Strony

czwartek, 25 lipca 2013

Mam wymarzone napisy!!

A to za sprawą mojej przyjaciółki Ani, która odwiedziła mnie niedawno - jej wakacyjne odwiedziny stały się już taką naszą mała tradycją i mam nadzieję, że nic się tu nie zmieni.

Ania pasjonuje się decoupagem i scrapbookingiem, prowadzi sklep  z artykułami do tych zajęć oraz warsztaty dla dzieci  i dorosłych, prowadzi też ( choć przyznajmy szczerze- nędznie!!) bloga
 i co pobyt u mnie obiecuje, że teraz to już będzie pisać regularnie... hmmm.... zobaczymy....

W każdym razie pobyt był owocny i oprócz długich nocnych rozmów powstało kilka fajnych rzeczy, np. te napisy:



Same literki wykonała Helenka, córka Ani, która już została zarażona pasjami mamy. Wybrała serwetki i zrobiła decoupage.
Ania tylko dopieściła literki.
Pomysł z deską jest mój- wygrzebałam stare z piwnicy, potraktowałam lekko papierem ściernym, zrobiłam uchwyty na sznur ( ze starych elementów okuć ,  dokładnie taki sam mam przy szufladzie w niedawno robionym stoliku kuchennym...trzeba było tylko lekko zgiąć). Literki przykleiłam na wikol.

No i wiszą:


Tu widać w całej krasie pasje mojego Rafcia- rysowanie- i choć tematyka już nieaktualna, to rysunki zostały...
tak sobie myślę, jakby to zrobić coś , co dawałoby szansę zmiany ekspozycji....
 może fragment ściany wyłożyć korkiem???? macie jakieś doświadczenia, albo pomysły?
będę wdzięczna!

Całuski
ystin

34 komentarze:

  1. Świetne napisy! Fajnie by mogła wyglądać jakaś listwa (czy decha:)) z zamocowanymi klamerkami drewnianymi, które trzymałyby rysunki i dawały możliwość szybkiej zmiany dekoracji, ale pomysł z korkiem chyba bardziej praktyczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam o klamerkach na sznurku, tylko boję się, ze rysunki nbędą się zawijac....

      Usuń
  2. Fajnie tak pobyć razem i jeszcze coś stworzyć! Ja dzieła córki przyczepiam w kuchni na magnez (bo nam wiszą dwie pokraki - piecyki), więc może takie listwy i magnesiki? Chłopakom takie rozwiązanie napewno się spodoba... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie- chyba magnesy byłyby najlepsze- podobno jest farba magnesowa?

      Usuń
  3. No fajne te napisy Wam wyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne te napisy :)
    Widzisz - bo jak się sklep prowadzi, to bloga się nędznie pisze, wiem o tym dobrze... ;)
    Buziaczki
    D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie się prezentują napisy na dechach :)Fajny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  6. A może farbą magnetyczną potraktować ścianę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie!!! też już na to wpadłam- to chyba najlepsze rozwiązanie!!!

      Usuń
    2. Magnetyczna??? o matko ile ja sie od Was ucze! nie wiedzialam o takiej farbie...;/ tez bym taka chciala do pokoju dzieci!

      Usuń
    3. poczekaj ino, przestestuje, to dam znac czy warto!

      Usuń
    4. U innych dziewczyn już widziałam, że się sprawdza. Jak będę pokój Młodego (kiedyś tam w przyszłości) urządzać, to też tą farbę wybiorę.
      A deski z napisami super :)

      Usuń
  7. Kapitalnie wykonane imiona.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne napisy :)))
    a co ściany korek to ja bym wolała tablicowo-magnetyczną co Ty na to?:)))


    pozdrawiam wakacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie z tymi deskami wymyslilas:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne!
    Co do ściany - korek,, albo farba jak do tablicy magnetycznej.

    OdpowiedzUsuń
  11. deski wyglądają świetnie a jeżeli jeszcze powstały w milutkiej atmosferze to tym bardziej plus dla nich. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale fajne i pomysłowe te deseczki! Myślę, że korek na ścianę będzie ok.

    OdpowiedzUsuń
  13. Te stare dechy.....kuszą i są takie piękne. No mi już dzieci po ścianach nie smarują to nie wiem, ale farbę magnesową widziałam w sklepie....

    OdpowiedzUsuń
  14. wiesz-wydaje mi sie ze gdzies czytałam o tej farbie i to lekki niewypał. Farba tablicow- jest, ale po co ci farba magnetyczna jak trwalszy i mocniejszy bedzie arkusz na cała ściane jakiejś blachy. Na pewno dostaiesz cos takiego w sklepie budowlanym. Wez ze soba magnes i przytykaj do blach.
    tAKIE blachy wiem ze sa w ikea-ale drogie-do kuchni zamiast kafelek. No pomyśl chwilę- wałeczkiem cienuta warstwe farby i to ma magnes przytrzymac i rysunek- czarno to widze. A fanie dobrana blacha na całą ściane nada męskiego wygladu pokojowi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, Hanus, Hanuś... za późno, bo ja w goracej wodzie kąpana i farba już zamówiona.... no nic, podobno jak się kilka warstw naniesie to trzyma, no i magnesy muszą być dobre...
      Choć przyznam, że pomysł z blachą extra i rzeczywiście wygląd byłby swietny.... trudno, będę królikiem doświadczalnym....
      cmoki-smoki

      Usuń
    2. To bądz króliczkiem-bardzo jestem ciekawa. A mój pomysł tak mi sie spodobał, że taką blache- takie 3 pasy od dołu do góry chyba trzasnę w pokoju Dzidziola. Ale ja jestem genialna, ale ja jestem nfantastyczna i jaka do d... bo wszystcy zapomnieli o moich imieninach ;-(((

      Usuń
    3. STO LAT!!! STO lAT!!!
      i jeszcze jeden i jeszcze raz...!!!!


      chociaz to chyba bardziej urodzinowe zaspiewki... a co tam!!
      ♥♥♥

      Usuń
    4. I niech jej gwiazdka... ;-/
      dzięki
      1 do 0

      Usuń
  15. Bardzo fajne napisy z imionami.
    Ja chyba postawiłabym na magnesy w jakieś formie, albo tej farby magnesowej( ale nie mam przekonania czy ona się sprawdzi) albo do tego arkusza blachy, o którym pisze Hannah, fajnie by wyglądała i tak męsko:)))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Napisy są urocze, bardzo pasują do dziecięcego pokoju.
    Ciekawa rzecz z tą farmą magnetyczną, koniecznie daj znać po przetestowaniu, czy warto. Ileż taka farba miała by zastosowań!

    OdpowiedzUsuń
  17. świetne są te napisy i oczywiscie dechy ze sznurem:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczne imienniki;) Takie twórcze spotkania znajomych to super sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  19. No dobra, nędznie bo nędznie ale prowadzę!!! Dobrze, że człowiek znajdzie jakiegoś obrońcę bo inaczej załamanie gotowe :-) No ale cóż udało mi się napisać posta!!! Ale to "n" we Franuś chyba się Helce "pozajączkowało" i nikt tego nie zauważył???

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!