Strony

poniedziałek, 21 października 2013

słoje o jakich marzyłam i trzecie życie halloweenowych szklanek

Zawsze bardzo mi się podobały słoje z wytłoczonymi wzorami, użyte niekoniecznie w swej pierwotnej funkcji... tylko nie mogłam namierzyć takowych w rozsądnej cenie i odpowiednim wzorze...
aż niedawno: trafiłam na blog i do sklepiku Joasi- i proszę:  dreams come true!!!


z jednej strony napis, z drugiej ornamencik warzywno-owocowy- no po prostu ideał!



W JoConcept można kupić też inne rozmiary i duuużo więcej fajnych drobiazgów kuchenno-ozdobnych:

A do czego zostaną użyte moje słoje, to już inna historia....



Podobne jak szklanki po nutelli, ozdobione  przez moich chłopaków naklejkami od Cienkiej, o których pisałam  TU,  za sprawą sugestii  Blue-Anny  stały się super świeczniczkami...




Powiem Wam, że jeśli chodzi o użycie świeczek w dekoracji jestem cienka ( nomen omen!!!).

Podobają mi się u innych, na zdjęciach wychodzą super, ale sama mam ich bardzo mało, a nawet jak są , to praktycznie ich nie odpalam.... jakoś tak mam...

Drugą taką dekoracją są poduszki: podziwiam na zdjęciach, doceniam ich rolę w dekoracji.... ale sama mam ich mało... no nie wiem dlaczego??? może drażni mnie ta ciągła konieczność ich  poprawiania? może dlatego, że mam dwa szkodniki, co non stop mi przewalają salonik????

Nieważne: ze świeczkami czy bez, z poduszkami czy bez-
 CUDNĄ MAMY JESIEŃ!!!!
 
dobrego, słonecznego tygodnia Wam życzę
ystin
 

29 komentarzy:

  1. ładne te słoiki.. jak widać nie muszą być zawsze zwykłe proste.. a takie ozdobione mają swój urok same w sobie.. ciekawa jestem do czego posłużą u Ciebie?:)
    widzę, że nastrój halloween dalej trwa:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. jest ci to prawdą - jesień jest wyjątkow piękna i niech tak zostanie :)
    ja uwielbiam i śiwecei poduchy - prose nie mozemy lubić wszytkiego razem :)

    buziole was i przesrdecznie pozdrawiam
    m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Moniś- ja baaardzo lubię i poduchy i świeczki- tylko u siebie jakos nie ustawiam, nie kładę itp...

      Usuń
  3. Będziesz w nie przetwory pakowała? Widziałam słoiki w roki przechowalni sztućców albo innych przydasiów. Ciekawa jestem jak je "zaaranżujesz".

    OdpowiedzUsuń
  4. aż ciekawa jestem, co umieścisz w tych słoikach. Mnie przychodzą na myśl tylko przetwory albo ja wiem - suszone grzyby, orzechy? Ale ja kompletnie nie mam wyobraźni, a wiesz, o mało nie wyrzuciłam na śmieci takiej tary blaszanej do prania. Czeka na strychu na amatora.

    OdpowiedzUsuń
  5. ale fajne tez bym takimi nie pogardziła :P


    buźki

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe te słoiki! A pomysł zastosowania szklanek jako lampiony-strzał w 10 !!!! Super efekt po zapaleniu świeczki. Co do poduch-UWIELBIAM je wprost :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysł ze świecznikami jest trafem w dziesiątkę. Takie miniaturowe dynie halloweenowe:-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Też oglądałam takie słoiki były nawet w akceptowalne cenie, ale po dłuższym zastanowieniu to właściwie nie znalazłam dla nich zastosowania u siebie.
    Lampiony świetne,

    OdpowiedzUsuń
  9. Słoje są cudne! Z poduszkami i świeczkami u mnie podobnie: lubię bardzo, ale nie używam. Czasem wygrywa praktyczność ;)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  10. Az nie moge sie doczekac co w takich cudnych sloikach wyladuje :D.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ Ty masz szczęście do "wygrzebywania" fajnych rzeczy

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie jest spełnić swoje marzenie - małe czy duże - fajnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha, ha - mam to samo z poduszkami! :) A świece, świeczuszki, lampioniki mam i co? Pierwszy raz od paru dobrych lat użyłam je w zeszłym tygodniu jak prądu nie było :D Niby w swoim domu chciałam właśnie wprowadzać romantyczny nastrój, ale coś za praktyczna chyba jestem jednak ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Justysiu piękne te słoje! Już obejrzałam zawartość sklepiku! Cudnooości takie, ze aż żal dupkę ściska(bo z kaską krucho a chciąłoby się) Uwielbiam świeczuszki! Ja z tych odpalających! Często kupuję w ozdobnych słojach! Kocham takie popierdułki! ściskam mocno! Jesień jest cudna, szkoda, że nie mogę się nacieszyć namacalnie ale choć przez okno pocieszę się! Najważniejsze, że już z okna domowego hi hi! Buziaki!aga

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałagan Ci robię na blogu! Nie wiem czemu zdublował się mój komentarz? Miłego dnia!

      Usuń
    2. jaki tam bałagan- statystyka zyskuje:-))))

      Usuń
  16. No extra święcą, Ystin, naprawdę:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Justyś ♥ to znowu ja hahaha; gdy słońce za oknem humor lepszy, jaśniej w głowie i chęci ciut więcej...wiec skrobię...że słoiki super ( takie ze "starej" spiżarki) wrzuciłabym w nie suszone owoce, orzechy lubo.. właśnie ...świeczki a może kwiatki ? Bliźniaki maja podwójna naturę i zmienne są jak ch... więc koncepcji i pomysłów duuuuuużo, gorzej z wykonaniem :-(((((
    całusy

    OdpowiedzUsuń
  18. Piekne słoiki. A szklanki pierwsza klasa. Tylko w nudnym domu jest posprzątane, więc niech rozwalają ten salon ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. To najbardziej popularne sloiki na przetwory we Wloszech, wlasciwie innych nie ma. Dom to nie muzeum, nie moze byc zawsze wszystko na swoim miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam tak samo jak Ty! Świeczki jak postawię tak stoją niezapalone, a poduszki wydają mi się ładną choć zbędną i przewracającą sie z kąta w kąt rzeczą. Chyba, że ktoś ma sofę tylko do siedzenia, a to za tym idzie mega wnętrze ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!