Strony

środa, 20 marca 2013

Gdyby nie Hannnah une Femme...

już dawno dałabym spokój a tak musiałam się zmobilizować...
ale żebyście słyszały, jak ze sobą rozmawiałam: no nawlecz igłę... usiądź... zacznij szyć... dalej samo pójdzie...
No i jakoś poszło!
jak pamiętacie ( albo i nie ;-))  Hannah wygrała u mnie (dawno, dawno temu!!!) dowolny twór sutaszowy za oddanie największej ilości głosów na filmik naszej szkoły o zdrowym żywieniu. No i jak to z Hanusią bywa, nie mogło być prosto, bo to babka, która wie czego chce i nie zadowala się półśrodkami. A że wymarzyła sobie kołnierzyk....
Po wielu konsultacjach, uwzględniajacych moje umiejętności i moce,  ustaliłyśmy w końcu jego wygląd.

Na lniany kołnierzyk naklejone zostały elementy sutaszu.
Szycie nie jest moją mocna strona, więc jest sporo niedoróbek i krzywości, prawdziwy hand made ;-))



Sutasz jest biały, wykorzystałam opalizujące cyrkonie, srebrne drobne koraliki i rurki i większe przjżyste i opalizujące koraliki. Kołnierzyk się błyszczy i mieni- takie było zapotrzebowanie:


Odkurzyłam półgłówka, żeby zaprezentować na nim wygląd kołnierzyka:



I na koniec ogłaszam, że niestety, z powodu wstrętu psychicznego, zarzucam robótki sutaszowe na czas nieokreślony!
Przepraszam te z Was, które chciały coś u mnie zamówić, ale w najbliższym ( i dalszym) czasie będzie to niemożliwe....jeśli coś się zmieni, dam znać!
Mam jeszcze jedno zaległe zamówienie od Dorci (  z zeszłego roku) i to spróbuję jakoś zrealizować... ale nic wiecej - sorki....


całuski
♥♥♥
j.

36 komentarzy:

  1. dwie zdolne kobietki po połączeniu sił stworzyły coś naprawdę wyjątkowego :) Piękny kołnierzyk, oryginalny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest przepiękny!!!! Mam nadzieję, że odwyk sutaszowy nie potrwa zbyt długo, a po niem ruszysz do pracy. Ja to rozumiem, też miewam "sutaszowstręt". :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł jest świetny i efekt końcowy znakomity.

    OdpowiedzUsuń
  4. Eeeee, troszkę odpoczniesz i przyjdzie chęć. Tak mniej więcej po 3 tygodniach:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety sądzę, że wątpię... już 3 m-c mnie trzyma....

      Usuń
  5. ????!!!! A ja tu praktycznie codziennie zaglądam, takie cuda tworzysz, że napatrzyć się nie mogę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, miło mi, ale własnie z tym kończę... mam nadziję, ze mimo to będziesz zagladac...

      Usuń
  6. No masz i ja się nie załapałam na ten czas bezwstrętu! Bo ja też jak Haneczka wiem, ale u mnie z czasem krucho niemiłosiernie tak, że aż wstyd :)
    Ale za to Hanki kołnierzyk przepiękny! Zazdroszczę zazdroszczę, no zazdroszczę, a co :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze kiedyś... no i Maryś, Kochana, nie tylko ja sutasz szyję, nawet pokusze sie o stwierdzenia, że jestem marginesikiem bez znaczenia:-)))

      Usuń
    2. Może tak, ale ja w Twoim zakochana i co zrobisz... :)
      jedwab czekał - to poczeka :)

      Usuń
  7. Justysia piękny! To nam się Hania wystroi teraz. Ja Cię podziwiam za te wszystkie sutasz, bo mnie jak wzięło na wstręt w lutym rok temu, to do dzisiaj sznurki leżą.
    Nie mogę się napatrzeć, jest boski:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowity! Po prostu cudny!
    Kołnierzyk - biżuteria!

    OdpowiedzUsuń
  9. po prostu jest cudny... aż brak słów...
    oby wstręt minął szybciutko bo talent zmarnujesz!!!

    cmokam

    OdpowiedzUsuń
  10. Kołnierzyk jest śliczny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak własnie sobie uświadoiłam, e pierwszy naszyjnik wykonałas dla mnie, a teraz ostatni... prosze mnie nie obciążać taką odpowiedzialnościa. Wiesz że Cie kocham, bede używac tylko na rozdbue łoskarów i nagród roku ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też o tym pomyslałam Hanus... jakia piękna kolista historia♥

      Usuń
  12. Zapraszam do mojego bloga i fotozabawy:)))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Jezusie Święty...................
    JAKIE CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny kołnierzyk - naprawdę rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  15. chyba jesteś nie normalna (ja mogę tak do Ciebie mówić bom starsza !!!)
    Justyś nie ma takiej opcji - na koniec wystawiaśż najpiękniejszą ze swoich prac mówiąc LETKO
    sorki mam wstręt na sutasz hahahahhahahahahahahahahhahahahhahahahahahahahahahaha
    nawet nie myśl !!!!!!!!!!!!!!!!!! do wakacaji masz czas no bo na wielkanoc nie zdąrzysz choć jak byś się spięłą hehehhehehhehe

    CUDNY
    PIĘKNY
    WSPANIAŁY
    NO I NO TAK WKÓŁKO


    cmokuje
    m.

    OdpowiedzUsuń
  16. Justyna - kołnierzyk jest piękny!!!!!!! A i poprzednie króliczki i wielkie dziergadło również. Widzę, żeś aktywna nieustannie i wciąż.......Ściskam mocno, pracowita i zdolna pszczółko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Och jej kołnierzyk jest przecudny !!!!
    Bardzo oryginalna i nietuzinkowa ozdoba !!!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki piękny kołnierzyk! Ale z Ciebie projektantka! Wszystko takie subtelne, ta wstążka.. Podoba mi się BARDZO! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tylko odegrałam role narzędzia, projekt jest Hannah:-))

      Usuń
  19. Piękny kołnierzyk! bardzo delikatny:)
    rozumiem Cię doskonale, ja też stosuję różne odwyki, później wracam z chęcią i mam wenę twórczą:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Powalająca robota! Szkoda że porzucasz sutasz, ale będe czekać cierpliwie na powrót w wielkim stylu ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest po prostu piękny!!! Nawet nie wpadłabym na pomysł, że kołnierzyk można ozdobić tą metodą! To jest kolejny dowód na to, że ludzie z talentem naprawdę potrafią tworzyć piękne rzeczy! Buziole!

    OdpowiedzUsuń
  22. czyli sutaszowe buuuuuuuuuuuuuuuuuu....a kołnierzyk fajniusi:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Justyś ... kołnierzy jest CUDNY!!!
    A może po prostu daj sobie czas ... w pewnym momencie zatęsknisz :-)))
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  24. I już Hance zazdroszczę :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. No nie żartuj po takim wejściu mówisz koniec??? serie trzaskaj, ale już!!! :)*

    OdpowiedzUsuń
  26. kołnierzyk- cudowny!
    zarzucenie techniki - zgadzam się, czasem trzeba dać luz, ale mam nadzieję, że to chwilowe :). pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja Kochana, przepiękny kołnierzyk!!!!! Ty nic nie zarzucaj tylko ćwicz, ćwicz, ćwicz!! Bo myślę sobie, ze piękna byłaby taka suknia ślubna dla mojej Helki !!! I cóż Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczny kołnierzyk, powinnaś zająć się tym na serio, bo teraz są takie modne ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!