Strony

poniedziałek, 27 lipca 2015

między....

szpitalem ( mama), obozem harcerskim ( starszy), kolonią ( młodszy) i setką innych spraw do załatwienia i ogarnięcia "na już" udało mi się w końcu zrealizować drugi projekt mebelkowy dla mojej przyjaciółki Paulinki:



Tradycyjne sosnowe krzesła i stół dostały białe szatki w stylu shabby-chic i napis związany z nowym "dzieckiem" Pauliny, czyli Domkiem Letniskowym "Lawendar"- który polecam serdecznie na letni wypoczynek niedaleko pięknego i czystego jeziora Niesłysz w woj. Lubuskim.


Tak wyglądały pierwotnie:


( już maźnięte farbą, bo o zdjęciach "przed" przypomniałam sobie w ostatniej chwili ;-)



Mam nadzieję, że się spodobają. Dzisiaj pojechały w 450-kilometrową podróż do nowego domku.

całuski
ystin

PS. Pierwszy komplecik dla Paulinki możecie sobie przypomnieć TU.

32 komentarze:

  1. Ooo, nabrały świetnego wyglądu!
    Pozdrówka cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj świetnie się teraz prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne !!!!! Brawo !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zmiana rewelacyjna. Życzę dużo sił do ogarnięcia wszystkiego i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam kiedyś te krzesła...i do dziś nie mogę odżałować ,że zostawiłam je na starym mieszkaniu ludkom,którzy je od nas kupili:))) pięknie wyszło:)))ja właśnie marzę farbą osłonę na kaloryfer:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pięknie to wyszło, mebelki dostały nową elegancką szatę, sama bym chciała taki komplet do domu :) no ale u mnie się nie da :(

    OdpowiedzUsuń
  7. jesli to nie tajemnica, to jaką farbą malujesz

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana,jakby co,to mi się bardzo podobają ;) hehe

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie lepiej wygląda od tego sosonowego. Wyszło super z tym napisem. Tylko powiedz to mojemu Wu...

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny projekt, bardzo posłużyło meblom takie odświeżenie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Patrzę i nadziwić się nie mogę jak ze zwykłych mebelków cudne i stylowe meble można zrobić :)
    Śliczne są :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Justynko jak zawsze pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietnie wyszedł komplecik! Ty to potrafisz czarować:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super metamorfozę zrobiłaś!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Super zestaw :) Mam jeszcze takie pytanie w sprawie pistoletu do malowania. Ty masz taki droższy czy taki najtańszy, bo ja się zastanawiam nad zakupem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej tańszy- kupowałam sam pistolet, bo kompresor mamy osobno, ale teraz można kupić pistolet z takim minikompresorem, oczywiście wtedy jest drożej ;-)

      Usuń
  16. Pięknie Ci wyszły ;) Lekko i świeżo. Malujesz pistoletem czy wałkiem?
    Nad Niesłyszem spędzałam w swoim czasie rok w rok wakacje, cudowne miejsce, jeszcze wtedy mało zagospodarowane, ot, kilka ośrodków domków kempingowych. To były wspaniałe czasy...
    Ściskam czule, kochana Ystin ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pistoletem, już do wałka ani pędzla nie wrócę ;-)

      Usuń
  17. Justys kochana wyszlo cudownie. Ty mi jeszcze napisz jaka farbe uzylas i czy zeszlifowalas lakier przed a moze jakis podklad pod farbe? Jestem na etapie,ze lada chwila mnie to czeka i nie wiem co robic. Mam farbe ale nie mam zadnego podkladu a nie mam ani sil ani mozliwosci zeszlifowac calosci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maluję zawsze Lakmą, mebelki nie były lakierowane, przetarłam tylko blaty, dobrze umyłam i odtłuściłam acetonem. Czasem używam podkładu- Fix Primer Fluggera jak są na "wysoki połysk".
      całuski i powodzenia

      Usuń
  18. Piękny komplet wyszedł. Tak myślałam, że to nie może być pędzlem malowane, fatalnie wtedy wychodzą wszystkie miejsca z zakamarkami. Ach jakbym chciała mieć takie miejsce, żeby móc poszaleć z narzędziami tak jak Ty. Taki męski warsztacik mi się marzy i podwórko... ech.. a tu tylko cztery blokowe kąty do dyspozycji :-)
    Pozdrawiam Cię ciepło i życzę zdrowia dla Mamy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Profesjonalna robota! Komplet wygląda świetnie! Biegne na stronke domku letniskowego.

    OdpowiedzUsuń
  20. Prześlicznie Ci wyszły. Napisik też profesjonalny. Super

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowna przemiana. Meble wyglądają pięknie i świeżo:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Podziwiam, że znalazłaś czas! Mam nadzieję, że z mamą nic poważnego. Mebelki wyszły bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. już mnie diabeł kusi żeby swój kuchenny tak zrobić ale się wstrzymuję bo wiem, że tylko zepsuję
    pięknie to zrobiłaś, jestem zachwycona

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!