co tam, dla mnie to pele-mele:
Powstało ze starej ramki z siatką - to część wialni, która jeszcze stoi u nas w stodole.., tarczy zegarowych od budzików, guzików z masy perłowej i sznurka konopnego:
To moja interpretacja "tempus fugit...."
- ta mała dupka w białych majtusiach z koronką należy do mnie... a fale do Morza Bałtyckiego... prawie 40 lat temu....
Z każdym zdjęciem wiąże się jakieś sentymentalne wspomnienie- oczywiście znane przeze mnie z opowieści bo to czasy młodości moich rodziców...
Pele-mele ozdobiło mało dekoracyjne do niedawna miejsce w górnym kibelku:
Nigdy nie pokazywałam tej strony, bo zostało tu umieszczone we wnęce takie coś:
Małżonek robiący dolny kibelek został poproszony o wykonanie sosnowej półki, pod którą zawiesiłam zasłonkę ( prześcieradło z SH):
Jak już wzięłam się do szycia, to powstał jeszcze taki organizerek na różne sprawy higieniczne:
I nie byłabym sobą, gdybym się nie pochwaliła kolejnym starociem:
Moja niedawna zdobycz: porcelanowa, stara mydelniczka...
A teraz będę myśleć nad czymś dla Was, bo coś niedługo chyba jakaś rocznica....
serdeczne
ystin
♥
Pewnie że pele-mele i to bardzo fajne inne od wszystkich:)
OdpowiedzUsuńdzieki za potwierdzenie♥
UsuńWialnia i u nas jest w stodole! Jutro sprawdzę czy takie okno jeszcze sie uchowało :P
OdpowiedzUsuńfajny pomysł
buziaki
Super masz pomysły by fajnie udekorować swoje mieszkanko.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę inspiracji:)
Mydelniczka śliczna.
Pozdrawiam.
Jeju Justyna, że Tobie się chce potem ścierać kurze z tych wszystkich kurzołapów. Chyba, że tylko u mnie na wsi tak jest, że rano ścierasz kurze i popołudniu można drugi raz.
OdpowiedzUsuńna białym tak nie widać... nie jestem perfekcyjna panią domu... oj nie!
UsuńU mnie jest szare :P
UsuńKochanie, to jest pele-mele zdecydowanie:) i do tego wyszło Ci tak klimatycznie że oczu oderwać nie mogę:) o figowcu odpisałam Ci na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńDzieki! poczytałam o figowcu... chyba się skuszę...
UsuńRozrasta się powoli, nie jest jakoś mocno piękny;))) ale radość z fig jest niesamowita:)))
UsuńNo to się dowiedziałam, co to takiego to pele-mele:) Fajna mydelniczka i jeszcze stara na dodatek!!!
OdpowiedzUsuńno ta zasłonka rzeczywiście wygląda lepiej. a te cudne wieszaki zakupiłam (tzn narazie jeden) i również pięknie mi trzyma organizer w łazience. dzięki za cynk o wieszaczku!
OdpowiedzUsuńps. co masz takie jakieś małe literki w tych komentarzach?
hm... nie zmniejszałam jakoś szczególnie czcionki... wydaje mi się, że jest taka sama... ale może rzeczywiście czas powiększyć....
Usuńwieszaki są super!
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńZawsze czytam durnostrojki a tam jest durnostojki...
Ciekawe czemu mój mózg to tak odbiera?
Może trzeba odświeżyć mu słownik?
Pozdrawiam:)
Jednak mnie zeżre... Strasznie mi się podobają takie różne zakamarki, pierdółki i kurzołapki, tylko, no właśnie - są to kurzołapki;( I wszystko tak strasznie widać;( Nawet kupiłam jakieś chemikalia antykurzowe - efektów brak. Czy u Ciebie nie ma kurzu?? Czy latasz ze ścierką 3x dziennie??
OdpowiedzUsuńi widzę, że nawet w tzw międzyczasie możesz sobie postukać na kastanietach- to Ci dopiero wyzwanie:)pięknie to wszystko razem wygląda!
OdpowiedzUsuńŚwietna dekoracja. Organizerek również bardzo efektowny. Masz super gustowną łazieneczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastyczny pomysł - sentymentalne klimaty :) ewa
OdpowiedzUsuńpele jest śliczne:))fajne te tarcze zegarowe"__
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na ozdobienie łazienki :)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, zwłaszcza, że może ciągle ewaluować.
OdpowiedzUsuńA mnie sie bardzo podoba, szczególnie ta ramka nadgryziona zębem czasu i świetnie zasłonięta niezbyt reprezentacyjna szafka. Świetna robota kochana.
OdpowiedzUsuńCudnie wymyśliłaś dekoracje na ramce,tarcze zegarowe symbolizują upływ czasu i wszystkie stare zdjęcia tu teraz pasują.Ślicznie!Organizer godzien naśladownictwa:)Mydelniczka śliczna i praktyczna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDla mnie to też pele mele - na dodatek jakie kliamtyczne!
OdpowiedzUsuńps. mam nadzieję, że nie przyprawiłam Cię o zawał ilością komentarzy :*
WOW!!!!
OdpowiedzUsuńCöz za lazienki!!!!!
A te "zlewy"..... boskie!!!
Mam nadzieje,ze doczyszcze moj garnek :))
Milego wieczoru!!!
cudnie :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWooow, ale to genialnie wyglada! Jak ze starego filmu :) A taka umywalka wygodna jest? :)
OdpowiedzUsuńO matko!!! Organizer jest boski!!!
OdpowiedzUsuńSuper pele-mele :)Bardzo klimatyczna łazieneczka!
OdpowiedzUsuń