Strony

poniedziałek, 11 lipca 2011

poduszki- ciąg dalszy

można powiedzieć , że idę za ciosem-tzn. wykonałam kolejną poduszkę.
Wszystko stąd, że odwiedzając Wasze piękne blogi i podziwiając dzieła , które są tam zamieszczane, mam ochotę tworzyć własne.
A drukowanie na tkaninie już od dawna za mną chodziło, zakupiłam więc odpowiedni materiał i hajda!
Okazało się to nie takie trudne, choć pierwszy arkusz drukarka mi wciągnęła, z drugim poszło już lepiej.
Dorobiłam do niego zwykłą bawełnianą poszewkę, a zapięcie na guziczki z masy perłowej wykończyłam szydełkową koronką- przy okazji przypominając sobie jak fajnie jest robić na szydełku! niewykluczone, że coś tu jeszcze podziałam....
Poduszkę prezentuję w plenerze, dokładnie w miejscu mojej pracy- tzn. tam , gdzie mam sklepik z roślinkami:


i z szerszej perspektywy- załapał się Kropek- jeden z dwu kotków, które zostały z nami, Rudy jest mniej odważny, albo bardziej ostrożny w kontaktach, wiec na zdjęcia się nie pisze:

Sam motyw  ( jego część...) wygląda tak:
Prawda, że jako obrazek też nieźle by się prezentował?


A tu zapięcie:








Motyw nadruku pochodzi  z bloga *The Graphics Fairy*, który znajdziecie na pasku po lewej stronie pod hasłem- Tu zaglądam: ornamenty do pobrania.
Przy okazji widać na zdjęciach efekty zabawy z picnikiem, programem do obróbki zdjęć dostępnym na Picasa Web Albums- może w końcu te moje zdjęcia zaczną jako tako wyglądać....

Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia!

14 komentarzy:

  1. zakompleksiłąś mnie na maxa licze na twoje poduszk iw moim domu :)
    jestes justys niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna poduszka wnosząca klimat do domu. A kotek jeszcze śliczniejszy :)
    Łaciaty jak moje myszorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopracowane w każdym detalu!!! I w dodatku w pięknym otoczeniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wrażeniem... wszystkiego!;-) Poduszka przecudna, a zapięcie... po prostu rewelacja! A zdjęcia wyglądają zjawiskowo ;-)
    Naprawdę możesz być z siebie dumna ;-)))
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  5. podusia jest przepiękna - motyw bardzo elegancki, a to zapięcie mnie urzekło - dopracowane wszystko do przysłowiowego bólu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kochane, dziękuję za miłe słowa- nad zapięciem rzeczywisćie trochę podumałam, bo strasznie nie lubię obrębiać dziurek, zawiązywanie jakoś mi nie grało- z regóły robię po prostu na zakładkę, bez niczego, ale tu miałam za mało materiału... no i tak wyszło- potrzeba matką wynalazku!
    Moniś, z chęcią, ale po pierwsze- Konwaliowej w te klocki nie dorastam do piet, a po drugie- za dalekom jednak...i za rzadko...
    Całuchy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Poduszeczka przepiękna !!!
    Niestety moja drukarka wciąga i zacina się za każdym razem, żebym nie wiem jak przyklejała materiał ;-(
    Pozdrawiam serdecznie Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ladne poduchy! Ystin, jak utrwalasz wzor juz wydrukowany? Mam watpliwosci czy moja maszyna by sobie poradzila z materialem, ale kusi niesamowicie widzac, jakie cuda mozna wyczarowac:)
    Tez korzystam z picnika- niczego sobie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. justyś nie kombinerkuj mi ti kochna za daleko i za rzadko nie ma sie nie jak do tego żeby zapakować w koperte i wysłać :) konwaliowa zarobiona :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Poduszki piekne, ale poczkaj poczkaj, jak to sklep z roslinami i ja nic nie wiem.
    Not o proszę o poradę-jakie rośliny posadzić przy tarasie aby odstraszały muchy-podobno coś takiego istnieje.
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajny blog!A chłopcy na początku ....tylko wzdychać:)Pozdrawiam ciepło i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. a my na to SWIETNA poducha, gratuluje

    OdpowiedzUsuń
  13. Poducha piękna, a zapięcie - mistrzostwo!!!!
    Rzeczywiście jesteś Człowiekiem - Orkiestrą :))))
    Pozdrawiam i - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!