Strony

sobota, 7 września 2013

mała zmiana a cieszy♥

ponieważ powinnam grzecznie kończyć zamówione abażurki, rączki świeżbiły mnie do innych prac...
a ponieważ Cienka  w swoim sklepie naklejkowym też miała wiele zmówień, niezwłoczne zajęła się moim....
i efektem tego jest ten  napis na koszu:



Kosz, jak pamiętacie dostałam od Ani ( pisałam o tym TU). Zastanawiałam się wtedy jak by go ozdobić. Na pewno nie wchodziło w grę malowanie całości, bo wiklinę maluje mi się po prostu OBRZYDLIWIE!!!! i nie zrobię tego już chyba nigdy...

Padło wiec na napis, miał być z szablonu, ale skąd tu wziąć szablon o wymyślonej przeze mnie treści bez żmudnego wycinania w papierze, czego także nie cierpię....??????

I tu na myśl przyszła mi Cienka i jej naklejki, które przecież można wykorzystać jako negatyw!!!

Szybka wymiana maili zaowocowała szablonem ( i nie tylko, bo Karola jakoś nie może nigdy tylko zgodnie z zamówieniem...:-) ale o tym, co jeszcze było w przesyłce napiszę innym razem...).

Szablon nakleiłam na kosz prawie zgodnie z instrukcją-  tzn. papier usunęłam w całości jeszcze przed przyłożeniem. Potem zdjęłam folię transportową i potraktowałam całość suszarką,
żeby naklejka lekko się naddała i lepiej przylgnęła do nierównej powierzchni kosza:



a potem to już tylko gąbeczka, farba



 i zdjęcie naklejki.

Skąd taki napis?

Chciałam żeby wyglądało to jak prawdziwy kosz hotelowy na czyste pranie...
23- dzień moich urodzin, a Hotel New Hampshire to tytuł książki mojego ulubionego autora- Johna Irvinga. Nie jest to moja ulubiona  jego powieść, ale  Hotel Jednoroczna Wdowa  byłby raczej dziwny...:-))))

I tak to wespół-zespół stworzyłyśmy nową jakość - która- mam nadzieję- wygląda na starą ......

To nie pierwszy mój projekt z Cienką - poprzedni opisywałam TU.



Polecam Wam- jak widać naklejka nie jedno ma zastosowanie..


całuski serdeczne
ystin

39 komentarzy:

  1. No i całość wygląda fantastycznie :) Ja też nie lubię malować wikliny, ale cóż czasem zaciskam zęby i biorę pędzel do ręki ;). Kosz wygląda naprawdę świetnie ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja chyba nie potrafię tak mocno zacisnąć :-)))

      Usuń
  2. Rzeczywiście efekt wspaniały :) pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. O widzisz, Ty zawsze znajdujesz to czego ja szukam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a JAK DO NIEJ napisałaś, bo poza sklepem nie ogę znaleść maila???

      Usuń
  4. Świetny pomysł! Kosz wygląda na prawdę super! Ja jeszcze nie malowałam wikliny ale mam w planie,zacznę od czegoś małego żeby zobaczyć co z tego wyjdzie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę naklejkomania jest wciągająca, a najfajniejsze jest to, że Cienka zrobi to co sobie wymyślisz :)
    Kosz wygląda świetnie, i choć najbardziej lubię białą wiklinę to ten kolor z białym napisem aż tak mnie nie razi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię biała ,ale pomalować musi ktoś inny!! a moze trzeba takim ustrojstwem co natryskuje?? pistolet chyba... moze kiedyś sie dorobię:-))

      Usuń
  6. Kosz prezentuje sie super!Pomysł fajny,efekt profesjonalny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł, muszę pomyśleć nad napisem dla mnie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyszlo rewelacyjnie,choc pierwsza moja mysl to -jak to pomalowac??
    Ja tez mam czasami tak...cos robie..az tu nagle przyjdzie do glowy jakis pomysl i trzeba wszystko zostawic i ..zrobic to co sie w glowie urodzilo bo inaczej nie mam spokoju...dobrze,ze to nie tylko tak u mnie jest:))

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie wyszedł ten kosz:) brawka brawka

    OdpowiedzUsuń
  10. Efekt zaje.....y!
    Niby takie nic a wiele zmienia!

    OdpowiedzUsuń
  11. A jakie zajebi...e naklejki u Cienkiej! O ja pitole!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyszło świetnie i równo. Ja nawet lubię malować wiklinę, choć taki kosz to byłoby wyzwanie. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze nie lubię, bo poprzednio też malowałam taki kosz na bieliznę???

      Usuń
  13. Uwielbiam takie przemiany i dziękuję za przypomnienie o naklejkach. A wiklinę kocham. Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś oglądałam te naklejki u Cienkiej, głowa boli tyle do wyboru. Zostawiam sobie to na insze czasy, kiedy będzie więcej wolnego do kombinowania.
    Kosz wyszedł super!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boli, boli!!! człowiek jak ten osiołek przy żłobach...

      Usuń
  15. Kosz prezentuje się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rewelacyjnie!!-uściski ciepłe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz w tym swój WIELKI udział, Aneczko ( i P. też)♥♥♥♥

      Usuń
  17. Ależ Ty masz fantastyczne pomysły! Cudownie, że udało Ci się wszystko zrobić tak, jak zamierzałaś!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kosz od razu nabrał nowego życia. Super!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana wspaniale to wygląda, tylko pozazdrościć.
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  20. A mnie się wydawało, że dorzuciłam do paczki dodatkowe kawałki foli by można było jeszcze pozabezpieczać boki kosza by go przypadkiem nie pobrudzić. I jestem zła na Ciebie chciałaś format A3 trzeba było podać wysokość kosza to by się napisy bardziej rozstrzeliło to by wyglądało bardziej jak pod wymiar :/ heh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ja właśnie tak chciałam!!!!!
      nie na całym, tylko tak na dole, dobrze to sobie przemyślałam:-)) w końcu kiedyś nie rozplanowywyano wszystkiego co do minimetra, tylko był szablon i szło, bez względu na rozmiary podstawy... nie bądź więc zła ♥ kawałki foli dorzuciłaś, ale dało radę bez tego.
      Kochana, jak dla mnie jest idealnie!!!

      Usuń
  21. I ponownie CÓŚ fajnego wykombinowałaś........cudnie wygląda, i aż chciało by się tam zajrzec......pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Swietny pomysl. Zawsze potrafisz wymyslec cos fajnego zeby zmienic zwykla rzecz w cos interesujacego.

    Swoja droga Irvinga tez uwielbiam, chociaz historie ktore opowiada nie raz sprawily ze oczy stawialam jak zlotowki :D.

    OdpowiedzUsuń
  23. Myślę, że wycisnęłaś w ten sposób z tego kosza wszystko:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Koszyk absolutnie genialny, jak z najdroższej galerii:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  25. Wyszło superaśnie! Dobrze wiedzieć, gdzie szukać naklejek i szablonów.
    Pozdrawiam
    T.

    OdpowiedzUsuń
  26. Justys- no rewelka wyszlo bajecznie

    lece na blog Cienkiej bo chyba nie znam jej bloga a to az wstyd :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo mi się spodobało!!!!!super wyszło!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Justyś ♥ kosz wygląda superaśnie, jakby wyciągnięty z magazynu rekwizytów ...filmowych...
    zawsze zaskakujesz i zachwycasz pomysłem, szybkością decyzji i wykonaniem
    podziwiam i cmokam
    d :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetnie wyszedł ten kosz:) Pomysł miałaś rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!