jednak dla tych, co tu zaglądają, małe info co u mnie:
1. najważniejsze jest to:
2. czynnością najbardziej pochłaniającą mój czas jest moja praca- czyli to:
Podlewanie, pielenie, przesadzanie, sprzedawanie.... jest co robić. W międzyczasie obsługuję dwójkę dzieci ( odwożenie, przywożenie, zajęcia pozalekcyjne, odrabianie lekcji) i dwoje starszych dzieci ( moich rodziców, bo jak wiecie mieszkają teraz z nami... czyli ubieranie, karmienie, kąpanie, pilnowanie), poza tym normalnie gotuję sprzątam dom, piorę itp- jak każda z nas. Mąż wyjeżdża rano przed 7.00 wraca ok. 20-21, wiec wszystko na mojej głowie...
Żeby było weselej, powiedziałam w zeszłym roku, że nie będę się bawić w ogródek warzywny, dopóki nie powstaną wydzielone ścieżkami grządki... maż się spiął , no i jeszcze do wszystkiego powyżej doszło mi to:
3. ogródek warzywny:
na szczęście maleńki, ale i tak trzeba koło tego chodzić...
A co do chodzenie ( tego sportowego)- niestety odbiłam sobie pietę i odnowiła mi się kontuzja kolana ( przyznam, że to dlatego, że trochę przegięłam z ilością i intensywnością treningów...) i kilka tygodni muszę pauzować, ale nie mogę się doczekać, kiedy znowu wyruszę na trasę..;-)) to czyni mnie szczęśliwszą, wiec jest niezbędne!
Jak widać, nieszczególnie mam czas na inne projekty... że o blogu nie wspomnę...ale jak stary dom stanie się nowym, to dopiero będzie... już się nie mogę doczekać... wtedy znowu będę tu częściej.
a tymczasem uciekam na szkółkę, roślinki trzeba podlać ;-))
całuski
ystin
♥
Widzę, że masz co robić. Najwazniejsze, że jesteście zdrowi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpowodzenia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ystin, pamietaj, ze Ty tez potrzebujesz czasu na odpoczynek, wiec uwazaj zeby nie przesadzic z tymi obowiązkami, bo moze sie to źle skonczyc, wypalisz sie! Zobacz co mozna odpuscic i odpusc. A poza tym - trzymam kciuki za udaną rozpierduchę :)
OdpowiedzUsuńoooooo rany ale się u Was dzieje kochana wierze że jestes mega zabiegana:-P
OdpowiedzUsuńza to efekt końcowy pewnie wart wysiłku:-)
buźka
Kochana ! Szalejecie! A Ty to już na maxa! Pilnuj się i dbaj nie tylko o swoich bliskich:)Pamiętaj o sobie!
OdpowiedzUsuńCieszę się,że jesteś i te zmiany u Was! Niech się dzieje!
ale masz gonitwę, obyś tylko na odpoczynek czas znalazła, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJUSTYŚ moje ty kochanie - proszę dbaj o siebie - bo ty jesteś najważniesza w tej machinie !!!!
OdpowiedzUsuńtęsknoty
Podpisuję się obiema łapkami :-) bądź, dbaj o siebie, uśmiechaj się i czasem też pomyśl o mnie...
Usuńpodziwiam za zaangażowanie, cierpliwość i ♥ :-)))) mnie coraz bardziej się nie chce ...a tu remont mieszkania kapitalny ... brrrrrrrrrr....nie chce myśleć...
całusy wielgachne
prowadzisz cudne życie!!!
OdpowiedzUsuńzimą odpoczniesz i nadrobisz boga ;) na wszystko jest czas...
Buziaki wielkie :**********
najważniejsze że nuda Ci nie straszna :):):) buźki
OdpowiedzUsuńaż dziw ,że znalazłaś czas na napisanie posta:)) trzymaj się dzielnie i cieplutko:))
OdpowiedzUsuńdziewczyno, tych zajęć to dla trzech osób a nie Ciebie jednej.
OdpowiedzUsuńtrzymaj się
Też myślałam o ogródku warzywnym ale darowałam sobie i w tym roku:)))
OdpowiedzUsuńCzuję,że to jeszcze nie czas,zwłaszcza,że nie specjalnie mi uprawy wychodzą:))
Też jestem w trakcie remontu więc wiem jaki masz niedoczas :PP
Trzymaj sie :))
Matko Panie wygląda na to, że zwaliłaś sobie dach do pokoju- to się nazywa ułańska fantazja, ale za to jak już wyremontujecie to będziesz miała gdzie wstawiać wszystkie swoje starocie :) pozdrawiam i wytrwałości zyczę
OdpowiedzUsuńChyba chciałabym mieć taką szkółkę. Poważnie. Ale wiem, że dużo przy niej pracy.
OdpowiedzUsuńno kochana jest co robić :-)))
OdpowiedzUsuńzatem dużo sił i wytrwałości życzę :****
łosz ty. buziola,
OdpowiedzUsuńPowodzenia i trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybki remont. Ja właśnie też mam rewolucję remontową w domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
dzielna z Ciebie kobietka :) dasz radę :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nam brakuje Twoich postów! Ale z życiem czasem się nie da ;) Ważne, że wszystko u Was w porządku. Super z tym remontem - trzymam kciuki, żeby sprawnie poszło! Dbaj tam o siebie, żebyś nam na pysk nie padła!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za moc jaką masz w sobie, żeby to wszystko ogarniać. Czapki z głów :)
OdpowiedzUsuńKochana dobrze, ze zyjesz, ze peaca jest i dzien mija by byc cotaz blizej swojego wymarzonego kata. A ogrodek poki co owocowy i ja zaczynam.miec ;) pozdrawiam kochana
OdpowiedzUsuńNo! To dużo siły, zdrowia, cierpliwości i powodzenia!!! :-)
OdpowiedzUsuńJasne, że brakuje nam Twoich postów:)
OdpowiedzUsuńSuper się dzieje u Ciebie i trzymam kciuki za realizację i siły do działania życzę:)
Buźka