Ale przecież to całkiem zrozumiałe, że jeśli widzi się coś, co po prostu jest idealne, wymarzone, oryginalne i TANIE!!! to grzech nie kupić, prawda?? ( wytłumaczcie to mojemu mężowi pliiiiiiiiiiiiiiiiis!)
Nie inaczej sprawa się miała z moimi nowymi stoliczkami do salonu, które staną po obu stronach sofy. W projekcie ( który możecie sobie przypomnieć TU- choć już są pewne zmiany ;-))) umieściłam takie, z IKEA za jedyne 259 zeta /sztukę...
Pomyślałam: może kiedyś...
Ale! zrządzeniem losu trafiłam na oryginalne z lat 60-70-tych, za 55zł/szt.
I są już u mnie!. Do sesji zapozował jeden, bo i tak muszę szybko rozkręcić, coby małżonek się nie zorientował, że jednak zamówiłam ;-P ( sorki za jakość, światło dzisiaj żadne, a musiałam się śpieszyć
blaty ( czego nie widać) są laminowane, w taki najbardziej popularny wzór-czarne kreseczki na białym tle.
jestem zakochana po uszy ;-))
A jeśli chodzi o remont- nadal w trakcie, kładzie się więźba dachowa, i kopie teren pod południowy taras:
No i to tyle.
całuski
ystin
♥
Zakochałam się w tym stoliczku :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten stolik :)
OdpowiedzUsuńSkoliczki prawdziwy skarb !
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wszelki prace budowlano-remontowe !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Cudny zakup
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudny zakup
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Remont sobie postępuje, a Ty już zawczasu kompletujesz wyposażenie. Pomysłowo! Ty też chomikujesz przed małżonkiem? Znamy to, znamy:)))*
OdpowiedzUsuńCo tutaj sie dzieje???????
OdpowiedzUsuńNie bylo mnie pare dni..no moze miesiecy a tu....remonty, budowy,projekty....
Super!!!!!
Trzymam kciuki ,zeby wszystkoposzlo po Twojej mysli!!!
Pozdrawiam)))
hhi tez ukrywam
OdpowiedzUsuńPiękne polowanie :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo te twoje "wnętrzności", bo tworzysz dom taki ludzki, taki dla was, a nie na wzór magazynów domowych gdzie wszystkie mieszkania są niemal identyczne. Sama nie wiem gdzie kończy się jeden artykuł, a zaczyna druki.
OdpowiedzUsuńUściski
moja kochana - matematycznie jeśli chciałaś dwa po 250 = 500
OdpowiedzUsuńzakupiłaś dwa po ~ 60 = 120
zaoszczędziłaś = 500-120 = 380 ~!!!! masz zatem jeszcze 380 zł na inne wydatki hihihihihihihihihih
:)))))))))))))))))
do niedzielki już się cieszę jak cholera
No proszę! Znowu szaleństwa:)
OdpowiedzUsuńale fajnie,ze jestes :) fajne te Twoje stoliki juz sie nie moge doczekac co Ty z nich tam stworzysz :P
OdpowiedzUsuńSuper zakup! Powodzenia z remontem!
OdpowiedzUsuńNo przecież stoliczki idealne! A te z Ikea nawet do pięt im nie sięgają. A tutaj dwa w cenie niższej niż jeden nowy. grzechem byłoby nie kupić! Ode mnie masz stuprocentowe rozgrzeszenie ;)
OdpowiedzUsuńUdane zakupy:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w remoncie, bardzo jestem ciekawa Twoich aranżacji wnętrzarskich.
Pozdrawiam wakacyjnie:)
Śliczny stoliczek a cena bardzo korzystna:)) super zakup i bardzo pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńJeśli Twój Mąż nie doceni Twojego zakupu (cena, cena, cena ;-) ) to przyjadę i Mu wygarnę ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie
OdpowiedzUsuń