Strony

niedziela, 28 lipca 2013

Projekt "szczęście"-zabawa- i reszta drobiazgów

Niedawno, zachęcona postem moninii, zakupiłam książkę "Projekt szczęście". Zaczęłam czytać i wiecie, co? stwierdziłam, że ja już sama doszłam do tego o czym pisze Gretchen Rubin, co prawda trwało to blisko 20 lat, ale już wiem, co jest dla mnie najważniejsze, co daje mi szczęście i zadowolenie... okupiłam to czasem nie przespanymi nocami, wielotygodniowymi "cichymi dniami", blisko roczną depresją... ale wyszłam z tego i jestem szczęśliwa!

Pomyślałam więc sobie, że może którejś z Was ta książka przyda się bardziej i postanowiłam puścić ją w obieg, tak jak kiedyś  w zabawie "uwolnij książkę" czy w  wędrówce Edwarda Tulana.

Zapraszam wiec do zabawy
 
<< PODAJ DALEJ "Projekt szczęście" >>



ZASADY:
1. Osoba posiadająca książkę informuje o zabawie w poście,
umieszcza baner zabawy na pasku bocznym 
 i urządza zapisy -chętni zapisują się pod postem-
czas przyjmowania zgłoszeń- 5dni
 
2. losowanie wyłania osobę, do której poleci książka
 
3. Osoba która otrzymała książkę musi w ciągu  3 tyg. urządzić losowanie i przesłać książkę do następnej chętnej osoby.
 
4. Do przesyłki można dodać coś "od siebie", każda osoba wpisuje się też na obwolucie książki
 
Czy znajdą się chętni???
jeśli tak to zapraszam do zabawy, na komentarze ( z deklaracją  udziału) czekam do 
2.08.2013 
 
 
 
A teraz ciąg dalszy efektów pobytu Ani.
 
Oto chustecznik ( mój pierwszy!!!), zrobiony przez Anię specjalnie do saloniku,  z ulubionym moim kwiatem ( zaraz po hortensji) czyli piwonią:
 
prawda, że pasuje idealnie? ( foto by p.anna)
 
Otrzymana kiedyś od Dorci skrzyneczka doczekała się  w końcu dekoracji:
 
 
A do zabawy w decoupage włączył się też Franek i z niewielką pomocą Cioci Ani wykonał trzy zakładki do książek:

 te z żabkami dla siebie i Rafcia, z muszelkami dla mamusi....


A ciocia Ania przywiozła dla Rafcia piękną Pamiątkę Komunii:



z cudnym różańcem , wykonanym z drucika i zielonych koralików:




ależ upał dzisiaj co? u nas normalnie nie ma czym oddychać a mój małżonek pojechał na zawody strażackie- na szczęście nie jako uczestnik tylko obserwator, ale i tak mu współczuję- czarne spodnie, ciężkie buty...
a ci co mają dzisiaj biegać???
masakra normalnie!

Ale nie narzekajmy!! to lato w końcu! i tak sobie pomyślałam, że jest całkiem niezłe, po tej długiej zimie przyda się troszkę upału, żeby zatęsknić do chłodniejszych dni... słowem- cieszymy się z każdego dnia, jaki by nie był!!
całuski
ystin

25 komentarzy:

  1. Przydałaby się, oj, bardzo, bardzo, więc się zapisuję do zabawy.
    Dekupażki piękne, zwłaszcza Rafałowe. Ma talent.
    Exploding box cudny!
    Upał, ale cieszyć się trzeba ciepłem, za dużo było zimnych i ponurych dni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super prace. Chustecznik i szkatułka kapitalne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie prace - CUDOWNE,pozdrawiam i zapraszam do Dobrych Czasów

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę chętnie przeczytam, piękne prace.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj.Czytalismy Twój dzisiejszy post-i taką radoscią był "przepełniony"-cieszymy się z Tobą,pozdrawiamy i do miłego.Uściski ciepłe

    OdpowiedzUsuń
  6. I ja się zapisuję na książkę, chętnie przeczytam i zapisuję się do zabawy. Zapewne jako stary dinozaur, też mam pewne przemyślenia co do szczęścia, retrospekcji życia i etc....szkatułka, chustecznik, pamiątkowe pudło komunijne po prostu cudowne, eleganckie i zapierające dech... a.Synciu ma talencik....Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja chętnie się dołączę do książkowej zabawy! Pomysł bardzo mi się spodobał, a książka zainteresowała. Prezent komunijny zapiera dech, ale wszystkie Wasze pracę są dopracowane i ciekawe. I u mnie upał, który daje przyzwolenie na totalną labę! Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze ja , też chciałabym ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skasowałam sobie większość komentarza. a tam było, że zakładki śliczne,że dziecię zdolne,że chustecznik bardzo mi się podoba ;-)

      Usuń
  9. Najbardziej urzekła mnie drewniana skrzyneczka. Zakładki też są fajne.

    OdpowiedzUsuń
  10. widzę, że twórczość nie ustaje:) u mnie też żar się leje z nieba już kilka dni!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie i ja książkę przeczytam:))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety ja koszmarnie znoszę upały... siedzimy cały dzień w domu, bo z naszymi pannami nie bardzo możemy pojechać gdzieś nad wodę, gdzie pełno ludzi.
    Piękne Wasze robótki, chłopcy zdolni po mamusi, nieprawdaż?
    Szczęśliwa to ja jestem bez czytania poradników... ale pomysł, aby uwolnić tą książkę dla bardziej potrzebujących jest świetny! ;-)
    Ściskam czule;)

    OdpowiedzUsuń
  13. same slicznosci- ja sie bede pisac po ksiazke u kolejnych po powrocie do pl :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczne, zwłaszcza komunijne pudełeczko :) a zakładki wskazują na rosnący talent :))

    OdpowiedzUsuń
  15. zakładki mnie zauroczyły :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja się zapisuję po książeczkę. Czuję, że jestem na dobrej drodze do mojego szczęścia, ale czegoś jeszcze tu brakuje.
    Nad morzem dzisiaj też upał mieliśmy. Prawie cały dzień w cieniu namiociku plażowego (najmądrzejszy zakup świata po urodzeniu się Młodego) z przerwami na ucieczkę do Bałtyku. A najmniejsza nawet chmurka witana dużym westchnieniem ulgi ;)
    A zakładki bardzo fajne. Gratulacje dla syna - ja nie potrafię takich zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny chustecznik:) Fantastyczne zakładeczki, takie wesolutkie:)
    Chętnie zapiszę się na książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Od lat wychodzę z założenie, ze bez sensu jest narzekać na co czego się nie ma lepiej cieszyć się z tego co się ma. Ale mnie osobiście takie wnioski też trochę czasu zajęły. Bo kiedy ma się 21 lat, niecałe 50 zł w portfelu i nakaz wypier z domu to nie bardzo człowiek ma się z czego cieszyć. Jak wyszłam tak już nie wróciłam i układam życie na nowo zupełnie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie przyłączyłabym się do książkowej zabawy, jeśli jest miejsce proszę mi przydzielić numerek. Jeśli można...

    OdpowiedzUsuń
  20. Absolutnie chętnie przyłaczę się do zabawy:) Zajrzyj do mnie po wyróżnienie:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  21. jestem BARDZO ciekawa, czy doszłam do tego samego, co autorka - dlatego zapisuję się również - tym bardziej, że zabawa podoba mi się BARDZO w uwalnianie książek - no no ;) :) :)
    A cuda jakie i upał jaki - to chyba nie ściskam, a mrożę :)*

    OdpowiedzUsuń
  22. I ja dołączę się do książkowej zabawy!
    Dekupażki wyszły ślicznie! Pierwsze koty za płoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nad swoim szczęściem pracuje już od dobrych kilkunastu lat, a od kilku miesięcy dość namacalnie, więc...ale pomysł z "podaj dalej" jest bardzo fajny!
    Dekupażki synka wyszły super! Muszę moje małe "potworki" namówić ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj... zapisuję się, ja szukam szczęścia od 20 lat i jak będę musiała to robić kolejne to mnie ...trafi! Więc może pójdę na skróty i przeczytam ta książkę?

    Pozdrawiam
    Anna M.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!