U mnie były już z patyków ( TU), karmelowa malowana na podusi ( TU), z papieru ( TU) świecące (TU) przyszedł czas na gwiazdę z deski...
Do jej wykonania potrzebujemy:
deskę, najlepiej starą
formę papierową
urządzenie tnące ( piłę),
papier ścierny,
taker,
klej na gorąco.
czyli jak widać, troszkę sprzętu, nie zawsze mamy go pod ręką, ale można wykorzystać zaprzyjaźnionych osobników płci przeciwnej....
Najpierw przygotowujemy formę z kartonu: na wycinku koła o kącie 72 st rysujemy ( oczywiście korzystając z cyrkla i linijki czyli zgodnie z zasadami geometrii) jeden gwiazdowy promień, powinno wyglądać to tak :
Formę odrysowujemy na desce:
Moja deska była dość "zmęczona życiem" i powstały na niej głębokie wżery po słojach- ale dla mnie to było właśnie jej zaletą bo dzięki temu powstał na gwieździe koncentrycznie zbiegający się rysunek.
Jak już mamy narysowane pięć ramion, pora odpalić sprzęt tnący:
W moim przypadku była to stara piła zwana "krajzygą"...
maż w szpitalu, to musiałam sama... dało radę, choć troszkę się bałam- na szczęście to tylko proste cięcia, nie wymagające kombinacji...
Fajne było tylko to, że jak pojechaliśmy odwiedzić małżonka ( miał operowaną przepuklinę, więc nic poważnego ;-)) to na salę przywieźli akurat dwu gości z paluchami ( a właściwie już bez...) potraktowanymi przez taką krajzygę....
elementy wycięte:
Boki szlifujemy, jeśli gdzieś został ślad flamastra, ścieramy ...
Krótsze krawędzie smarujemy klejem na gorąco i wzmacniamy z "lewej strony" zszywkami z takera:
no i już:
Jak widać deska miała dziurę po sęku, co moim zdnaiem tylko dodaje jej uroku, a przy okazji ( zgodnie z sugestią Moniki) można zrobić z gwiazdy świecznik:
Albo tradycyjnie postawić:
co już prezentowałam w poprzednim poście.
I co Wy na to, znajdą się naśladowcy???
Pozdrawiam serdecznie
ystin
♥
PS. uważajcie na palce!!!
Przecudna jest ta gwiazda!!!! Nie wiem czy bym się odważyła spółkować z taką piłą ;) Mój znajomy też stracił palca na takim sprzęcie-jeszcze w szkole. I podoba mi się pomysł,żeby ta dziurka pełniła rolę otworu na świeczkę.Super !
OdpowiedzUsuńdzieki!
Usuńjestem pewna, że Ukasz zrobi taką!
OdpowiedzUsuńja też!
UsuńStara decha coś dal mnie:)) I gwiazdka z niej śliczna...
OdpowiedzUsuńno! Ty masz już konszachty z dechami od dawna :-)))
UsuńNie mam takiego sprzętu, ale może to i dobrze? Na sam widok ciarki przechodzą ;) Zdolna bestyjka jesteś.
OdpowiedzUsuńBoska ta gwiazda! Wcale nie trudna w zrobieniu, mam nawet takie zniszczone deski. Jeżeli zrobię to będzie wisiała na dworze, na tych równo ułożonych drwach, bo w domu nijak mi nie pasuje:) Ale ta gwiazda z patyków też mi się podobała, muszę skonsultować z M:)
OdpowiedzUsuńZdrowia dla Twojego M, każda operacja jest niebezpieczna! Pozdrawiam.
na drwach bedzie idealnie!!
UsuńŚwietna gwiazdka, rzeczywiście użycie takiej "piekielnej " machiny wymaga sporej odwagi :-)
OdpowiedzUsuńno powiem szczerze, ze troszkę adrenalinka sie wydzieliła ,głownie z powodu hałasu;-))
Usuńno gwiazda jest cudna już pisałam!
OdpowiedzUsuńcmoki
o, tak w formie świecznika, to jest to :)
OdpowiedzUsuńTa gwiazdka jako świecznik jest rewelacyjna
OdpowiedzUsuńta dziura po sęku wygląda jakby miała tam specjalnie być, swietny pomysł ze swiecznikiem
OdpowiedzUsuńtak cyrklowałam,żzeby dziurę zachować, ale pomysł ze świecznikiem nie mój- to jedna z dziewczyn w komentarzach na to wpadła ( Monika, dzięki raz jeszcze♥)
Usuń:)
UsuńŚwietna gwiazda, ale nie dla mnie, brak sprzętu:)
OdpowiedzUsuńno tak, sprzęt trzeba miec....
UsuńŚwietny pomysł, wart kopiowania :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko mieć taka gwiazdkę w marzeniach niestety,,,bo tylko to posiadam,hihi,,Tobie wyszła rewelacyjnie!Podziwiam!
OdpowiedzUsuńrewelacja pomysł tylko kombinuję skąd taką starą dechę wytrzasnąć?:) Może wyrzynarka dałaby też radę ? Pomyślę, może coś znajdę!
OdpowiedzUsuńmyślę, ze wyrzynarką byłoby jeszcze prościej, moja niestety padła jakiś czas temu ;-(
Usuńa krajzege pozyczasz ;) ♥
OdpowiedzUsuńraczej nie nie- trzech chłopa trzeba żeby ją ruszyć ;-))) ale zapraszam z deską!
Usuńdzielna jesteś-bez dwóch zdań-jak sie to dawno temu mawiało-do tańca i do.... ;)
UsuńKochana, masz fach w rękach! Możesz rozpocząć produkcję na masową skalę, tylko oczywiście uważaj na palce ;). Gwiazda jest absolutnie unikatowa (puki co), ja nie mam sprzętu ani możliwości, więc będę tylko podziwiać. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł!!!napisze tak w dechę ta gwiazda:)
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńMnie się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper. Niestety piły mechanicznej nie posiadam, a ręczną to bym się nieźle namachała. Jenak jak to mówią, dla chcącego nic trudnego. Świeczuszka w dziurze po sęku wygląd uroczo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
T.
O cholender.....podziwiam zdolnosc na tej....krajalnicy......hehehe ale masz Kochana pomysły...gratuluję...... :)
OdpowiedzUsuńbomba!!!tylko kto mi cos takiego wytnie;(
OdpowiedzUsuńJest czadowa gratuluje!!! Ja się nie podejmę bo niestety nie radzę sobie z takimi pracami ale mam w planach taką z patyków. Buziole
OdpowiedzUsuńRewelacyjna jest i ta decha taka wyżłobiona i Ty taka odważna… :) Brawo :)
OdpowiedzUsuńSuper:)Ja ją widze na kiju,jak przez wieś z kolędnikami idzie:)
OdpowiedzUsuńkto wie....
UsuńTakiej gwiazdy nie zrobię ze względu na użyty sprzęt:)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się doskonale:)
ŚWIETNA JEST :)
OdpowiedzUsuńSTARA DECHA SAMA W SOBIE MIAŁA WIELE UROKU,ALE...TWÓJ POMYSŁ JEST REWELACYJNY :) A NOWE ŻYCIE "STAREJ DESKI" ...NO NO :) GWIAZDA Z NIEJ JAK SIĘ PATRZY ;)
MYŚLĘ,ŻE ZAINSPIROWAŁAŚ SPORO OSÓB:) SAMA BYM TAKĄ GWIAZDĘ CHCIAŁA :) KTO WIE... ;)
POZDRWIENIA DLA MĘŻA :)
Oj, może ja się skuszę i zdążę Kochanego poprosić o przycięcie?:) Śliczna gwiazdka
OdpowiedzUsuńCiagle zaskakujesz pomyslami! Pisalas kiedys, kokietowalas...?, ze u innych ladniej, bardziej kolorowo, ale to u Ciebie jest bardzo oryginalnie i mi sie podoba najbardziej!
OdpowiedzUsuńJasne, że znajdą się naśladowcy, czekałam na ten post i może przed świętami zdążę :))) Dzięki :))
OdpowiedzUsuńDawno mnie u Ciebie nie było. Wszystkie samoróby genialne - zwłaszcza TA gwiazda. Ja do piły bez osłony bym się bała podejść - dzielna kobitka jesteś, ale to wszyscy wiedzą. Ściskam serdecznie i świątecznie, bo nie wiem czy uda mi się wpaść i złożyć życzenia.
OdpowiedzUsuńCudna gwiazda, ale jakoś szczególnie jestem do swoich, póki co, pięciu paluchów przywiązana, więc...
OdpowiedzUsuńPrześliczna gwiazda, wspaniały pomysł aby ze starego zrobić coś nowego, uwielbiam takie pomysł! :)
OdpowiedzUsuńcudna jest ta gwiazda! cudna:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że kiedyś zrobię podobną.
Pozdrawiam Lacrima
Świetna :)
OdpowiedzUsuńświecznik w takiej formie skradł mi serce..
OdpowiedzUsuńDIY zostało dodane na stronę Małopolanek :)
BUZIAK :*
Przecudna! Deske mialas naprawde przeuroczą i chyba w tym właśnie tkwi sekret tej gwiazdy :)
OdpowiedzUsuń