Strony

czwartek, 20 września 2012

Zakochałam się i musiałam....

No po prostu musiałam zrobić dynie ze swetrów! Zobaczyłam je tu, choć i wczesniej już gdzieś spotykałam.


Wiem, że Ameryki tym nie odkrywam, ale może komuś się przyda?
mały tutek jak zrobić.
Przy okazji wspomnę o nowej zakładce z DIY, którą znajdziecie zaraz pod zdjęciem tytułowym , gdzie umieszczam skróty do postów z tutorialami- żeby było łatwiej. Ten post też tam się znajdzie.

No to do roboty.

Potrzebujemy:
stary sweter
sznurek konopny ( lub jakikolwiek inny, byle zgrzebny...)
nożyczki ( nożyce!)
igłę z nitką lub maszynę do szycia ( też zaopatrzoną w nitkę- to bardzo ułatwi pracę :-))).

Wybieramy stare swetry i przygotowujemy z nich coś na kształt tuby- ja po prostu zszyłam na lewej stronie rękawy w ten sposób:
i je odcięłam . Rada: warto najpierw zszyć, potem obciąć...
Odcinamy też ramiona, aby tuba była otwarta z dwu stron.

(Teraz przechodzę na inny materiał, bo tu nie zrobiłam zdjęć wcześniejszego etapu...przy okazji- ten pomarańczowy sweter ma chyba z 10 lat i ani razy nie miałam go na sobie, nawet o nim nie pamietałam...tzw. wykopki strychowe!)

Przewracamy tubę na lewą stronę i związujemy jeden koniec blisko krawędzi:


Na prawej tworzy nam się spód naszej dyni:



Wypełniamy dynię czym popadnie ( u mnie stare wypełnienie do poduszek i resztki swetrów) ale musi tego być dość sporo :


Związujemy drugi koniec, zostawiając sporą "falbankę"- to będzie nasz ogonek.



Przygotowujemy sznurki , które związujemy na środku i układamy na kształt gwiazdy ( środek, to będzie "dupka" dyni):

Na sznurkach stawiamy dynię tak, aby środki się pokrywały :


a sznurki przewlekamy pod tym, który  tworzy falbankę. Na razie luźno, żeby była jeszcze możliwość ruchu:

Gdy już je sobie równo ułożymy ( choć wcale nie muszą byćc idealne, w końcu dynie słyną z szalonych kształtów) zaciągamy je mocniej ( mocno- do osiągnięcia wyraźnego żebrowania!)  i wiążemy.
na koniec formujemy ogonek okręcając go mocno sznurkiem. 
I już!!


A tak wygląda "dupka':


A z rękawów można zrobić malutkie dyńki.

I tak powstała cała rodzinka, która usadowiła się w holu, i wita wchodzących.


Jestem bardzo z nich zadowolona, bo swoich w tym roku nie mam , a Inkwizycja poszczuła ostatnio u siebie takimi cudnymi, że aż strach! Muszę, po prostu muszę w przyszłym roku posadzić!!

A miałam robić sutasz na wyzwanie u Małopolanek... nie szło mi całkiem, wygrały dynie! no i dobrze, bo zostałam poproszona o bycie jurorką w tym wyzwaniu. A prace są piękne! zapraszam do oglądnięcia TU.

Na koniec ( jeśli ktoś dotrwał)- kilka słów do poprzednich postów: padło pytanie o aspirynę  w wodzie wazonowej- to sposób by przedłużyć życie roślinom ciętym, gdyż aspiryna  mająca właściwości przeciwzapalne hamuje po prostu rozwój mikroflory gnilnej i rośliny są dłużej zdrowe.
Podobno miłośnicy storczyków podlewają też od czasu do czasu swoje okazy  roztworem aspiryny...

Róża okrywowa The Fairy moze byc oczywiście hodowana w doniczce, ale musi mieć zachowany zimowy  okres spoczynku- wyniesienie do nieogrzewanej piwnicy, garażu. Gdy zostawiamy ja np. na balkonie trzeba bardzo starannie zabezpieczyć doniczkę - najlepiej umieścić całość w dużym pojemniku i zasypać korą...okryć stroiszem- no słowem trzeba dbać bardziej, by nie przemarzła....

Uff. chyba koniec.
serdeczne
J.


57 komentarzy:

  1. świetny pomysł :D bardzo mi się podobają takie dynie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł :D bardzo mi się podobają takie dynie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł :D bardzo mi się podobają takie dynie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarąbisty pomysł i na dekorację i na wykorzystanie niepotrzebnych swetrów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudne te dynie!! i w dodatku dość proste w wykonaniu:)) trzeba tylko znaleźć odpowiedni sweter:))
    Całusy;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, cieszę się, że Cię sprowokowałam do zrobienia tych piękności ;-) tez mi się okrutnie podobają, ale cóż - nie mam już na nie miejsca ;-(( Swoją drogą - miałaś swetry w idealnym kolorze ;-)
    Są perfekcyjne!
    Ściskam Cię czule
    ps
    a nasionka chcesz? to wyślij adres na maila, plsss

    OdpowiedzUsuń
  7. Dyniaki są cudne !!!!!!!!!!!
    Pomysłowe wykonanie !!!!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajne ! Super są ! Chyba sobie taką zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysłowa kombinacja, i jak urokliwa.
    Nigdy bym nie wpadła na taki pomysł.
    Fajnie wyglądają w holu.
    Całkiem...całkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  10. No super te dynie i nie zgniją!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. super, zrobiłam podobne do Twoich:)z tkaniny kremowej i dzianiny:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale Ci się w domku swojski,ciepły i piękny klimat robi!
    Dyniowy pomysł rewelacja po prostu:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Aleś się rozhulała dziewczyno!!!!!!
    U mnie posucha rękodzielnicza, ciężka praca i szkolenia zdominowały wszystko......
    Dyńki są cudne, sama bym zrobiła, tylko nie wiem, co dalej...Miejsca na dyńki brak!
    Tutek świetny, zapisuję w pamięci!
    Buziaki serdeczne, wulkanie energii:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze widzę, ale wyglądają genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Na miniaturce wydawało się, że to są prawdziwe dynie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, że musiałaś bo fantastycznie wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  17. pierwszy raz widzę takie dyniole, kurcze czy ja mam jakiś zbędny sweter?

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja się pytam jak Ci te dynie takie fajne wyszły heeee??? jak zobaczyłam instruktaż oczywiście spróbowałam ale mi wyszła dynia do bani :D Emila lata z nimi po domu i straszy hahaha ciekawe co jej one przypominają :D
    cmoki

    OdpowiedzUsuń
  19. o tej apirynie to dobrze wiedzieć!
    a dynie dają polot jesienny. i bardzo łatwy tutorial.

    OdpowiedzUsuń
  20. o tej apirynie to dobrze wiedzieć!
    a dynie dają polot jesienny. i bardzo łatwy tutorial.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem w SZOKU - CUDNA.............

    OdpowiedzUsuń
  22. również widziałam jakiś czas temu takie dynie, ale w wersji mini. Efekt maxi jest bardzo fajny!

    OdpowiedzUsuń
  23. No i recykling jak się patrzy :) Może i ja sobie zrobię na nowe mieszkanko takie malutkie żeby ustawić je na parapecie. Super wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  24. recykling to jest najważniejsza rzecz:) popieram całym sercem!

    OdpowiedzUsuń
  25. to wypychanie chyba mi nie poszło :D jutro raz jeszcze spróbuję :D dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Jesteś GENIALNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Cuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudne!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. O rety!!! Jutro śmigam do lumpexu szukać pomarańczowego sweterka hiihii
    Pozdrawiam:)))
    Ale bania:)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczne:) Idę szukać swetrów:)

    OdpowiedzUsuń
  30. znaczy się ze rodzince będzie zimno boś ich swetrów pozbawiła???

    bardzo fajnie to wygląda - ale przecież u Ciebie nie może byą kochanie inaczezj
    buzaki

    OdpowiedzUsuń
  31. Fantastyczny pomysl! Swietne i na czasie:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Już od jakiegoś czasu wiedziałam, że nie należy NIC wyrzucać bo WSZYSTKO może się przydać. Dynie extra. Szkoda, ze nie mam żadnych zbędnych swetrów!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Dynie są BOMBOWE!!! Świetny pomysł ... i znakomite wykonanie :-)
    Ja też mam "dekorację" w domu z kilku dyń ... prawdziwych. Moje dziecko przytachało z ostatniej wizyty na działce u dziadka :-))) Uściski :*

    OdpowiedzUsuń
  34. Czaderskie te Twoje dynie :)
    pozdrawian

    OdpowiedzUsuń
  35. wow, niezłę, bardzo pomysłowe
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Może i Ameryki nie odkryłaś, ale dyńki boskie i ja na to bym nie wpadła!
    Super :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Genialne! I takie proste i szybkie :) A ja goopia wczoraj wyrzuciłam sweter w kolorze dyni!

    OdpowiedzUsuń
  38. no Kochana... te dynie, to Ci powiem - ODJAZDOWE!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Hahaha mega pomysł :)
    Pierwsze słyszę że można wyczarować dynie ze swetrów ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo fajne! Trzeba mi w jakimś SH wyszperać pomarańczowe swetry w takim razie, bo ta pomarańczowa najfajniejsza :)
    Chociaż coś mi się kołacze po pustaku że jakiś taki pomarańczowy stary golfik mogę mieć u mamy... Hehe :P
    Buziaki wielkie! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Dynie są imponujące!!! I tutorial niczego sobie :) Dzięki za info o aspirynce, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  42. Rewelacja, RE-WE-LA-CJA!
    Ciekawe, czy jest coś, czego nie potrafisz zrobić, Kobieto Wielu Talentów;)
    To pewnie ta viagra, co to poprzednio o niej pisałaś, napędza Cię, żebyś ciągle jakieś rewelacje pokazywała;) Może nie kasuj anonimowych dostawców specyfiku?;))
    Pozdrawiam

    P.S. Chyba coś plotę...

    OdpowiedzUsuń
  43. Naprawde jestem pod wrażeniem !

    OdpowiedzUsuń
  44. AAAAA
    normalnie aaaaaa
    DYNIOWO mi, szkoda, że już noc!
    Jutro szukam swetrów!

    OdpowiedzUsuń
  45. Pokazałaś fantastycznie, jak te dynię zrobić! ALE CZAD!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. Niesamowita dyniowa dekoracja! Jestem pod wrażeniem!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. Kapitalne, kapitalne, kapitalne!! :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Cudowne, piękne, wspaniałe. I (chyba) proste do zrobienia!

    OdpowiedzUsuń
  49. Nio fantastyczne są :) może i ja znajdę chwilkę to sobie zrobię:) bo podobają mi się bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Kurcze pomysł jest genialny nawet dla kogoś kto szyć nie potrafi!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!