Strony

niedziela, 17 kwietnia 2011

oto one: jajka wymalowane



coś tam się w końcu udało, ale namęczyłam sie strasznie- cóż,  talentu nic nie zastąpi....
Ponieważ obiecałam, ze niedoróbki też będę prezentować, wiec są!
Zdjęcie je trochę "wygładza" ale są baaaaaaaaardzo niedoskonałe... trzeba trenować i nie wiem, czy mi wystraczy zapału.
Buziaczki!

3 komentarze:

  1. kochana cóż za skomnośc nie podobna do ciebie :) ja zamawiam takie jaja u ciebie choćby poproszę o dwa są eleganckie

    OdpowiedzUsuń
  2. a nie buczałaś przypadkiem o kolorowe????
    Dwa są Twoje!

    OdpowiedzUsuń
  3. no wiesz nie wiedziałam ze takie cuda umiesz wyczarować - strach pomysleć czym dalej będziesz mnie zakasowywyać :(
    piękne - już się cieszę że je będę miała
    tęsknoty m.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!