Strony

sobota, 25 sierpnia 2012

dostałam jeszcze....

cudną zawieszkę od Sowlshine, do kompletu do bransoletki od Dorci  (z tego posta...)
No i oczywiście była to kolejna niespodziewana niespodzianka ( czy niespodzianka może być spodziewana??? czy to pleonazm...czyli tautologia... czyli po naszemu masło maślane ???)

No w każdym razie agat jest przepiękny...



Zawiesiłam ją roboczo na  niedawno zakupionym grubym łańcuchu ( z którym nie wiedziałam co zrobić, bo jego grubość była dla mnie zaskoczeniem...) a tu wydaje mi się idealnie pasuje.
Zostanie na nim na pewno!
Muszę jeszcze tylko opracować zapięcie...

Magduś!!! nie wiem co napisać, bo zwykłe dziękuję ( nawet z "baaardzo, baaardzo! ") tu nie wystarczy!

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
 
 
Mam jeszcze jedną zaległą sprawę- moi goście też nie przyjechali z pustymi rekami- dostałam  śliczny pojemnik na chleb:
 


Moja przyjaciółka Ania  trochę poważniej niż ja zajmuje się decoupage'em i to jej dzieło.
Natomiast zdecydowanie mniej poważnie zajmuje się swoim blogiem ( nie napisała jeszcze żadnego posta!!!!) i mam nadzieję, że może ta moja publikacja ją troszkę zmobilizuje!

Moje chłopaki dostali od Ani piękne ramki na zdjęcia, które idealnie pasują do mojego ostatniego zakupu z pepco:


Ramki czekają jeszcze na zdjęcia.
Nie będzie to trudne, bo Ania pasjonuje się też fotografią i zrobiła kilka fajnych zdjęć w trakcie pobytu u nas:

Rafciu, Helenka, Franek

Aniołek Franek ... na łopacie!

Szczerbatek Rafciu
Bella vel Belba:


Ania przekazała mi też kilka cennych uwag odnośnie decupage'u i technik w nim stosowanych, postaram się wdrożyć je w życie, choć pod pewnymi względami jestem niewyuczalna...
Efekt tych działań już wkrótce...
No i muszę się pochwalić, że zrobiłam porządek w warsztacie ( czyli jednym pomieszczeniu starego domu, gdzie mam wszystkie większe narzędzia, farby itd...) bo Ania mi delikatnie zwróciła uwagę, że mam tam troszkę syfu, pyłu, kurzu itd i do decoupage'u to po prostu nie pasuje...a nawet przeszkadza, bo osiada na świeżym lakierze itd.

Tak więc już jest lepiej i teraz  nazywam to miejsce pracownią....

I na koniec jeszcze dziękuję za wszystkie życzenia pod poprzednim postem!!! baardzo, baaardzo!!!

Jestem też w szoku z powodu ilości zgłoszeń na śmieciucha...
Cieszę się, że się Wam tak podoba!


całuski serdeczne

16 komentarzy:

  1. mina syncia na łopacie:))))))))))))) piekny wisior...a ja na sutasz jak najbardziej...i moge czekać jak wróci wena:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudny turkus, a syn na łopacie faktycznie wygląda rewelacyjnie !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochanieńka, cudności jak zwykle! Ale tam! Jak zobaczyłam wisior to aż zapiszczałam ...też mam taki! Ty masz jeszcze bransoletę a ja brochę! W tym samym kolorze...i wiesz co? Też go uwielbiam! Hi hi! Więc możemy teraz razem się tak wystroić jak siostrunie i pójść w miasto!!! Ha ha!
    Dzieciaki masz fantastyczne! Całuję, ściskam! I zazdroszczę porządków! Ty? A może u mnie byś przy okazji machnęła? W końcu jesteś jakby w pędzie i ferworze! Taki żarcik, oczywiście! Weekend jest! Odpoczywaj! Buziaki! aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne wszystko,zdjecia chłopców świetne. Na łopacie,haha-cudne.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wisior jest cudny - ocean w nim widać........
    Gratuluje prezentów.
    Zdjęcie dzieci powala, a swoją drogą Franek to musi być niezły agent:)))).
    Buziaki serdeczne (dla chłopaków też)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Naszyjnik jest przepiękny!
    Aż zazdroszczę takich pięknych prezentów! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Justyś ... prezenty cudne :-)))
    A zdjęcie Aniołka-Franka ... bomba :-) Drugi szczerbak też fajny :-) A futrzak ... tylko przytulać i głaskać :-) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny wisior ! Piesa do przytulania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jak zwykle nie mogę się napatrzeć!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Naszyjnik przepiękny.
    Co tu dużo mówić.
    A zdjęcia dzieci fajnie wyszły.
    Zwłaszcza to na łopacie:)
    Całuski.

    OdpowiedzUsuń
  11. agaty zawsze mnie zaskakują swoją niezliczoną kolorystyką- piękny ten wisior jak nic!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładniutki ten wisior. Z taką trójcą to musi być wesoło:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wisiorek cud-miód-mięta:)a i inne prezenty wspaniałe:)ale się nie dziwię - dla tak Super Kochanej Duszyczki wsio dobre, najlepsiejsze:-)i to nie tylko z okazji:)
    Synkowie wymiatają, niesamowici Panowie-do całowania i ...uduszenia z miłości i ...czasem złości:-D
    buziaki więc i ściski
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana cieszę się, że wisior Ci się spodobał. Specjalnie uknułyśmy z Dorcią, że wyślemy w różnych odstępach czasu żebyś miała podwójną niespodziewankę ;)
    Przepraszam, że mam tak mało czasu ale wróciłam z 3 tyg urlopu i nie wiem co się ze mną dzieje. Jeszcze doszły dojazdy do pracy. Kaplica ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastycznie fotogeniczni Ci Twoi cudni mężczyźni :)
    Ale baaaaaaarrrrrrrrrdzo mi się podoba fotka Belli :))))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. przepiękny wisior :) prezenty cudne :) ale najlepsi w tym poście są Twoi Faceci :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!