Strony

czwartek, 7 marca 2013

dostałam...

niespodziewaną niespodziewajkę od  Ewy z Krokus-biżuteria artstyczna.
Ewa robi piekną biżuterię, także z sutaszu a ostatnio stworzyła całą gamę  sutaszowych  kolczyków, dla których szukała nazwy- jako kolekcji.
Zaproponowałam Arcadia- bo z tą mityczną krainą szczęśliwości i piękna mi się skojarzyły, zarówno pod względem barw, jak i kształtów...
A Ewie się ta nazwa spodobała i w nagródkę dostałam  śliczną, wiosenną bransoletkę:

 
zdjęcie pożyczam od Ewy, bo moje nie wyszły, jakieś swiatło dzisiaj takie....

A jeśli chcecie rzucić okiem na kolekcję Arcadia, zapraszam TU.

Dzisaj bardzo krótko i mało zdjęć, ale muszę Wam jeszcze tylko coś pokazać: jakiś czas temu wygrałam u Lore-Mii gazetkę wnętrzarską, którą sobie z przyjemnoscią poogladałam, troszkę poczytałam i wiecie co znalazłam?
Rzecz , którą mam dokładnie taką samą,  z tego zdjęcia:


a mianowicie drewnianą kopyść do mieszania prania, z napisem  " Persil bleibt Persil", czyli  w  wolnym tłumaczeniu "Persil to Persil'


Oto moja:
 
jeszcze nie znalazła swojego miejsca, ale jak wiadomo, nigdy nie wiadomo, co gdzie i kiedy do łba strzeli!!!
 
 
I to by było na tyle.
Podobno ma być mrozik  w przyszłym tygodniu... powiem tak- lepiej teraz niż potem, bo szkód będzie mniej, niech się wymrozi do końca i wynocha!!!
 
całuski posyłam
♥♥♥
j.

17 komentarzy:

  1. Ja myślałam po czterech dnia szalonego słoneczka, że wiosenka szybciej się pojawiła, a dzisiaj mgła, ciemno, zimno, brrrr.
    Bransoletkę dostałaś piękną :)Twoje nazwy są naprawdę trafne i zawsze podziwiam je przy Twojej biżuterii. Ja do takich rzeczy zdolna niestety nie jestem :)
    Wiosło, które zwie się fachowo drewnianą kopyścią jest bardzo fajnym gadżetem:) Skąd Ty kochana masz takie skarby?
    Buźki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna bransoletka w wiosennym kolorze:)
    Kredesnik z tej gazety jest cudny.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takiego kredensika nie mam.... choć jeden stary jest, taki nasz polski typowy, czeka na pomysł....

      Usuń
  3. Dokladnie niech je szcze ter az postraszy niz poz niej. No i popatrz jaka trendy jestes ;) buziole

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo bransoletka fajna
    o mrozie mogłaś nie wspominać :/ bllleeeee

    a foto bardzo bardzo fajne

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nawet się nie zorientowałam, że to zima znowu atakuje. Ale racja - niech się wykończy i ucieka!

    OdpowiedzUsuń
  6. ..piekna bransoletka !! :))
    Kolorem na czasie-bardzo wiosenna:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna bransoletka:) kolor naprawdę już wiosenny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. przepiekna ta bransoletka... Niech już nie mrozi, bo ja mam wciąz ten romans do Ciebie, a jak jest zimno - to mi czas przez palce ucieka... Ojej

    OdpowiedzUsuń
  9. piękna ta branzoletka :)
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale świetna bransoletka, a co do tego "przyrządu" do prania, pamiętam moja babcia urzywała coś takiego :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha ha ha! To ja już wiem czemu moje pranie takie sobie....bo ja nie mam Persil w drewnie tylko w proszku! Aha! Taki żarcik oszywiście! Bransoletka dla mnie przecudowna(zieleń baaardzo na Patryka!)! Zadziwiające, jak takie drobiazgi mogą uszczęśliwić!? Buziaki!
    Idę oglądać do Krokusa!

    OdpowiedzUsuń
  12. Justynko, zapraszam do mnie po wyróżnienie!

    OdpowiedzUsuń
  13. O tego urządzenia jeszcze nie mam,chociaż posiadam drewniany magiel i szklaną tarę:)Jak mogę żyć bez Persilowego niezbędnika!:)))
    Bransoletka-sama wiosna!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!