Strony

wtorek, 1 października 2013

co witają zimowity i irlandzki chleb sodowy

To co witają zimowity jest sprawą oczywistą i co roku o tej porze ( mniej więcej) pokazuję jak pięknie to robią:


i jak szybko sie mnożą- to dla porównania ta sama kępka w zeszłym roku:

o zimowitach pisałam TU, więc nie będę sie powtarzać.

Jeśli zaś chodzi o chleb sodowy, to jest to jedno z prostszych (i szybkich) ciast, z którym sobię radzę, więc podzielę się z Wami przepisem. Sama mam go z jakigoś pisma ( prezentowała go tam p. Anna Białostocka z Pełcznicy) , ale trochę go zmodyfikowałam ( czyt. uprosciłam :-)).


Przepis:
suche w misce:
1/3szklanki cukru
1kg maki
2 łyżeczki proszku do piecz.
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka soli ( płaska)
1 szklanka rodzynek
mokre:
2 lekko ubite jajka
1 litr maślanki
Składniki mokre łączymy z wymieszanymi suchymi i mieszamy aż nie będzie grudek.
Przekładamy ( powinno byc lekko lepkie) do keksówki ( dużej) lub tortownicy wysmarowanej masłem. Można lekko oprószyc z wierzchu mąką. Piec 60-75min w 180st.
SMACZNEGO!!!
Miłego tygodnia
ystin

28 komentarzy:

  1. Jak ja lubię takie proste przepisy - chyba nie jak schrzanić ;-))) chociaż z pieczeniem ciast to u mnie różnie bywa. Najlepiej mi wychodzą ciastka, ciasta rzadko. Kiedyś do przedszkola zrobiłam ciasto marchewkowe, nie było chętnych nawet żeby spróbować, a innym razem rabarbarowe zmieniło się w wulkan z płynną półsurową zawartością w środku do jedzenia łyżką ;-)
    A ziemowity no BAJKA!!!! kiedyś BĘDĘ miała w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło słyszeć o podobnych doświadczeniach kulinarnych:-)))

      Usuń
  2. Uwielbiam takie szybciutkie, łatwiutkie przepisy ...
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie piękne! nie widziałam takich!

    mniam.. przepis muszę podkraść :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglada bardzo dobrze, a przede wszystkim proste ! bo jakims wytwornym cukiernikiem to ja nie jestem :) chętnie wypróbuje.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dzis dostalam dwa wiadra sliwek-wegierek (chyba tak sie nazywaja w PL-ciemno-fioletowe) ,uwielbiam je .Uwielbiam powidla...i zamarzyl mi sie ...placek,ciasto..cokolwiek cos slodkiego ze sliwkami..chyba sie odwaze dzis na pieczenie...Chyba mam zepsuty piekarnik-ciasta mi NIGDY nie chca wyjsc dobrze....ZAWSZE zakalec:(((
    Toje dzielo wyglada bardzo smacznie...moze i moje tak wyjdzie?????
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ziemowity po prostu PIEKNE!!,a ciastko-oj trzeba bedzie zrobic i popróbowac jaka to pychotka,ale proste w przyrządzeniu-super.Ostatnio były rozmowy jakie PYSZNE ciasta robisz-mniam,mniam.Usciski ciepłe

    OdpowiedzUsuń
  7. Wilka szkoda, że nie można hodowac zimowitów na balkonie... Do niedawna miałam je w ogrodzie... ale teraz lipa.... Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. O,widzisz! Ostatnio widziałam takie kwiatki u kogoś w ogródku i tak się zastanawiałam,co to za roślinki.A ciasto z wyglądu trochę przypomina mi keks.Smakowicie wygląda!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Smakowicie wygląda ten chlebuś! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zimowity są świetnym, kolorowym akcentem w jesiennym ogrodzie. Chlebuś wygląda smakowicie...ale ja nie lubię piec! No czasem z konieczności muszę coś upiec:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne kwiaty tylko pamiętajmy, że sa trujące:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  12. jak zwykle wy-haczyłaś piękne kwiatuszki- ale ja jeszcze wierzę w jesienne słoneczko i niech nas nie pozostawia- pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie zimowity mam nadzieję za rok się pojawią :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm, lubię takie chlebki:))
    miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  15. chlebek wyglada na prosciuki , zpozyczam przepis i zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. piękne te Twoje zimowity.. u mnie w ogrodzie szaro i ponuro.. nic nie kwitnie.. chociaż na zdjęciach u Ciebie mogę pooglądać :)! ... tak to widziałam tylko na spacerze, że stokrotki w trawie zaczęły kwitnąć jak szalone..
    przepis fajny..trzeba będzie spróbować.. myślę, że długo to ciasto na talerzu nie pobędzie!
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzisiaj dostałam bukiecik tych kwiatów od Teściowej, pięknie wyglądają na komodzie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny przepis :) chlebek wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!