Strony

wtorek, 21 stycznia 2014

torcik czekoladowy na paterze DIY

Franek skończył niedawno 6 lat. Z tej okazji trzeba było oczywiście upiec jakieś ciasto.... tak.... tylko jakie? 
Nie wchodzą w grę praktycznie żadne tradycyjne torty, żadne popularne ciasta....
Postanowiłam spróbować przepisu na torta gianduja , który zamieściła niedawno u siebie na blogu Lo.

Wyszedł idealny, wiec polecam ten przepis♥.



Zamiast kremu gianduja  użyłam nutelli ;-)) a z orzechów utworzyłam cyferkę "6":


Oczywiście były też świeczki :-)).

A patera na torcik powstała z talerza szklanego ( 6 zł na śmieciach) i takiegoż świecznika ( 4 zł):


świecznik został tylko odwrócony:

Zastanawiałam się jakiego kleju użyć..... Ika robiąc swoją patere piętrową użyła po prostu magica, ale u mnie jest przejżyście, wiec nie wiedziałam czy to zagra, bo magic jest jednak biały zanim wyschnie- a nie wiedziałam czy wyschnie....

I niestety- tak jak się obawiałam, pomimo trzech dni schnięcia i pozostawienia małej szczelinki do wewnątrz, klej nie wysechł....


Co więcej - części mogłam łatwo rozłączyć, a klej usunąć, więc nie wiem, czy to na pewno jest trwałe połączenie....

Poszukałam jednak bardziej specjalistycznego kleju, i wybrałam taki:


Klej jest całkowicie przeźroczysty i efekt  tuż po połączeniu wyglądał tak:




No i mam swoją paterę:



Patera przetrwała już serwowanie tortu i męskie mycie, wiec chyba jest ok....

Przydałby się jeszcze klosz.... może kiedyś się trafi...




U nas trzeci dzień pada deszcz.... masakra jakaś...

całuski
ystin

44 komentarze:

  1. Potrzeba matką wynalazku ;) Bardzo fajne połączenie i dobrze wiedzieć, że magik jednak nie wysycha i nie robi się przezroczysty w pewnych sytuacjach.

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysł z wykorzystaniem tych szklanych części:) Zawsze to lepiej zrobić coś z już posiadanych bo wtedy mamy wrażenie, że zmniejszamy bałagan we własnym domu- tak wiem, że to tylko wrażenie, ale zawsze...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wrażenie, wrażenie...bo jednak przechowywanie patery jest bardziej kłopotliwe niż talerza i świecznika :-((

      Usuń
  3. Pogody lepszej życzę i na torcik się wpraszam:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł :)
    Magic to klej najlepszy do wszelkiego rodzaju papieru itp. nie dziwie się, że nie trzymał ;) Ale dobrze sobie poradziłaś :D
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mi się tak wydaje, jednak Ika uzyła magica i chyba jej się trzyma :-))

      Usuń
  5. Pomysł genialny w swej prostocie. Ja niestety aż taka kreatywna nie jestem i przed świętami kupiłam paterę w IKEA.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł! Patera wygląda jak oryginalna, a torcik się ładnie prezentuje na niej :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego dla solenizanta zdrówka i radosci
    fajna patera Ci wyszła :))

    OdpowiedzUsuń
  8. ooooooooo wiadomość o kleju dla mnie bezcenna!!!!!!!!!!!!!!!!! hihihi...a my to chyba podobnymi ścieżkami chodzimy wczoraj myślałam nad patera:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie też pada Ystin....jesień;p
    Zawsze jak piekę tort czy ciasto to sobie obiecuję,ze nabęde patere bo mam tylko taki duży szklany talerz,hmmm moze czas nabyć świecznik:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszcze..u mnie z pieczeniem cienko ...
    Najlepsze zyczenia dla solenizanta)))
    Pozdrawiamzprzypruszonego Hessen))

    OdpowiedzUsuń
  11. Najlepsze życzenia dla jubilata, który ma niezwykle pomysłową mamę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Torcik-wygląda smakowicie!Pochłonęłabym go w całości bo uwielbiam wszystko co czekoladowe ;)
    A patera-rewelka!Świetny pomysł !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie wygląda Twoja patera,a ciacho...apetycznie... Idealne na taką jesienną zimę... U mnie maczkiem śnieg posypał...Zabieliło się lekko,ale... i oblodziło... Oby do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas niestety tylko deszcz... zamarzajacy oczywiście na ziemi, więc ślisko strasznie...;-((

      Usuń
  14. super pomysł na paterę, a i torcik wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny pomysł na paterę ;) A torcik prezentuje się pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Swietna patera, naprawde cos z niczego :O) torcik chyba zrobie,moja Vicki lubi takie ciacho ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  17. niesamowiete jest to że z każdym twoim postem zakochuję się w tobie coraz bardziej
    rozwiode się jednak - mimo ze nie bylo to w moich planach i poślubię ciebie - nie szkodzi ze nie chcesz :(
    robisz wszytko z niczego ... i zawsze efekt jest wspaniały

    buziaki moja przyjaciółko
    wyściskaj wszytkich swoich facetów :)
    m.

    OdpowiedzUsuń
  18. 100 lat dla solenizanta!
    Patera wyszła super i do tego za grosze:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie poznałabym, że patera to talerz i świecznik. Pomysłowy Dobromir z Ciebie:)) Na ciasto nawet nie patrze, mam głody, bo już 21 dni nie jadam nic słodkiego.

    OdpowiedzUsuń
  20. Super kreatywne! :D Już wiem jak wypełnię mój paterowy deficyt ;P Buziaki ślę i dziękuję za inspirację

    OdpowiedzUsuń
  21. Super paterka! Brawo za pomysł:) 100lat dla jubilata! i wielkie buziaki, niech się zdrowo chowa:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. O Wy!Wszędzie na blogach torty królują.Czy wy zdajecie sobie sprawę,że ja to czytam po 21.00 a wtedy słodycze to już nie wskazane :P Sto lat i serdeczności dla Franka

    OdpowiedzUsuń
  23. patera wyszła genialnie!
    Zapraszam Cię na moje rocznicowe CANDY!
    pozdrawiam
    http://paulapearls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Super pomysł :)
    Dodaje na Małopolanki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. U nas przyjęcie urodzinowe za miesiąc i Młody zażyczył sobie właśnie tortu czekoladowego :) Patera wyszła super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to bardziej ciasto niż tort jednak, ale czekoladowość "10"!

      Usuń
  26. O boziuu jak on pysznie wygląda!! Wart grzechu:-)

    OdpowiedzUsuń
  27. ojej zjadłby takie ciacho :D.. wszystkiego najlepszego dla solenizanta...a patera super:)!

    OdpowiedzUsuń
  28. fantastyczny pomysł!
    No i torcik wspaniały :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  29. coś z niczego - to tylko u Ciebie jest możliwe:) jesteś niewyczerpywalną kopalnią genialnych pomysłów:)
    to chyba dobrze, że magic odpadł w przedbiegach, bo z tego co wiem, nie jest wodoodporny, w każdym razie tak słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  30. Deszcz?
    A u nas śnieg i minus 5 chyba
    Zrobię paterkę bo nie mam, świetny DIY!
    Ciasto też :)
    Sto lat miłego blogowania życzę!

    OdpowiedzUsuń
  31. rewelacyjny pomysl

    wszystkiego naj z okazji kolejnej rocznicy bloga :) dobrze,ze jestes z nami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!