Musze chyba zrobić jakiś naszyjnik, bo kolczyki mi się zdecydowanie przejadły...
Czyli szybka prezentacja serii kolczyków w tęczowych kolorach, wykonane z opalizujących koralików Jablonex i sznurków sutasz, bardzo lekkie i plastyczne ( nie są sztywne) zawieszone na srebrnych ( pr. 930) biglach :
1.Granatowo- zielone:
2.Zielono- granatowe:
3. Różowo-brązowe:
4. Brązowo-różowe:
6.Kobaltowo-niebieskie: ( jedna sztuka tylko, i nie powstanie drugi, bo okazało sie, że w takim odcieniu niebieskiego koralików już nie ma, moze kiedys uda mi sie dokupić... ale jak mi wróci ochota, to mam podobny, zrobię nowa parę...)
No i komplet:
I to tyle na razie!
cudeńka prawdziwe! och, wlepiam oczy w ekran jak sroka... ;)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńpiękne !!!!! nie wiem które bym chciała te turkusowe na pewno tylko z jakim łączeniem :)
OdpowiedzUsuńbrz różnicy - są naprawdę piękne i się mienią :)
przepiękne - jestem pod wrazeniem
OdpowiedzUsuńale cuda a ja maże o jakimś duzym wisiorku w energetycznych kolorach czerwony , zółty pomarańcz niebieski itd:-)
OdpowiedzUsuńPiękne piękne i jeszcze raz piękne. Chciałabym kupić 3 pary, ale cholera nie mogę się zdecydować...
OdpowiedzUsuńJuż wiem!!
Powiedz tylko co, jak, gdzie i kiedy :)
sliczne,i jak ich duzoooo.
OdpowiedzUsuńNie noszę kolczyków, ale pozachwycać się mogę!
OdpowiedzUsuńCo za feeria barw!!! Chyba te kobaltowe najbardziej do mnie "mówią":)
Prześliczne, zwłaszcza kolory są nieziemskie :)
OdpowiedzUsuńAle dałaś mi po oczach. Przez chwile dostałam oczopląsu. Piękne te Twoje kolczyki i jak ta sroka nie mogę się zdecydować które są te naj...
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam na candy.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są...
OdpowiedzUsuńCzy dałoby się zakupić jedną parkę? :) Kolczyki są nieziemsko piękne!
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne i dopracowane
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuń