Strony

wtorek, 12 lipca 2011

pierwsza wymianka zaliczona!

Powoli zaliczam wszystkie atrakcje związane z prowadzeniem bloga- posty, komentarze, candy własne i wygrane a teraz doszła do tego jeszcze bardzo udana wymianka!
Strasznie podobały mi się ( i nadal podobają!!!) wytwory Jyoti- mandale i zawieszki ( zaglądnijcie- warto!) - i właśnie o taką zawieszkę się do Jyoti uśmiechnęłam, a ona uśmiechnęła się do mnie!

W efekcie stałam się szczęśliwą posiadaczką takiej oto pięknej zawieszki:



Która została zawieszona tu- czyli centralnie pod lampą w naszym małym saloniku:


I tak prezentuje się z drugiej strony:
Zawieszka jest wykonana na bazie starej płyty CD, obszyta  ametystami i ma przynosić szczęście. I już przyniosła, bo bardzo jestem szczęśliwa, że ją mam!


Jak wymianka, to wymianka: do Jyoti pojechała siostra bransoletki  z candy:

I Jyoti twierdzi, że się jej podoba- to najważniejsze!

Całuchy na dobry dzień!



PS. godz. 15.10: dostałam właśnie moje wygrane candy- pierscionek jest cuuudny!

12 komentarzy:

  1. Ale śliczności! W życiu nie domyśliłabym się, że z płyty można wyczarować takie cudo :) A twoja bransoletka w ogóle nie wymaga komentarza, bo jej wygląd mówi wszystko ;) ale powiem - straszliwie mi się podoba - uwielbiam turkus! Miłego dzionka - pędzę karmić moje głodomorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaka śliczna. I jedna wymianka i druga :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ystin, ja bym Cie normalnie ozłociała za taki post praktyczno ogrodowy dla poczatkujacych jak ja.
    Takie ogólne praktyczne zadania ogrodowe np-jakie rosliny najlepiej posadzić chroniace delikatne kwiaty przed psami-wiesz cos z kolcami albo odstraszajace a potem delikatny tulipan, albo to na muchy-tylko nie jednoroczne bo poczatkujacy nie maja chyba umiłowania w jednorocznym. Albo jakies triki aby się przyjeło. Buziole
    ps-fajna wymianka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale jesteś szybka! Bardzo dobre miejsce na zawieszkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ladna zawieszka, chociaz bransoleta podoba mi sie bardziej:)
    Ystin, nie odpuszcze i bede Ci wiercila dziure w brzuchu o sposob utrwalania wydruku na tkaninie. Malujesz, to co wydrukowalas jakims lakierem czy utrwalaczem?
    Pozdrawiam serdecznie:)
    W koncu i u nas jest slonce!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Casablanco, kachana, miałam zamiar napisać takiego posta z odpowiedziami na pytania w komentarzach,ale z dziurą w brzuchu mogłoby mi być trudniej, wieć szybciutko odpowiadam: to mój pierwszy- i jak dotąd jedyny- wydruk. Niczym go nie utrwalałam, bo producent tego materiału ( był to gotowiec z podklejoną kartką) twierdzi, ze po nadruku trzeba wysuszyć, odkleić kartkę, wypłukac w zimnej wodzie do czystej wody- moja byla wogóle czysta- i wysuszyć ręcznikiem po czym delikatnie przeprasować. Tak tez uczyniłam, pranie w 30st.Zobaczymy.
    Czytałam, ze jak dziewczyny drukują , to rzeczywisćie utrwalaja,ale musi być dokładnie pędzelkiem malowane po wzorze, co w moim przypadku bogatego ornamentu mogłobybyc trudne...rzuć okiem tu:
    http://romantyczna-kobieta.blogspot.com/2010/11/obiecany-tutorial.html.

    Całuski.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziekuje serdecznie! faktycznie, z dziura w brzuchu- nie za bardzo:) Zapisalam sobie nazwe medium, jutro ide do lokalnego sklepu craftowego, moze znajde, chociaz przy duzym wydruku chyba jednak twoja metoda jest lepsza:)
    jeszcze raz wielkie dzieki!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna zawieszka, aczkolwiek ja jestem największą fanką twojego sutaszu, bransoletka CUDOWNA! :)) I podziwiam podusię z posta poniżej, swietnie ci wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wymianka.Najważniejsze,ze obie strony zadowolone:)Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  10. cukiereczek candy doleciał dzisiaj do mnie. Ślicznie dziękuję :* Bransoletka jest obłedna, fotki nie oddaja jej uroku. podziwiam i nie mam pojecia jak to jest wyczarowane, jest IDEALNIE CUDOWNA :)))))
    dziękuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. o niech mnie wszystko ok ale ta Twoja biżuteria moim zdaniem jest najładniejsza. Kurcze mozę i ja się na coś z Tobą wymienię. Potrafię szyć, robić na drutach i szydełku wybieraj:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!