Strony

poniedziałek, 7 marca 2011

podnóżek ukończony!



to moje najmłodsze dzieło, choć musze przyznac, że trochę czasu mi zajęło zanim wszystko zostało zrobione.


Zakupiony na allegro w wersji takiej:

najpierw postarzyłam mu nogi ( podkład pękający i biały akryl + lakier satynowy).



potem uszyłam pokrowiec- coby móc zdejmować w razie zabrudzenia i prać; jest to niezbedne przy moich twórczych synkach.

materiał równiez znalazłam na allegro 


No i na koniec wkomponowałam go w  przedpokój.
Myśle, ze prezentuje sie całkiem nieźle.
Docelowo będzie w salonie, a w planach mam jeszcze dorobienie do niego kompletu z ikeowskiego okrągłego- tylko muszę znależć ładne nóżki, bo swoje ma metalowe, co raczej średnio by pasowało, prawda?

3 komentarze:

  1. Świetna ta tapicerka! i żuczki do zdejmowania oficerek mnie rozczuliły - mam jednego takiego czarnego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bestyjeczko, jesteś pierwszą osobą, która wie do czego żuczki służą!! tez uważam, ze są super!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!