Strony

wtorek, 7 stycznia 2014

oto jest!

Ozdobiona experymentalną metodą transferu atramentowego z foli skrzynia :


Jeszcze niedawno wyglądała tak:

Nie była zła, ten czerwony kolor był intersujący ale nijak nie pasował mi do sypialni... za dużo kolorów już było, zmiana chodziła mi po głowie dawno, zwłaszcza, że do przemalowania było głównie łóżko ( stołki nocne przemalowałam juz dawno...).

Zapalnikiem zmian- jak to zwykle bywa- było coś całkiem innego- a mianowicie pojawianie się krzeseł w salonie ( tych). Okazało się bowiem, że ich oparcia są na tyle wysokie, że zasłaniają telewizor, a jednak czasem, ( choć jestem temu przeciwna) przy jedzeniu coś tam jest oglądane...).

Po długich namysłach "co by tu", zadecydowałam, że szafka z sypialni ( TA) posłuży za szafkę pod telewizor, a w jej miejsce przeniosę szafkę z przestrzeni biurowej, o tę:


Sama byłam zaskoczona, jak dużo jaśniej zrobiło się w sypialni... i stąd doping do dalszych zmian:


I teraz jest tak:





Po męskiej stronie nocy nadal jest drewniano... jak myślicie, może tak zostać, czy pomalować też na biało dla równowagi? a może będzie już "za biało"?
Mi się podoba jak jest, ale ciekawa jestem Waszych opinii :-))

Jeśli chodzi o utrwalenie wzoru, to spryskałam najpierw delikatnie lakierem w sprayu, o takim:


( okazało się to konieczne,  gdyż tusz łatwo się mazał pod wpływem wilgoci...)

a następnie całość polakierowałam zwykłym, akrylowym:





i tak to wyszło:



 A teraz biorę się za malowanie szafki pod telewizor... chyba nie myślałyście, że zostawię ją taką sauté...;-)))

całuski na nowy tydzień
ystin

79 komentarzy:

  1. wyszło cudnie i rzeczywiście jakby jaśniej się zrobiło :) podziwiam zapał do przeróbek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepięknie wyszła Ci skrzynia, w ogóle piękną masz sypialnię, moje marzenie jest mieć taką :)
    Co do komody to ja bym ją też przemalowała, ale wprowadziłabym dwa kolory, biały i beż lub szary np. na szufladach. Pozdrawiam ciepło i miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szczerze? jest o niebo lepiej.. wszystko jakby robione na specjalne zamówienie.. niby inne, a jednak pasujące do siebie, tworzące całość :)
    z miłą chęcią skryłabym się tam u was :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie to wygląda,elegancko, kobieco i jaśniej. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastycznie się wszystko prezentuje. Bardzo mi się podobają Twoje pomysły na przeróbki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. kochana.. mogę u ciebie zamieszkać??? :D cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie wyszła komoda, chociaż na samym początku myślałam, że ta komoda to jest przednia strona łóżka, wygląda teraz jak komplet :)
    Co do drewnianej komody to sama nie wiem, może zostaw ja na razie mężowi ;)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  8. Super to wymyśliłaś, wszystko zgrywa się idealnie. A ja czekam na posta z efektem malowania tej komody, bo moja komoda w aneksie kominkowym jest taka sama (Ikea bejcowana sosna tak?). Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak, to IKEA. ciemna sosna. Zobaczymy ;))

      Usuń
  9. mnie się podoba bardzo bo ja białe uwielbiam, a ta skrzynia w nogach - super - już tam widzę kieliszki, wino, jakieś jedzenie - po prostu piknik w łóżku, ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę, proszę... wyobraźnia buzuje :-))))))
      chyba będzie romantyczny wieczór♥

      Usuń
  10. Świetnie wygląda ta skrzynia no i ma idealne miejsce. Co do pozostałych mebelków to ja bym pomalowała lub tylko pobieliła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. SUPER!!-co do transferu(dot poprzedniego posta-to raczej lepszy efekt "przenoszenia" uzyska sie za pomocą użycia rozpuszczalnika nitro("troszkę" nie ładny ten zapach,ale czego się nie robi dla transferu) :)).
    Łóżko wyszło-naprawdę swietnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, próbowałm i nitro, i acetonu ( bo to w sumie prawie to samo ) i nijak mi nie wychodzi- trzeba miec rękę- jak Twoja albo Mr.P. ;-))

      Usuń
  12. Super jest zrobione i razem z łóżkiem tworzy całość, ale mnie ta komoda drewniana troszkę razi - jakby była z innej bajki, ja bym ją przemalowała na biało z przecierkami szarości lub beżu. Ale to Twoja indywidualna decyzja i ... męża :) Na mnie czeka cały stary kredens, najpierw do opalenia - bo różowy, później do pomalowania i nie mogę się za niego zabrać, ale widząc efekt Twojej pracy może w końcu, niedługo - fajnie by było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to trzymam kciuki za kredens... też mam jeden taki w ukryciu... ale nie mam na razie na niego miejsca, wieć nawet nie myślę by się za niego brać..:-))

      Usuń
  13. Jest idealnie, jak w komplecie, ja osobiście myślę, że tą męską część można by rozjaśnić, ale ,,Ty tu urządzisz'' :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno rozjasnienie dobrze by jej zrobiło... tylko calkiem na biało to się M nie zgodzi...;-)

      Usuń
  14. Wow to pojechałaś po bandzie chyba nie miałabym cierpliwość na tyle malowania. Co do pomalowania drugiej komody to ja bym ją pomalowała w myśl mojej złotej zasady, ze każdy mebel musi mieć kolorystyczną parę :P Komoda w brązie jej nie ma więc albo dostanie kogoś do pary albo niech "ubiera" sie na biało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolku, twoja zasada "do pary" zakorzeniła się u mnie głeboko-i w tej sypialni są jeszcze ciemnodrewniane elementy: biurko, bieliźniarka no i przede wszystkim okna! więc nie jest sama...
      a i do łazienlkowej rdzewiejącgo stołka mam mały zardzewiały dodatek "do pary"- pochwale się przy okazji :-)))

      Usuń
    2. Jak jest coś do pary to ok, na fotkach nie widać tego w sensie,z ę coś ma taki sam kolor jak komoda ale ja czepliwa jestem. Jak mnie wkurza, że mój stół nie ma pary w salonie. Para była w wplanach zakupowych ale zmieniły się plany a problem pary pozostał :P

      Usuń
  15. Chcę spać w tym łóżku:))))
    Rewelacja kochana,podziwiam szczerze !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no raz! dawaj! gościom- zwłaszcza gdy jest ich więcej - udostepniamy naszą sypialnię ;-))

      Usuń
    2. tak czułam,ze na Ciebie można liczyć:))

      Usuń
  16. Przepięknie to wygląda! Szczególnie te koronkowe zdobienia...

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj
    Rewelacyjna metamorfoza.
    Komodę bym pomalowała chyba, ze mąż jest zdecyowanie na nie

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie teraz z białym łóżkiem i białą skrzynią...O wiele,wiele lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super pomysł, ja też mam atramentówkę, a nie zawsze do ksero jest po drodze... Teraz ja muszę spróbować na starym biurku takich cudów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko pamietaj żeby utrwalić lakierem nie na bazie wody!!

      Usuń
  20. Wyczarowałaś cudo! Pięknie wyszło,a cała sypialnia nabrała lekkości.Cudo! Biel mebli rozświetliła Waszą sypialnię i nadała jej delikatności.
    Jak już jesteś w temacie...nie pozostawiaj męskiej części w kontraście;)

    OdpowiedzUsuń
  21. No Kochana -mozesz byc dumna z siebie !!!!
    Malo,ze cos wymyslilas,to sypialnia wyglada przecudnie....!!!!!!
    Ps. Wiesz co to urlop..przerwa w pracy?????... U Ciebie ZAWSZE cos nowego...!!!
    Pozdrowionka))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co z Twoja sypialnią? przegapiłam prezentację, czy jeszcze się nie chwaliłas????

      Usuń
  22. O, na pewno nie podejrzewałybyśmy Cię o zostawienie w spokoju czegoś, co choćby do złudzenia mebel przypomina:-). Teś "męską" szafkę bym jednak zostawiła w tym stanie, w którym jest. Podoba mi się i doda smaczku tej wszechobecnej bieli.

    OdpowiedzUsuń
  23. Metamorfoza sypialni wyszła pięknie! Ja bym tej męskiej stronie dodała trochę białych akcentów co by od reszty się wyróżniała, ale nie odstawała zupełnie. Taki kompromis. Np. pomalowałabym boki i blat i uchwyty na białe zamieniła. Choć i obecna wersja nie jest zła.
    Pozdrawiam
    T.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomyslę- może troszkę bieli na niej mogłoby się znaleźć...

      Usuń
  24. Kochana, efekt powalający, to była świetna decyzja :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow!!!!świetny efekt końcowy - sypialnia marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Teraz to masz tam rewelacyjnie. Skrzynia cudo, szkoda, że nie możesz podziwiać jej wprost z łóżka:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie ruszałabym męskiej komody. Fajny ten damsko-męski kontrast jak dla mnie. Jedynie te dwie doniczki na niej (beżowe?) zamieniłabym na coś z większym dodatkiem testosteronu. Metal jakiś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są kremowe... chyba rzeczywiście cos z nimi zrobię... no i może gałki na biało?

      Usuń
  28. Jestem pod ogromnym wrażeniem!!! Przepięknie ci to wyszło!!!! A co do komody po męskiej stronie-ja bym taką zostawiła,można na niej postawić białe ozdoby czy jakieś inne duperelki :)
    Uściski!
    P.s.Może podsunę ci moje meble do malowania :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Bielusieńko i przytulnie. No i skrzynia ładna i pewno przydatna. Ja bym tam paćnęła, mężowską stronę, jak za bardzo nie protestuje. W nocy możesz gwiazdy oglądać tak okno nad samą główką masz:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt, z pierwszej nocy w nowym miejscu pamiętam dokładnie wielki wóz nad głową.... jest to nieco dziwne, bo jestem krótkowidzem i gwiazdy to raczej słabo, a tu jednak..:-))

      Usuń
  30. Jest przepięknie , ale Tobie zazdroszczę takiej cudnej sypialni , pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  31. piękna. jak Ci się znudzi to ją adoptuje;-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajnie to wszystko wyszło:) Jeszcze jakiś miękki dywanik by się przydał.

    OdpowiedzUsuń
  33. super, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ystin! Najlepszego w Nowym Roku, widzę, że dużo się dzieje i oby pęd i zapał nie mijał i ciągle Cię nakręcał :-)) Skrzynia wyszła bajecznie - bardzo pasuje do przemalowanego łóżka. Biel i drewno po skandynawsku jak najbardziej OK, na przemalowanie zawsze masz czas.

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetnie wygląda twoja sypialnia! Zdolna babka z Ciebie. Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  36. justyś
    wyszło wszytko przepięknie :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  37. śliczna ! super wyszó po męskiej stronie nocy też bym przemalowała ;p
    pozdrawiam
    dzięki za udział w candy i odpowiadam tak m.i. magiczny pieniek :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Śliczny komplet :)
    Nie wiem czy sama miałabym na tyle odwagi by brać się za przemalowanie... ale wyszło naprawdę super :)

    OdpowiedzUsuń
  39. yst, błagam -powiedz, że taki reżim wojskowy to tylko dp zdjęć ;-) matulu jak równiutko. Ja bym wyrko jeszez bardziej centralnie do okna, lekko w lewo. I wy tak bara bara z lukiem w gwiazdy- nosz fiufiu - pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety jak przesuwam łóżko centralnie pod okno, to przejście z jednej strony robi się za wąskie ( a to moja strona ;-) z dwoja złego wolę żeby stało na środku i szerokości są wtedy takie same- po prostu okno nie wyszło centralnie i tu jest problem- te cholerne krokwie niedopilnowane....
      i...hm.... no tak wyglada zawsze... oprócz nocy...ofkors :-))

      Usuń
  40. przepiękna sypialnia!:) podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  41. witaj szalona kobieto:) sypialnia wygląda oczywiście cudnie a przemalowanie szafki drewnianej to jest tylko formalność- kwestia czasu, bo nie wierzę, że zostanie brązowa więc ja oczywiście tylko czekam na kolejny krok. Cudnie wyglądają te Twoje białości

    OdpowiedzUsuń
  42. Jest cudnie! Gratuluję! Transfer bardzo ładnie wygląda, co do męskiej szafki, to chyba bym pomalowała:) tak wszystko za jednym ciosem:)
    Pozdrawiam serdecznie!
    p.s. Zapraszam na moje candy!

    OdpowiedzUsuń
  43. Przepiękna sypialnia :) i jeszcze na poddaszu :) marzenie... :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Kochana wyszło fantastycznie:) jak widzę twoje poczynania i patrzę na swoje mieszkanie to czuję, ze coś muszę podziałać:)
    Jesteś moim natchnieniem:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetnie wyszło:) Pomaluj drugą komodę na biało:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ale piękna! Jak się takie wzorki robi??

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!