i po prostu odleciałam!! prawda, że piękne? a ile pracy...jaki kunszt...
przez to zdjęcie trafiłam na stronkę z innymi takimi 'wspaniałościami'
http://ekskluziff.pl/
np. genialne rozwiązanie dla małych toalet:
myślę, ze każdy budujący, wykańczający i urządzający swoje M znajdzie tam garść inspiracji do wykorzystania... najpierw oczywiście musi przestać się śmiać!
całuski
♥
Najpierw osłupiałam. Potem zaczęłam się śmiać i to trwało ;-)))) Super inspiracje, ystin, tylko się nie zapatrz ;-))
OdpowiedzUsuńŚciskam czule!
O żesz w d.......
OdpowiedzUsuńoniemiałam:D
Mój dyplom ukończenia kierunku o jakże dźwięcznej nazwie "architektura wnętrz" mogę sobie wsadzić w Piiiiii:D
Toż to rękodzieło !!! Ósmy cud Świata!!! I wyobraź Sobie moja kochana ,że jak nie daj Bóg ktoś to kiedyś załata, to następni odkryją drzeworyt:D:D:D
A że siedzę właśnie nad projektem domu dla jednej klientki, chyba jej to zapodam jako inspirację na zimowe wieczory:D
Bo tyle w "niej" Wiosny!!!!
Całuchny!
Dziękuje-natchnęłaś mnie. Z rana ide wyrzucać marmury, a ciosać pieńki.
OdpowiedzUsuńałłłłłłłła, boli mnie wszystko - od śmiechu :D
OdpowiedzUsuńno takie perełki to tylko kopiować :D
swietne. ta z deskami to normalnie ideal do Twojej czerwonej umywalki :) :D
OdpowiedzUsuńZaczynając posta byłam trochę przerażona i dodatkowo zastanawiam się jak ktoś kto robi tak piękną biżu (czyli ma smak estetyczny) może zachwycać się tak niesmacznie urządzoną łazienką... ufff na szczęście to był żart.
OdpowiedzUsuńOniemiałam ... to Ci artysta to stworzył :-) Zajrzałam na ten blog ... i pół nocy bolał mnie brzuch ze śmiechu :-))))
OdpowiedzUsuńZwaliło mnie z nóg całkowicie:0jednak moja wyobraźnia jest ograniczona:( takie "cudo", ile pracy,ha, ha, ha nie do wiary...
OdpowiedzUsuń- eksklusiff - rzeczywiście poryczałam sie ze śmiechu
dzięki za miły początek dnia:D
dorcia
JUSTYŚ dalczego dopiero teraz !!!!
OdpowiedzUsuńno żesz jasna dupa ...
a ja głu[ia nie wiedziałam jak sobie poradzić z drzwiami od prysznica?! a ty wystarczyło tylko przyciąć wyciąćdociąć !!!
CUDNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
co do "kolażu" deskowo zielono .... mmmmmmmmmmmmmmmmmm marzenie :)(
liczę na to że jedna z Twoich łazienek właśnie tak będzie wyglądać?! :)
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzoile
Haha, przy pierwszym zdjęciu zdurniałam, drugie wszystko mi wyjaśniło. Faktycznie, perełki :D
OdpowiedzUsuńbazinga;)
OdpowiedzUsuńHehehe:) Zaplulam monitor:)Niektore zdjecia sa naprawde inspirujace:)))
OdpowiedzUsuńno musze przyznac, ze ja troche taka nie z tych czasów i na poczatu NAPRAWDE myslalam, ze bedziesz z drewna cos tam wycinac. W takiej "kolorowej" lazience, to czlowiek sie latwo odprezy.... az dostanie bólu glowy...
OdpowiedzUsuńPodobno w Polsce o gustach sie nie dyskutuje!? Widziałam ja na własne oczy jeszcze ciekawsze przypadki i to u osób, których bym się o tego rodzaju gustu nie spodziewała:"wolnoć Tomku w swoim domku". Mogą brylować Grycanki na salonach, a Jacyków obwołany guru mody... Mnie już niewiele dziwi.
OdpowiedzUsuńTo pierwsze zdjecie mnie zamurowalo. I tak sie wpatrywalam, ze az oczy bola.
OdpowiedzUsuńCo do drugiego....no coz w Nowym Yorku to nie jest nic nowego. Trzeba kombinowac. Drzwi albo na widok publiczny sie wystawic.