pewnie część z Was już zna jej historię a jeśli nie to odsyłam do Czarnej Loli, która zebrała wszystko w jednego zgrabnego posta ( tutaj).
Ja tylko zachęcę jeszcze do oddania głosu na p.Jolę Radomską ( czyli Panią Niteczkę) w plebiscycie na Kobietę Roku 2011- niech Polska o niej usłyszy!!!- ankieta tu.
Druga sprawa to fakt, że stałam się członkinią ( prawie jak marszałkini to brzmi, ale co tam, feminizujmy nazwy!!!) grupy Małopolanki Tworzą:
W końcu jestem Małopolanką od dobrych 10 lat! no i coś tam tworzę...
Myślę, że będzie z tego kawał fajnej zabawy!
Kolejną sprawą są wyróżnienia, którymi zechciałyście mnie obdarować.
Jest mi bardzo miło z tego powodu, i choć nie zawsze łapię się w zasady przyznawania, a Wy , moje kochane mimo to mnie wyróżniacie, to jest to coś co topi moje serducho.
A więc od początku: zostałam dwa razy ( przez Magaro-art i Katarzynę) obdarowana wyróżnieniem:
.
bo gdzieś po drodze zagubił się wymóg mniejszej niż 200 ilości obserwatorów.
Bardzo mi się podoba idea wyróżniania młodych blogów, to dodaje im skrzydeł a nam pozwala poznać je szerzej. W związku z tym ja chciałabym to wyróżnienie przekazać następującym duszyczkom:
Maryś
artMamowanie
białe Grochy
the Smile Factory
AnaYo
Big Mama
Marta
w zasadach, o ile pamietam- było cos o pokazaniu swoego ulubionego tworu , czegoś z czego jesteście dumne! - a jesli nie było to może niech będzie!!
ja jestem wyjatkowo dumna z tego:
no i tego:
czyli moich chłapaków- przy okazji ich miejsce pracy w starym domu, gdzie mogli rysowac po ścianie- tylko ten fragment i ich meble- dobry patent na twórcze dzieci- na innych ścianach nie miałam nawet kreseczki!!
która powiedziała-" nie ma lekko, trzeba pisać...".
ponieważ już to wyróżnienie miałam, to pisałam też o sobie i mogłabym po prostu odesłać tu, i troche tu, ale pomyślałam sobie, że może czas garść innych informacji Wam sprzedać...
A więc:
1. zawodowo zajmuję się aktualnie sprzedażą roślinek ozdobnych ( stąd moja sezonowa praca, która Was troszkę czasem intrygowała...)
2.właśnie wykończyliśmy nową, dobudowaną do starego część domu- urządzam ją powolutku, ale ze świadomością, że jak kiedyś wyremontujemy starą część, to prawie wszystkie aktualne pomieszczenia zmienią swoje przeznaczenie...mam nadzieję, że dotrwamy razem do tego momentu :-)).
3. uwielbiam być w domu i jak tylko mogę bronię się rękami i nogami przed wychodzeniem ( jeśli już muszę, to kumuluję wszystkie sprawy wymagające przemieszczania się i załatwiam hurtem).
4. nie lubię systematycznego sprzątania.
5. uwielbiam czytać zwłaszcza przy jedzeniu ( jak pracowałam jeszcze w korporacji i często nocowałam w hotelach, to w desperacji, gdy zapomniałam wziąć ze sobą jakieś słowo pisane czytałam zasady obowiązujące w hotelu i menu...zboczenie, wiem!)
6. jestem naprawdę "dużą" babką- trudno, uwielbiam jeść!
7. jestem cienka w podtrzymywaniu kontaktów: nie pamiętam o urodzinach i imieninach, nie lubię telefonów, jak ktoś mnie gdzieś nie wyciągnie to sama niechętnie....taki niby mruk, ale w sumie dość sympatyczny jak już ktos mnie przyciśnie...
no i to tyle.
Wyróżnienia tego nie podam dalej, bo o ile pamiętam w zasadach było coś o 16 blogach... dramat. Zwłaszcza, że nadal pozostają aktualne moje obserwacje zebrane tu.
Całuski serdeczne
♥
PS. może uda mi się dzisiaj zrobic kilka wiosennych zdjęć , bo ta zima w nagłówku to już troszkę nieatualna ( mam nadzieję!)
a po zdjeciu to ja myślałam,ze jestes drobniutka.....:)))..czyli witaj w klubie:)))
OdpowiedzUsuń..mój mąż musi czytać przy jedzeniu,,jak nie ma co to chociaż skład surowców na jakims opakowaniu:)))-gratuluję wyróznienia:)
Witaj Justyś :-) Pani Niteczce wiernie kibicuję. Gratuluję wyróżnień! Fajnie dowiedzieć się o Tobie czegoś nowego ... chociaż chyba to wszystko już wiemy. A ja myślę, że jeśli z Ciebie "mruk" to naprawdę taaaki bardzo sympatyczny:-))) A i zapowiadam się, że po roślinki przyjadę ... jak przyjdzie pora na obsadzanie balkonów :-) Ściskam :*
OdpowiedzUsuńPo pierwsze dziękują za wyróżnienie : ) Miło mi bardzo
OdpowiedzUsuńPo drugie gratuluję członkostwa w grupie- miło jest działać i moc się podzielić swoją pasją z innymi.
Po trzecie
Punkt 3- cała ja… nawet jak mam jechać na zakupy to czekam na moment kiedy nazbiera mi się wystarczająca lista produktów (czyt. lodówka świeci pustkami). Maż się na mnie denerwuje, a ja mu tłumaczę, że nie będę się przecież kręcić w tą i z powrotem : ) po za tym jeszcze punkt 4 i po części 5,6 i 7 (lubię wychodzić, ale nie robię tego za często- za to znacznie częściej ludzie przychodzą do mnie)
I po czwarte, nie odbiegam od reszty i również intrygowało mnie, czym ty się tak sezonowo zajmujesz, ale nie śmiałam zapytać. Tak czy siak myślałam, że to jest bardziej zawiązane z twoją twórczością.
Justynko-ode mnie masz bezterminowe wyróżnienie:-D, bo przecież to od Ciebie moje spacerowanie po super blogach sie zaczęło.dzięki!!!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję Utalentowana Małopolanko z Pasją:)
buziaki za garść wiadomości o Tobie-też czytam przy jedzeniu- uwielbiam to:))))
uściski
dorcia
lecę oblukać p. Niteczkę:)
heh, niezłe dzieciaki! ;) o specjalnej ścianie na malowidła muszę pomyśleć w przyszłości. na szczęście jak narazie Tymek brudzi tylko jedzeniem.
OdpowiedzUsuńdziękuję za wyróżnienie, miło mi że pomyślałaś również o mnie.
no i do miłego w małopolankach ;)
Punkt 5 - to jest to! Jakbym czytała o sobie. Z braku czegoś d czytania przy jedzeniu dobre są nawet etykiety:) Zazdroszczę kącika do malowania na ścianie:)
OdpowiedzUsuńPoczytałam, poczytałam....i już cię lubię :) Kiedyś wpadne po roślinki ;) (może Agnieszke Cz. tam spotkam hahaha)
OdpowiedzUsuńZa wyróżnienie dziękuję, jestem beznadziejna w ich przekazywaniu, więc jeśli nie pójdzie w swiat to wybacz ;)
Głos na Panią Niteczkę oddałam a jakże! Gratulacje Kochana! Ściskam! aga
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrawda, jakie to miłe????
Ja muszę się też do tego zabrać, bo to wymaga koncentarcji :)
Ale za to jakiej przyjemnej:D bo potem oczyma wyobraźni widzisz uśmiech osoby obdarowanej:)
Ja Cie wielbię... ze wszystkim mój mruczq:*
Ach punkt 4! :))) Pozdrawiam bardzo serdecznie!
OdpowiedzUsuńOj muszem coś dopisać:też miałam tak umalowaną ścianę w domu, uważaj na kretki świecowe-trudno zamalować:-))))ale radość i zdziwienie innych dzieci(można malować po ścianie????)bezcenna a zdjątko superrrrrrowe- taka u Ciebie wiosna za oknem?
OdpowiedzUsuńcmoczki
dorcia
zagłosowane :)
OdpowiedzUsuńI teraz: Twojej pracy się domyśliłam (chyba miałaś kiedyś drugiego bloga ogrodniczego...? czy źle kojarzę?). Punkt 4 - cała ja :)
Buziole :*
pkt.4 i 5 - YES, YES,YES :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia, a Twory Twoje cudowne są!
Pani Niteczce kibicuję i na Nią głosuję
Astrologia sie nie param, ale pani mi na urodzona lwice wyglada, pani Justynko ;) Moge sie mylic, chociaz nie chcialabym :D
OdpowiedzUsuńGratuluję członkostwa i wyróżnień!
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałych chłopców i super, że rysują tylko po jednej ścianie.
Ja mam "Picasso" wszędzie- na meblach, podłogach, ścianach, zabawkach, ubraniach itd.Pomimo kilograma kartek w domu moje dziecko co jakiś czas musi maznąć gdzieś indziej. Tłumaczenie nie pomaga:( więc latam ze ścierką i myję, ściany maluję co miesiąc w najbardziej zapaćkanych miejscach. Mam nadzieję, że mój synek w końcu kiedyś przestanie :)))...
Co do dużych kobiet, to moje zdanie jest takie, że
nie kilogramy a osobowość są najważniejsze. To okropnie, że ludzie oceniają innych po wyglądzie. Ktoś jest za chudy, ktoś inny jest tylko szczupły a jeszcze ktoś inny ma więcej kilogramów a jeszcze ktoś nie ma ręki lub nogi i jeździ na wózku.
Fajna z Ciebie kobietka Ystin!!!
Pani Niteczka - eh, ten nasz system wsparcia ludzi, którzy nie z własnej winy przecież tracą możliwość normalnego funkcjonowania. Apel czytałam już dawno, dobrze, że trafiła do tego plebiscytu, może jej głos będzie głośniej słychać, choć żeby ruszyć przepisy, a przede wszystkim mentalność decydentów, to pewnie za mało;(
OdpowiedzUsuńFajnie macie dziewczyny, że się zrzeszacie i robicie coś razem. Zazdroszczę - to moje Mazowsze to jakieś takie niezorganizowane;(
Gratuluję wyróżnień! Cieszę się, że zdradziłaś o sobie punkt piąty, bo to jednak miłe wiedzieć, że nie tylko ja mam takiego świra;)) Pod niektórymi innymi punktami też mogłabym się podpisać;)
Witam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że odwiedza Pani czasem mojego bloga, mimo że od ostatniego czasu świeci pustkami..
Ale już niedługo :)
Obecnie jestem pochłonięta przygotowaniami do matury i tak ten czas leci, że brakuje go na cokolwiek innego, niż siedzenie nad książkami.
Na szczęście wakacje już niedługo
Z wiosennymi pozdrowieniami :)
Justyś - po pierwsze dziękuję, po drugie gratuluję, a po trzecie KOCHAM TWOJE sutasze - bo są inne niż wszystkie, są jakieś takie DOSTOJNE, jak od renesansowych księżniczek takie - Ja widzę do nich suknie, płaszcze...
OdpowiedzUsuńI wciąż mi po głowie biegają pomysły na ubrania do tej biżuterii
Justyś...
p.s. ja wciąż o Pani Niteczce myślę... zagłosowałam - ale ta historia mnie poraziła bezlitością Kraju w którym żyję...
OdpowiedzUsuńO zesz- i to ja jestem dumna posiadaczka Twojej najwiekszej dumy- az mi głupio.
OdpowiedzUsuńBuziole
ps-babo moge cos u Ciebie zamówić-biżu dla szwagierki.
ależ mnie zaskoczyłaś tym wyróżnieniem!! jest mi bardzo miło. cieszę się,że Ci się u mnie podoba :D pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo dziękuję za wyróżnienie i częste odwiedziny. A z chłopaków zdecydowanie możesz byc dumna. Wspaniali są ;-)
OdpowiedzUsuńJezu... i zapomniałam, że od Ciebie to wyróżnienie też do mnie doszło - no ja jestem GAPISZON!
OdpowiedzUsuńkajam się o wybaczenie ;)))
Podczytuję sobie od czasu do czasu ale teraz muszę się odezwać. No i podpisuję się pod punktem 7. TO NAJSZCZERSZA PRAWDA! Jak nie zadzwonię to nie zadzwoni! Zgadnijcie kto?
OdpowiedzUsuńP.S. Większość pozostałych punktów też mogłabym potwierdzić :-) A czytanie Menu w czasach korporacyjnych to także i mój patent :-) Buziaczki moja DROGA.