Troszkę mi się mianowicie podryfowało w kierunku rasowego vintage-u.... to jest coś co mi się już od jakiegoś czasu bardzo podoba- zresztą trudno się opędzić od tego stylu bo jest wszędzie! można więc powiedzieć, że jestem podatna na wpływy...
Oczywiście starocie zawsze mają u mnie pierwszeństwo, wolę rzeczy oryginalnie stare niż te " stylizowane na..." ale teraz normalnie chodzi za mną komoda z lat 50-tych, 60-tych.... dałabym się za nią pokroić.
Moja wizja idealnej łazienki wygląda obecnie tak:
taką komodę też bym przyjęła z pocałowaniem ręki:
Nie jest to jednak łatwe, zwłaszcza, że małżonek na razie lekko protestuje...
I oczywiście szafki takowej nie posiadam, przerabiam więc ( jak pamiętacie z poprzednich postów) dół posiadanego kredensu, ale cienko mi to idzie.... nie jestem zadowolona...
ciągle szukam... może coś innego wpadnie mi w oko???
A Wam podobają się te nawiązania do lat 50-tych i 60-tych ubiegłego stulecia?
Ledwo co zdążyłyśmy przemalować wszystko na biało, a tu proszę: ciemne drewno, tzw: wysoki połysk" i kolor w natarciu!
Co Wy na to?
całuski
ystin
♥
a mam w garażu taki dół od kredensu, mam. I szafy to dwie, jedna trójka a druga dwójka na wysoki połysk, taka z krzywymi nogami
OdpowiedzUsuńto trzym, Klarka, trzym!! fortunę niedługo zbijesz ;-))
UsuńJa za białymi meblami nie przepadam szczerze mówiąc.
OdpowiedzUsuńAle brązik czemu nie? tylko żeby był bez połysku!!!
cóż, nie lubię być modna :-) wolę wlasny styl
mi też się wydaje , ze mam własny... :-)) ale jednak wpływy widać ;-P
Usuńfajnie to wygląda powiem Ci :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńRewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńZmiany są zawsze fajne w końcu my się też zmieniamy więc to chyba naturalna kole rzeczy także we wnętrzach. Ja kiedyś kochałam sosnowe meble do tego niebieski żółty i złoty. Dziś większość rzeczy mam w bieli a złoto omijam szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
tez miałam fazę sosny z żółtym i granatem... jak widać nie należy się zarzekać ;-))
UsuńSuper łazienka ! mam taką komodę , na razie na działce stoi , służy do przechowywania talerzy itp. ale właśnie też mam pomysł na nią , ma stanąć w mojej małej pracowni , w której będę szyć :) Szczerze mówiąc kilka lat temu uważałam , że ta komoda to stary grat , ale ponieważ była bardzo mocna poszła na działkę , bo naprawdę sporo w niej przechowuję . Dziś chcę ją spowrotem i koniecznie w bieli :) Nie wiem czy widziałaś ikea ma coś na podobę takich bufetów , ale cena zabójcza http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60239720/ No cóż życzę owocnych poszukiwań , z pewnością jest ktoś kto chce się takiej komody pozbyć ! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńnie jest łatwo, na allegro już się takie mebelki cenią, a większość znajomych powyrzucała, porąbała, popaliła...
Usuńdzięki za odwiedzinki, zaglądnę do Ciebie oczywiście ;-))
U mojej babci baaardzo dawno temu były podobne meble :) Chociaż ja wolę mat od połysku ;p
OdpowiedzUsuńCzasem na aukcjach internetowych można znaleźć perełki za niedużą kwotę!
Buziaczki!
tak, ja tez wole mat... połysk jednak mi sie niezbyt dobrze kojarzy, ale kto wie...
UsuńTeraz wracają do łask, a ja ich tak nie lubiłam! Stały w salonie u mnie w domu, wtedy byłam podlotkiem. Rodzice je sprzedali za bezcen i kupili....meblościankę:) Mama ma jeszcze stół i 6 krzeseł z tego kompletu.
OdpowiedzUsuńJa osobiście wolę bardzo stare, art deco lub coś podobnego:) Ale znając Twoje zdolności, lata 60 w Twoich rękach niesamowicie zabłyszczą. Łazienka będzie jedyna w swoim rodzaju!
Wracaja, wracają!!
UsuńDzieki, Kochana!
Wszelkie połączenia starego z nowym idzie teraz w parze. Mnie to, co proponujesz, szalenie się podoba. Powodzenia
OdpowiedzUsuńEklektyzm całą parą ;-))
UsuńMoje zdanie znasz - jestem na TAK :-) A ta orzechowa pięknotka z drugiego zdjęcia - sama bym z pocałowaniem ręki przyjęła pod dach.
OdpowiedzUsuńsie wie!
UsuńTo nie są moje klimaty,co wcale nie znaczy, że mi się nie podoba!! takie meble pamiętam z domu mojej babci. a teraz moja mama chętnie wraca do takich stylizacji.
OdpowiedzUsuńjak zwykle wszystko zależy od towarzystwa i stylizacji, ważne są też dodatki... kto by pomyślał, ze to wróci ;-))
UsuńPomysł na łazienkę bardzo do mnie trafia.. :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za poszukiwania!
BUZIAK :*
łazienka super
OdpowiedzUsuńKompletnie brak mi upodobania do mebli w takim stylu. Nigdy mi się zresztą nie podobały, więc za nimi nie tęsknię.
OdpowiedzUsuńNa pewno Twoja łazienka będzie rewelacyjna, obojętnie co wymyślisz:))*.
sama jestem zdziwiona, że mi się takie podobają... ;-)))
Usuńups widzę, że to będzie coś zupełnie nowego. Takowej poszukiwanej komody nie zaposiadam niestety, bo na pewno chętnie oddałabym w dobre ręce- jakoś niekoniecznie darzę je sentymentem. Czekam na finał pomysłu- pewnie i tak mi się będzie podobał:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdobre założenie !
UsuńDla mnie bomba !!! Nie wiem czy utożsamiałabym akurat ten styl z Twoją osobą ... ale widać nie można przyzwyczajać się !!! Kobieta zmienną jest :) I bardzo, bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńbuziaczek
oj zmienną, zmienną... pewnie w efekcie będzie całkiem co innego, ale cóż, pomarzyć można ;-))
UsuńTrzymam kciuki by się udało!
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńjuż się doczekać nie mogę!
OdpowiedzUsuńMi też coraz bardziej podobają się takie zestawienia i co najdziwniejsze coraz bardziej mi się połysk podoba w tych meblach, co mnie już całkiem szokuje. Mam taki stolik mały, w takim drewnie z połyskiem, stareńki, schowany gdzieś w piwnicy - jeszcze trochę, a go wytargam na salony :)) Dobrego dnia!
OdpowiedzUsuńmam to samo w sprawie połysku..... stolika już zazdroszczę...;-)
UsuńKochana jaki wymiar ma mieć ta komoda ? Mam jakieś w magazynie tylko co mam szukać?
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz szukać w sieci to jeszcze OLX dawna tablica - ale lata 50-60- siąte ostatnio stały się modne i ceny skoczyły.
Buziaki Aga
oj tak, ceny już poszybowały!!
UsuńMnie też się podobają takie starocie, a nie nowe meble stylizowane... te starocie mają "dusze"... i to "coś" czego teraz meblom po prostu brakuje... ja zawsze miałam tak, że ciekawa byłam historii takich staroci... kogo kiedyś były... itp....
OdpowiedzUsuńUściski
kocham wszystko co oryginalnie stare!
UsuńJa mam biblioteczkę i biurko z lat 60. Stoją u syna (15) w pokoju. Bardzo je lubi, a biurko uważa za najlepsze na świecie:) Meble są solidne i po odświeżeniu prezentują się wspaniale. Ale zaciekawiłaś mnie tym wysokim połyskiem. Przypomniałam sobie, że posiadam ładną komodę z początku lat 70 w garażu i już zaczęłam się zastanawiać, jak ją wykorzystać:) Dziękuję za odwiedziny i inspiracje. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńno to masz rarytaski prawdziwe!!
UsuńSzczepionka przyjęta. Czuję się uodporniona, tak więc dawaj z tą łazienką :D
OdpowiedzUsuńPiękna wizja :-) Z niecierpliwością czekam na metamorfozę Twojej łazienki :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam stylistykę z lat 50 i 60. Jakiś czas temu nawet do domu komodę grającą z barkiem z tych lat przytargałam. Mebel niezbędny ;) Pierwotna idea była przemalować, jednak coraz bardziej ten brąz z połyskiem mi się podoba.... że już nie wspomnę o złotym wnętrzu barku.... Twój pomysł na łazienkę super. Jest sporo tego typu mebli, z pewnością prędzej czy później coś znajdziesz. Trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńja uwielbiam takie połączenia.vintage? eklektyzm?:) kocham też starocie, ale ponieważ wybraliśmy mieszkanie w kamienicy to bardzo muszę się pilnować, żeby rupieciarni nie zrobić;) i z konieczności wybieram raczej nowe meble... wielkie przestrzenie macie w tej łazience, można poszaleć:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam takie połączenia.vintage? eklektyzm?:) kocham też starocie, ale ponieważ wybraliśmy mieszkanie w kamienicy to bardzo muszę się pilnować, żeby rupieciarni nie zrobić;) i z konieczności wybieram raczej nowe meble... wielkie przestrzenie macie w tej łazience, można poszaleć:)
OdpowiedzUsuń