Strony

czwartek, 15 marca 2012

kilka spraw

Pierwsza ważna  to Pani Niteczka.

pewnie część z Was już zna jej historię a jeśli nie to odsyłam do Czarnej Loli, która zebrała wszystko w jednego zgrabnego posta ( tutaj).
Ja tylko zachęcę jeszcze do oddania głosu na p.Jolę Radomską ( czyli Panią Niteczkę) w plebiscycie na Kobietę Roku 2011- niech Polska o niej usłyszy!!!- ankieta tu.

Druga sprawa to fakt, że stałam się członkinią ( prawie jak marszałkini to brzmi, ale co tam, feminizujmy nazwy!!!) grupy Małopolanki Tworzą:

W końcu jestem Małopolanką od dobrych 10 lat! no i coś tam tworzę...
Myślę, że będzie z tego kawał fajnej zabawy!

Kolejną sprawą są wyróżnienia, którymi zechciałyście mnie obdarować.
Jest mi bardzo miło z tego powodu, i choć nie zawsze łapię się w zasady przyznawania, a Wy , moje kochane mimo to mnie wyróżniacie, to jest to coś co topi moje serducho.

A więc od początku: zostałam dwa razy ( przez Magaro-art i Katarzynę) obdarowana wyróżnieniem:

.
bo gdzieś po drodze zagubił się wymóg  mniejszej niż 200 ilości obserwatorów.
Bardzo mi się podoba idea wyróżniania młodych blogów,  to dodaje im skrzydeł  a nam  pozwala poznać je szerzej. W związku z tym ja chciałabym to wyróżnienie przekazać następującym duszyczkom:

Maryś
artMamowanie
białe Grochy
the Smile Factory
AnaYo
Big Mama
Marta

 w zasadach, o ile pamietam- było cos o pokazaniu swoego ulubionego tworu , czegoś z czego jesteście dumne! - a jesli nie było to może niech będzie!!
ja jestem wyjatkowo dumna z tego:


no i tego:
czyli moich chłapaków- przy okazji ich miejsce pracy w starym domu, gdzie mogli rysowac po ścianie- tylko ten fragment i ich meble- dobry patent na twórcze dzieci- na innych ścianach nie miałam nawet kreseczki!!


Dostałam też od  AnyYo kolejne wyróżnienie:

która powiedziała-" nie ma lekko, trzeba pisać...".
ponieważ już to wyróżnienie miałam, to pisałam też o sobie i mogłabym po prostu odesłać tu, i troche tu, ale pomyślałam sobie, że może czas garść innych informacji Wam sprzedać...

A więc:

1. zawodowo zajmuję się aktualnie sprzedażą roślinek ozdobnych ( stąd moja sezonowa praca, która Was troszkę czasem intrygowała...)
2.właśnie wykończyliśmy nową, dobudowaną do starego część domu- urządzam ją powolutku, ale ze świadomością, że jak kiedyś wyremontujemy starą część, to prawie wszystkie aktualne pomieszczenia zmienią swoje przeznaczenie...mam nadzieję, że dotrwamy razem do tego momentu :-)).
3. uwielbiam być w domu i jak tylko mogę bronię się rękami i nogami przed wychodzeniem ( jeśli już muszę, to kumuluję wszystkie sprawy wymagające przemieszczania się i załatwiam hurtem).
4. nie lubię systematycznego sprzątania.
5. uwielbiam czytać  zwłaszcza przy jedzeniu  ( jak pracowałam jeszcze w korporacji i często nocowałam w hotelach, to w desperacji, gdy zapomniałam wziąć ze sobą jakieś słowo pisane czytałam zasady obowiązujące w hotelu i menu...zboczenie, wiem!)
6. jestem naprawdę "dużą" babką- trudno, uwielbiam jeść!
7. jestem cienka w podtrzymywaniu kontaktów: nie pamiętam o urodzinach i imieninach, nie lubię telefonów, jak ktoś mnie gdzieś nie wyciągnie to sama niechętnie....taki niby mruk, ale w sumie dość sympatyczny jak już ktos mnie przyciśnie...

no i to tyle.
Wyróżnienia tego nie podam dalej, bo o ile pamiętam w zasadach było coś o 16 blogach... dramat. Zwłaszcza, że nadal pozostają aktualne moje obserwacje zebrane tu.

Całuski serdeczne

PS. może uda mi się dzisiaj zrobic kilka wiosennych zdjęć , bo ta zima w nagłówku to już troszkę nieatualna ( mam nadzieję!)

24 komentarze:

  1. a po zdjeciu to ja myślałam,ze jestes drobniutka.....:)))..czyli witaj w klubie:)))
    ..mój mąż musi czytać przy jedzeniu,,jak nie ma co to chociaż skład surowców na jakims opakowaniu:)))-gratuluję wyróznienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Justyś :-) Pani Niteczce wiernie kibicuję. Gratuluję wyróżnień! Fajnie dowiedzieć się o Tobie czegoś nowego ... chociaż chyba to wszystko już wiemy. A ja myślę, że jeśli z Ciebie "mruk" to naprawdę taaaki bardzo sympatyczny:-))) A i zapowiadam się, że po roślinki przyjadę ... jak przyjdzie pora na obsadzanie balkonów :-) Ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Po pierwsze dziękują za wyróżnienie : ) Miło mi bardzo

    Po drugie gratuluję członkostwa w grupie- miło jest działać i moc się podzielić swoją pasją z innymi.

    Po trzecie
    Punkt 3- cała ja… nawet jak mam jechać na zakupy to czekam na moment kiedy nazbiera mi się wystarczająca lista produktów (czyt. lodówka świeci pustkami). Maż się na mnie denerwuje, a ja mu tłumaczę, że nie będę się przecież kręcić w tą i z powrotem : ) po za tym jeszcze punkt 4 i po części 5,6 i 7 (lubię wychodzić, ale nie robię tego za często- za to znacznie częściej ludzie przychodzą do mnie)

    I po czwarte, nie odbiegam od reszty i również intrygowało mnie, czym ty się tak sezonowo zajmujesz, ale nie śmiałam zapytać. Tak czy siak myślałam, że to jest bardziej zawiązane z twoją twórczością.

    OdpowiedzUsuń
  4. Justynko-ode mnie masz bezterminowe wyróżnienie:-D, bo przecież to od Ciebie moje spacerowanie po super blogach sie zaczęło.dzięki!!!!!
    Gratuluję Utalentowana Małopolanko z Pasją:)
    buziaki za garść wiadomości o Tobie-też czytam przy jedzeniu- uwielbiam to:))))
    uściski
    dorcia
    lecę oblukać p. Niteczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. heh, niezłe dzieciaki! ;) o specjalnej ścianie na malowidła muszę pomyśleć w przyszłości. na szczęście jak narazie Tymek brudzi tylko jedzeniem.
    dziękuję za wyróżnienie, miło mi że pomyślałaś również o mnie.
    no i do miłego w małopolankach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Punkt 5 - to jest to! Jakbym czytała o sobie. Z braku czegoś d czytania przy jedzeniu dobre są nawet etykiety:) Zazdroszczę kącika do malowania na ścianie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poczytałam, poczytałam....i już cię lubię :) Kiedyś wpadne po roślinki ;) (może Agnieszke Cz. tam spotkam hahaha)
    Za wyróżnienie dziękuję, jestem beznadziejna w ich przekazywaniu, więc jeśli nie pójdzie w swiat to wybacz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Głos na Panią Niteczkę oddałam a jakże! Gratulacje Kochana! Ściskam! aga

    OdpowiedzUsuń
  9. GRATULACJE!!!!!!!!!!
    Prawda, jakie to miłe????
    Ja muszę się też do tego zabrać, bo to wymaga koncentarcji :)
    Ale za to jakiej przyjemnej:D bo potem oczyma wyobraźni widzisz uśmiech osoby obdarowanej:)

    Ja Cie wielbię... ze wszystkim mój mruczq:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach punkt 4! :))) Pozdrawiam bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj muszem coś dopisać:też miałam tak umalowaną ścianę w domu, uważaj na kretki świecowe-trudno zamalować:-))))ale radość i zdziwienie innych dzieci(można malować po ścianie????)bezcenna a zdjątko superrrrrrowe- taka u Ciebie wiosna za oknem?
    cmoczki
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
  12. zagłosowane :)
    I teraz: Twojej pracy się domyśliłam (chyba miałaś kiedyś drugiego bloga ogrodniczego...? czy źle kojarzę?). Punkt 4 - cała ja :)
    Buziole :*

    OdpowiedzUsuń
  13. pkt.4 i 5 - YES, YES,YES :)
    Gratuluję wyróżnienia, a Twory Twoje cudowne są!
    Pani Niteczce kibicuję i na Nią głosuję

    OdpowiedzUsuń
  14. Astrologia sie nie param, ale pani mi na urodzona lwice wyglada, pani Justynko ;) Moge sie mylic, chociaz nie chcialabym :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję członkostwa i wyróżnień!
    Masz wspaniałych chłopców i super, że rysują tylko po jednej ścianie.
    Ja mam "Picasso" wszędzie- na meblach, podłogach, ścianach, zabawkach, ubraniach itd.Pomimo kilograma kartek w domu moje dziecko co jakiś czas musi maznąć gdzieś indziej. Tłumaczenie nie pomaga:( więc latam ze ścierką i myję, ściany maluję co miesiąc w najbardziej zapaćkanych miejscach. Mam nadzieję, że mój synek w końcu kiedyś przestanie :)))...

    Co do dużych kobiet, to moje zdanie jest takie, że
    nie kilogramy a osobowość są najważniejsze. To okropnie, że ludzie oceniają innych po wyglądzie. Ktoś jest za chudy, ktoś inny jest tylko szczupły a jeszcze ktoś inny ma więcej kilogramów a jeszcze ktoś nie ma ręki lub nogi i jeździ na wózku.

    Fajna z Ciebie kobietka Ystin!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pani Niteczka - eh, ten nasz system wsparcia ludzi, którzy nie z własnej winy przecież tracą możliwość normalnego funkcjonowania. Apel czytałam już dawno, dobrze, że trafiła do tego plebiscytu, może jej głos będzie głośniej słychać, choć żeby ruszyć przepisy, a przede wszystkim mentalność decydentów, to pewnie za mało;(
    Fajnie macie dziewczyny, że się zrzeszacie i robicie coś razem. Zazdroszczę - to moje Mazowsze to jakieś takie niezorganizowane;(
    Gratuluję wyróżnień! Cieszę się, że zdradziłaś o sobie punkt piąty, bo to jednak miłe wiedzieć, że nie tylko ja mam takiego świra;)) Pod niektórymi innymi punktami też mogłabym się podpisać;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam :)

    Miło mi, że odwiedza Pani czasem mojego bloga, mimo że od ostatniego czasu świeci pustkami..
    Ale już niedługo :)
    Obecnie jestem pochłonięta przygotowaniami do matury i tak ten czas leci, że brakuje go na cokolwiek innego, niż siedzenie nad książkami.
    Na szczęście wakacje już niedługo

    Z wiosennymi pozdrowieniami :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Justyś - po pierwsze dziękuję, po drugie gratuluję, a po trzecie KOCHAM TWOJE sutasze - bo są inne niż wszystkie, są jakieś takie DOSTOJNE, jak od renesansowych księżniczek takie - Ja widzę do nich suknie, płaszcze...
    I wciąż mi po głowie biegają pomysły na ubrania do tej biżuterii
    Justyś...

    OdpowiedzUsuń
  19. p.s. ja wciąż o Pani Niteczce myślę... zagłosowałam - ale ta historia mnie poraziła bezlitością Kraju w którym żyję...

    OdpowiedzUsuń
  20. O zesz- i to ja jestem dumna posiadaczka Twojej najwiekszej dumy- az mi głupio.
    Buziole
    ps-babo moge cos u Ciebie zamówić-biżu dla szwagierki.

    OdpowiedzUsuń
  21. ależ mnie zaskoczyłaś tym wyróżnieniem!! jest mi bardzo miło. cieszę się,że Ci się u mnie podoba :D pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana, bardzo dziękuję za wyróżnienie i częste odwiedziny. A z chłopaków zdecydowanie możesz byc dumna. Wspaniali są ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jezu... i zapomniałam, że od Ciebie to wyróżnienie też do mnie doszło - no ja jestem GAPISZON!
    kajam się o wybaczenie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Podczytuję sobie od czasu do czasu ale teraz muszę się odezwać. No i podpisuję się pod punktem 7. TO NAJSZCZERSZA PRAWDA! Jak nie zadzwonię to nie zadzwoni! Zgadnijcie kto?
    P.S. Większość pozostałych punktów też mogłabym potwierdzić :-) A czytanie Menu w czasach korporacyjnych to także i mój patent :-) Buziaczki moja DROGA.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!