udało mi się skończyć zamówiony naszyjnik- zawieszkę.
Miał być pierwotnie powtórką Tęczy Majów, ale tak mi się spodobała pozioma forma kamienia i kształt zawieszki Pink Princess, że postanowiłam trochę powielić. A że zamawiająca się zgodziła, to wyszło to:
Prawie wszystkie kamienie to turkusy afrykańskie- duży gładki, małe fasetowane, tylko dyndadełko jest szklane :-).
Wymiary: 7 x 10 cm.
Na trzech zielonych sznureczka i z magnetycznym zapięciem.
To tyle mojego, a teraz cukierasek , który wygrałam w candy u Barbarki.
Wygraną miała być bransoletka z kotkiem ( no cóż by innego- jak zglądniecie na blog Basi- Rudiego przypadki-, to dowiecie się dlaczego...) a ponieważ Basia zajmuje się wyrobem srebrnej biżuterii,( do pooglądania tu i na stronie widocznej na wizytówce) pozwoliła mi na własną kreację. Ustaliłyśmy szczegóły i wczoraj dostałam paczuszkę a w niej:
Przepiękną srebrną bransoletkę, zrobioną specjalnie dla mnie z kamieniami, które są najlepsze dla mojego znaku.
Basia po kolei umieściła w niej ( idąc od kotka w prawo):
lapis lazuli, cytryn, granat, ametyst, kyanit, opal,
awenturyn, labradoryt, karneol, kwarc różowy, apatyt, szafir (!!!)
Basieńka napisała mi nawet co który z nich oznacza :
Panna
Kamieniem szlachetnym najbardziej wskazanym dla znaku
Panny jest szafir. Kamień ten przyniesie spokój umysłu, ochroni przed chorobami
i zapewni bezpieczeństwo w podróży.
Jaspis złagodzi skłonności obsesyjne Panien, takie jak
choćby pedantyzm czy pracoholizm. Kamień ten pochłania negatywną energię.
Talizmanem osób spod znaku Panny mogą być też kamienie w
odcieniach szarości i granatu.
Warto je nosić zwłaszcza w przypadku problemów z układem
nerwowym, jelitami, tak charakterystycznych dla Panien.
ametyst sprzyja intuicji i rozumieniu duchowych
prawd;
cytryn ożywia umysł i ducha;
jaspis potęguje wrodzoną skromność oraz wzmacnia zdrowy
rozsądek u zodiakalnej Panny; (na zawieszce masz :)
karneol - daje poczucie bezpieczeństwa i pewności w
życiu;
kwarc różowy - pobudza do artystycznej
twórczości
i choć ja jestem Panną połowiczną ( bardziej Lwopanną rzec by można, bom dokładnie z przełomu) to bransoletka tak mi się podoba, że chyba będę w niej spać!
Oczywiście Basia dołącza do grona Knuj, bo w pudełeczku było także i to:
( przy okazji widać jak zaawansowanym sprzętem się posługuję, ale jestem z tych co uważają, że telefon ma być telefonem... ).
jak to miło dostać taki prezent!
zwłaszcza, że wiosna u nas baaardzo niemrawo się zbiera i ze wczorajszych jej poszukiwań mogę zaprezentować to:
Przekwitnięty oczar wirginijski odmiany Fauerzauber:
(przekwitnięty, bo oczar kwitnie styczeń-luty, a popularniejsza jest odmiana o żółtych kwiatkach),
wznowioną aktywność kretaów ( są ich chyba miliony!!!):
nieśmiałe listki wiciokrzewu:
kiełkujące zimowity:
Kwitnące wrzośce:
i młode listeczki na wrzosie:
Przy okazji dla laików: wrzosy i wrzośce są prawie identyczne w wyglądzie, różnią się tylko porą kwitnienia ( wrzośce kwitną wiosną, wrzosy jesienią) no i wrzosy maja więcej odmian kolorystycznych, także jeśli chodzi o liście... upodobania glebowe i klimatyczne te same.
Dobra wystarczy na dzisiaj, bo was zamęczę.
Kto dotrwał, ten zuch!
całuski serdeczne
♥
Piękne kolory wisiora :) Naprawdę wiosennie sie w Polsce zrobiło...aż zatęskniłam za pracami w ogrodzie ;)
OdpowiedzUsuńA kotek "telefoniczny" uroczy :)
Uściski wiosenne!
Piękny naszyjnik! Podobuje mi się baaardzo:)
OdpowiedzUsuńO proszę o mnie dziś zaskoczyło coś bardziej niż Twój piękny naszyjnik! Żeby biolog nie wiedział o wrzoścach i wrzosie:/ Wstyd mi, wstyd!
OdpowiedzUsuńWisior przecudny :) Pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńSutasz przepiękny. Taki wiosenny :)
OdpowiedzUsuńnaszyjnik cudowny:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i wiosennie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ ten naszyjnik się uśmiecha!!! Cudowny jest!!! Teraz te kolory bardzo mnie kręcą:)
OdpowiedzUsuńI nowy piękny banerek, i tyle wiosennych zdjęć...:)
No i cudna bransoletka!
A ja byłam przekonana, że jesteś Lwem! Musisz mieć coś z Lwa:)
Oj, nie trzeba być zuchem, żeby dotrwać do końca ... bardzo interesująco było :-) Naszyjnik cudowny ... te turkusy są prześliczne! Bransoletka piękna ... z takim talizmanem to chyba samo dobro teraz będzie :-))) A roślinki ... drugi dzień z zachwytem przyglądam się tej roślince na początku bloga ...a teraz wiem co to jest :-))) Dzisiaj zrobiłam porządki na moim tarasie ... i odkryłam, że moje roślinki też się budzą ... wiosna idzie duuużymi krokami :-))) Ściskam ciepło!
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik śliczny.
Och wiosna tuż, tuż aż miło popatrzeć na twoje fotki.
Pozdrowionka:)
Sylwia D.
Bardzo ładna kolorystyka wisiora, pokaźne rozmiary :) Prezentuje się imponująco :)
OdpowiedzUsuńNaszyjniczek cudny !!!
OdpowiedzUsuńPrawie brat bliźniak mojego ;-)
Bransoletka cukieraskowa bardzo ładna, napewno pięknie będzie się prezentowała na ręku.
Pozdrawiam Agnieszka
wrzosy są super. było ich pełno w domu na ślub. tylko potem jak przeniosłam je do ogródka, to średnio się poprzyjmowały. taka ze mnie ogrodniczka.
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranego candy. nie tylko Ty masz podejście do telefonu jak do telefonu ;)
sutasz bardzo wiosenny. dyndadełko szklane, choć fajnie pasuje kolorystycznie, to jednak mniej mi się podoba niż pozostałe. te afrykańskie są czadowe.
Naszyjnik raduje oczy kolorami, a bransoletka po prostu zachwyca - teraz będzie Cię strzegła od złych mocy i dodawała dobrych ;-))
OdpowiedzUsuńYstin droga, a ja dzisiaj oglądałam swoje wrzosy po zimie (w doniczkach), bardzo zszarzały ale zielenieją z jednej strony - czy coś trzeba z nimi zrobić? Przyciąć np.? Czy czekać aż same ruszą?
Ściskam Cię czule...
Wisior przecudny! Kobieto, kiedy Ty znajdujesz na to wszystko czas- nie śpisz tylko tworzysz na okrągło, czy jak?! ;p
OdpowiedzUsuńA Twoje fotki są dowodem na to, że Wiosenka chyba już tuż tuż =D
Pozdrawiam cieplutko i Gratuluję ślicznej własności w postaci Bransoletki =}
dla mnie bransoletka to "majstersztyk" wygląda przepięknie i gratuluję bardzo bardzo
OdpowiedzUsuńKochana, piękny wisior. Ten pomarańczowy kolor tak wspaniale ożywia całą kompozycję.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Wisior cudny - coraz bardziej odczuwam potrzebę zaopatrzenia się w coś takiego, napatrzeć się nie mogę;)
OdpowiedzUsuńPrezencik dostałaś świetny, fajny pomysł na bransoletkę zodiakalną;)
Też jestem zdania, że telefon ma służyć do dzwonienia, a jedyne ekstrasy, jakich potrzebuję to budzik i kalendarz z notesem;) No i precz z dotykowcami;)
A mój oczar lekceważy moje oczekiwania wobec niego;( Pewnie go nieodpowiednio traktuję;)
Nie mogę się doczekać lata, kiedy zakwitną moje datury! Justynko, klejnoty Twoje i dostane przepiękne. Jak zawsze, dziś mi ciężko pisać, to tylko taka chwilka...
OdpowiedzUsuńI kwiaty będziesz pokazywała, jak mi tu dobrze u Ciebie słońce ☼
Qrcze jakie ty cuda robisz.....jestem zakochana w twoim sutszu:))))) co roku sobie obiecuję ,że zakupie sobie oczar...a ten czerwony to nieziemski jest:))niestety w moim sklepiku ogrodowym nigdy go nie spotkałam...moze na targach cos upoluję:)))..pierwsze zwiastuny wiosny cudne....mi wiciokrzew już w styczniu wypuścił piekne listki....potem ten mróz je sponiewierał:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory
OdpowiedzUsuńśliczna forma
ten wisior jest rewelacyjny !!!
Wisior przepiękny, a prezent cudowny, też bym w takim spała!
OdpowiedzUsuńPięknie! Pięknie! Pięknie :) Wisior nie z tej ziemi, bransoletka wprost genialna, a zdjęcia- są taakie przepiękne, że chciałabym się zapytać- czy mogłabym sobie z nich tapetę zrobić? Pytam, ze względu na prawa autorskie itp. itd.
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam (bo u mnie już wiosna! :) )
Cudny naszyjnik! I jaki duży :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzepiękny wisior :) cuuuuudowny po prostu :)
OdpowiedzUsuńa prezenty dostałaś fantastyczne :)
no i dzięki Ci za tą wiosnę :*
ps. będę miała kolejny byznesik do Ciebie, tylko czy czasu nie za mało...
cudną biżuterię tworzysz:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten naszyjnik sutasz-owy.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nim.
I te kolory...
Każda "Sroka" (a przynajmniej ja) chciałaby mieć taki :)
komputer odbraził się, więc moge powtórzyć za mailem:wiosenny wisior czadowy:kolory super, takie moje;foty profeska zupełna - pachną wiosną i ciepłem;a przezent cukierkowy świetny:)
OdpowiedzUsuńcmoki
dorcia
O rety!! Te kolory...cudo! Ty to potrafisz...
OdpowiedzUsuńBransoleta piękna!
Wszystko piękne, a Twój naszyjnik najpiękniejszy!
OdpowiedzUsuńJakie cudowności! Kochana Twój sutasz jest wspaniały! Bransoleta, cóż, tylko pozazdrościć! No i oczywiście cudowne fotki wiosennego przebudzenia! Pozdrawiam! aga
OdpowiedzUsuńOj co za cudo!!! Justyś, Justyś! Wiosna na całego u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA prezencik jaki fajny. I sporo się dowiedziałam o kamieniach mojego znaku zodiaku :D
Naszyjnik odjazdowo wiosenny, cudny..
OdpowiedzUsuńHe, he, he - do spania to nie polecam :), choć może kolorowe sny będziesz miała? :)
Czy jest możliwość zatrudnienia Cię na etat albo przynajmniej na zlecenie do robienia zdjęć?? :)
Świetnie Ci to wychodzi :)
Przebijam się przez ten stos komentarzy by i od siebie coś napisać... po raz kolejny udowodniłaś jaka z ciebie zdolna kobieta... przepiękny jest ten wisior... i kształt i przede wszystkim dobór kolorystyki
OdpowiedzUsuń