Strony

wtorek, 21 lutego 2012

Biżutkowo -warsztatowo

Dzisiaj był ten dzień kiedy przypadały feriowe warsztaty biżutkowe. Mogę Wam wiec już pokazać , co wymyślilam na spotkanie , żeby było w miarę łatwo ale oryginalnie , no i żeby udowodnić, że można robić bizuterię z ogólnie dostępnch materiałaów.
Oczywiście przyniosłam i pokazałam dziewczynkom moją produkcję ( do przypomnienia tu), a na warsztatach robiłyśmy bransoletki ze starych podkoszulków bawełnianych.

Moje, przygotowane wcześniej, wygladały tak:


Jest to bawełniany rulonik, który  powstaje z porwania ( ważne!- nie pocięcia , tylko porwania) na paski starego podkoszulka, związany  i naszyty w środku koralikami w dowolnym kolorze i sekwencji.
Mozna nosić pojedyńczo lub po kilka.


Można tez zszyć od razu np. dwa:



Lub spleść w warkoczyk, zszyć i naszyć koralikami:

:



Na spotkaniu były dziewczynki z klas 0-6, więc poziom ich umiejętnosci był baaardzo zróznicownay, ale wszystkie ochoczo zabrały się do pracy:



 A to już efekty ich działań



oraz same twórczynie:




Dziewczynkom się podobało, mi także, w piątek powtórka i zabieramy się za znane wszytkim podkoszulkowe naszyjniki.

Moje propozycje wygladają tak:



 a co wymyślą dziewczyny?


serdeczności

27 komentarzy:

  1. Świetny pomysł! :) super to wygląda :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo, jakie talenty pedagogiczne objawiasz! Tłum dziewczynek o zadowolonych twarzach świadczy sam za siebie!
    Bransoletki bardzo kreatywne!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. bransoletki bardzo ładne, ale naszyjniki...... rewelacja!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdolnych masz uczennic! Śliczne wransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatni jak dla mnie rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam talent pedagogiczny i pomysły na recyklingową biżuterię!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem przekonana, że dziewczynki podekscytowane pobiegły do domu pokazać swoje dzieła i z przejęciem opowiadały jakie cuda im pokazywałaś
    Myślę, że niejedna z nich pomyślała, jak to fajnie byłoby mieć taką mamę- z resztą uśmiechnięte buzie dziewczynek mówią same za siebie :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super te bransoletki, a dzieci jakie zadowolone.
    całuski
    sylwia darul

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochanie:)
    Ale mnie zaskoczyłaś!!! Tak bosko-pozytywnie:D:D:D
    a tu znalazłam cos dla Ciebie... inspiracje? byc moze:)
    Ukochiwania:*

    http://emmacassi.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. No genialny pomysl!!! Gratuluje!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fantastyczny pomysł i niesamowicie efektowna realizacja. Ja też sobie taką zrobię, a co! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. podoba mi się pomysł połączenia kilku bransoletek. fajny efekt wychodzi.
    ciekawie zapowiadają się następne warsztaty..

    OdpowiedzUsuń
  13. Bransy oryginalne i widać, że dziewczynkom podobało się tworzenie =p
    Bawełniany naszyjnik i ja kiedyś poczyniłam. Podoba mi się Twój model "warkoczowy" =D
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne warsztaty! Gratulacje za kreatywność;))A i szkole należą się słowa uznania, że ma pomysł i jest otwarta na pomysły. Zwłaszcza, jak pomyślę o szkole mojej córki - z zasady nic się nie da;(

    OdpowiedzUsuń
  15. Faaajne!
    Rozumiem że rwać a nie ciąć, bo się wtedy nie siepie?

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale zrobiłaś frajdę dziewczynkom :) Nie wiedziałam, że masz ukryty talent pedagogiczny. Jestem pełna podziwu bo bransolety wyglądają imponująco.
    PS mnie też niedługo czeka w przedszkolu siostrzenicy prezentacja krok po kroku jak powstają kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł! Sama chętnie zrobiłabym sobie taki komplet biżuterii! Ale najlepiej na takich warsztatach:))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny pomysł :) i zdolne dzieciaki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Powiem jak Sw.Mikołaj HO!HO!HO!
    talent pedagogiczny ujawniony:-)
    Panienki zadowolone-ja też bym była bo bransoletki mniam, mniam.Zdolne i pomysłowe dziewczyny i Pani Nauczycielka tyż:)Muszę spróbować tych naszyjników bo wygladają extra.Zgłosze się pewnie mailowo po poradę:)bo w moim wykonaniu.:(
    papatki
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
  20. ale super wyszlo

    dziewczyny daly rade :) swietnie

    OdpowiedzUsuń
  21. serduszko MI radujesz! :)*
    wyszło pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  22. noooo kochana - czapki z głów :) warsztaty (jak widać po minach) udane, pomysły świetne, wena dopisywała, no czego chcieć więcej - tym bardziej że efekty są piękne :)
    ps. jakoś nie zaliczam się do "wszystkich" bo ja "znanych wszystkim" naszyjników podkoszulkowych nie znałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochana wspaniałe naszyjniki i bransoletki. Jak dla mnie kompletna nowość.
    A warsztaty z dzieciakami to wspaniały pomysł, szczególnie że można im pokazać coś bardzo oryginalnego i niekoniecznie w zawrotnej cenie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ ty jesteś pomysłowa. Twoja "podkoszulkowa" biżuteria jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne pomysły, najlepszy ten żeby dzieci zająć robótkami :)
    Teraz dzieciaki nie znają takich zajęć, jak byłam mała to szłam ręcznie ubranka lalkom, uczyłam się szydełkować, pochłaniałam po kątach wszystkie książki jakie mi w ręce wpadły itp. A teraz? Jak widzę znajome dzieci to streszczenia lektur są dla nich za długie i szukają streszczeń streszczeń.. A zostawiane samym sobie siadają przed kompem. Jestem przekonana że dziewczynki załapały bakcyla i zaraz w domu cięły następne podkoszulki... hihihihi :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Byłam ciekawa jak udały się warsztaty, i widzę że wszystko poszło pięknie. W mojej szufladzie też leży bransoletka podkoszulkowa i nie może doczekać się wykończenia. A naszyjniki są piękne ten łososiowy mnie zachwycił, to tak zwane coś z niczego :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!