Miałam dzisiaj napisać szybciutko posta, ale wsiąkłam w Wasze blogi i mam trzy godziny opóźnienia- dobrze, że nie było klientów ( jeszcze prace w przydomowych ogródkach nie ruszyły na dobre...) więc mogłam sobie pozwolić, ale to już chyba ostatnia taka leniwa sobota...
udało mi się skończyć zamówiony naszyjnik- zawieszkę.
Miał być pierwotnie powtórką
Tęczy Majów, ale tak mi się spodobała pozioma forma kamienia i kształt zawieszki
Pink Princess, że postanowiłam trochę powielić. A że zamawiająca się zgodziła, to wyszło to:
Prawie wszystkie kamienie to turkusy afrykańskie- duży gładki, małe fasetowane, tylko dyndadełko jest szklane :-).
Wymiary: 7 x 10 cm.
Na trzech zielonych sznureczka i z magnetycznym zapięciem.
Wygraną miała być bransoletka z kotkiem ( no cóż by innego- jak zglądniecie na blog Basi-
Rudiego przypadki-, to dowiecie się dlaczego...) a ponieważ Basia zajmuje się wyrobem srebrnej biżuterii,( do pooglądania
tu i na stronie widocznej na wizytówce) pozwoliła mi na własną kreację. Ustaliłyśmy szczegóły i wczoraj dostałam paczuszkę a w niej:
Oczywiście rzuciłam się z pazurami i w tym ślicznym czerwonym pudełeczku znalazłam to:
Przepiękną srebrną bransoletkę, zrobioną specjalnie dla mnie z kamieniami, które są najlepsze dla mojego znaku.
Basia po kolei umieściła w niej ( idąc od kotka w prawo):
lapis lazuli, cytryn, granat, ametyst, kyanit, opal,
awenturyn, labradoryt, karneol, kwarc różowy, apatyt, szafir (!!!)
Basieńka napisała mi nawet co który z nich oznacza :
Panna
Kamieniem szlachetnym najbardziej wskazanym dla znaku
Panny jest szafir. Kamień ten przyniesie spokój umysłu, ochroni przed chorobami
i zapewni bezpieczeństwo w podróży.
Jaspis złagodzi skłonności obsesyjne Panien, takie jak
choćby pedantyzm czy pracoholizm. Kamień ten pochłania negatywną energię.
Talizmanem osób spod znaku Panny mogą być też kamienie w
odcieniach szarości i granatu.
Warto je nosić zwłaszcza w przypadku problemów z układem
nerwowym, jelitami, tak charakterystycznych dla Panien.
ametyst sprzyja intuicji i rozumieniu duchowych
prawd;
cytryn ożywia umysł i ducha;
jaspis potęguje wrodzoną skromność oraz wzmacnia zdrowy
rozsądek u zodiakalnej Panny; (na zawieszce masz :)
karneol - daje poczucie bezpieczeństwa i pewności w
życiu;
kwarc różowy - pobudza do artystycznej
twórczości
i choć ja jestem Panną połowiczną ( bardziej Lwopanną rzec by można, bom dokładnie z przełomu) to bransoletka tak mi się podoba, że chyba będę w niej spać!
Oczywiście Basia dołącza do grona Knuj, bo w pudełeczku było także i to:
i zaraz się przyczepiło tu :
( przy okazji widać jak zaawansowanym sprzętem się posługuję, ale jestem z tych co uważają, że telefon ma być telefonem... ).
jak to miło dostać taki prezent!
zwłaszcza, że wiosna u nas baaardzo niemrawo się zbiera i ze wczorajszych jej poszukiwań mogę zaprezentować to:
Przekwitnięty oczar wirginijski odmiany Fauerzauber:
(przekwitnięty, bo oczar kwitnie styczeń-luty, a popularniejsza jest odmiana o żółtych kwiatkach),
wznowioną aktywność kretaów ( są ich chyba miliony!!!):
nabrzmiałe pączki bzu:
nieśmiałe listki wiciokrzewu:
kiełkujące zimowity:
Kwitnące wrzośce:
i młode listeczki na wrzosie:
Przy okazji dla laików: wrzosy i wrzośce są prawie identyczne w wyglądzie, różnią się tylko porą kwitnienia ( wrzośce kwitną wiosną, wrzosy jesienią) no i wrzosy maja więcej odmian kolorystycznych, także jeśli chodzi o liście... upodobania glebowe i klimatyczne te same.
Dobra wystarczy na dzisiaj, bo was zamęczę.
Kto dotrwał, ten zuch!
całuski serdeczne
♥