oj, długo się zastanawiałam, czy wogóle zamieszczać tego posta...
Wszystko dlatego, że muszę napisać zdanie, którego bardzo nie lubię i zawsze mnie denerwowało:
zdjęcia nie oddają jego urody, w rzeczywistości wygląda dużo lepiej.
No i stało się! musiałam je napisać w odniesieniu do własnego tworu! Ale tak jest! naprawdę!
Użyłam minerałów, które tylko w noszeniu prezentują całą swoją urodę, bo mienią się przy każdym ruchu, zdjęcie, niestety, jest statyczne...
Dodatkowo uznałam, że taka bogata treść wymaga skromnej formy...
Phlogopit z Kaukazu otoczony został przez fasetowane: hematyty ( szaro-srebrne), piryty ( złote) i cytryny ( kryształowo-mleczne).Rozmiar medalionu: 7x8 cm.
Zrobiłam chyba z setkę zdjęć ( z lampą, bez lampy, przy oknie, przy drzwiach, na zewnątrz, i tak i siak...) a i tak jestem niezadowolona...
na innym tle:
i na własnej szyi ( całkowita desperacja!):
Całuchy!
Na zdjęciach wygląda pięknie! Ale wyobrażam sobie ten kamień na żywo, choć przyznam, ze nigdy takiego nie widziałam, wiec pewnie by mnie olśnił jeszcze bardziej. I naprawdę nie powinnaś mieć żadnych, ale to żadnych wątpliwości,co do publikacji swoich tworów, bo są mega-piękne!
OdpowiedzUsuńPiękny medalion! Ten centralny kamień niesamowity jest. Dobrze że pokazałaś to cudeńko. Nie musiałam wysilac się by wyobrazic sobie jak pięknie musi wyglądac w realu.
OdpowiedzUsuńYstin, naszyjnik jest PIEKNY i podobnie, jak Lea, uwazam, ze to co robisz jest wyjatkowo ladne, a w zdjecia wlepiam wzrok od dluzszego czasu i NAPRAWDE, duzo wyobrazni nie trzeba, zeby wiedziec, jak piekny jest w realu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jestem fanka Twojej biżuterii! To się nazywa sutasz?
OdpowiedzUsuńA fotografowanie tez mnie wkurza, nie zawsze udaje się oddać wiernie kolory na zdjęciu, ale i tak piękny naszyjnik!
Jej..ile pracy to musiało kosztować...niesamowite...
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny, za miłe słowa. Mi on się strasznie podoba, ale te zdjęcia....cieszę, się, że Wam tez!
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Widać, że ten naszyjnik "żyje", odbija światło, mieni się! Wspaniały, a aparat nie zawsze słucha..........
OdpowiedzUsuńNie cudacz Kobietko, tylko się chwal - tym bardziej, że naprawdę masz czym, bo Twój sutasz jest olśniewający :) Ja poproszę o wrzucanie do bloga każdej Twojej pracy - choćbyś uważała, że nieudana lub zdjęcia kiepskie. Jak już zdążyłaś zauważyć - masz swój fan club, do którego z dumą się zaliczam! :))
OdpowiedzUsuńjest przepiękny, na zdjęciach, a jeśli w rzeczywistości jeszcze piękniejszy to słów brak :)))
OdpowiedzUsuńlaski, żeby nie było, że sie proszę o komplementy- NAPRAWDĘ zdjęcia są połową rzeczywistości- zawsze uwazałam, że zdjęcia poprawiają stan rzeczy, retuszują, tu jednak nie....Mówie, Wam- jest PIĘKNY! wyglada jak z tysiaca i jednej nocy...
OdpowiedzUsuńalez skromność przeze mnie przemawia...
Piękny medalion i bardzo pracochłonny. Nie przejmuj się, gdybym robiła takie cudeńka, też nie pracowałabym po nocach :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny!!! Padłam na kolana, mówiąc kolokwialnie "póła mi zjechała" i w niemym zachwycie gapię się w monitor i podziwiam. I choć zazdrość jest bardzo brzydką cechą i jestem tego świadoma to ja Ci go po prostu najzwyczajniej w świecie zazdroszczę ;D Ech kiedy ja będę umiała takie cudeńka robić :)
OdpowiedzUsuńjest prześliczny
OdpowiedzUsuńNie musiałaś tego zdania dodawać - widać, że jest piękny! :)
OdpowiedzUsuńKolejny raz mam okazję się przekonać, że piękno i elegancja tkwi w prostocie. Prosta forma bez zbędnych upiększeń - i komentarz jest po prostu zbędny! Jakościowo i kolorystycznie - wyśmienicie. Podglądam wiele blogów z sutaszem i muszę powiedzieć, że Twój naszyjnik pozytywnie się wyróżnia na tle innych prac.
OdpowiedzUsuńNo bo czasem nie oddają... jak mają oddać, skoro to wrażenia ulotne, żywe, rozedrgane...
OdpowiedzUsuńMy o tym wiemy i dlatego WIDZIMY je oczyma duszy - takimi jakie są naprawdę...
Pomijam już, jak wielką estymą darzę hematyty i piryty ;-))
Jest mi bardzo miło, że zawitałaś do mnie ;-)
Ściskam czule!
Dziewczyno! Przepieknie!!! I do tego "jak dla mnie"(moje kolory). Moge sobie wyobrazic, jak wyglada na zywo! Przyjemnosci!
OdpowiedzUsuńten podoba mi się najbardziej - zamawiam :)
OdpowiedzUsuńAuuuuuuu
OdpowiedzUsuńps- Ystin rób koniecznie wieksze koraliki albo mniejsze dziurki na zapiecie, bo mój mi juz 2 razy fiknął
BUZ
cudowne prace, cudowne miejsce - bede wracac juz zostalam obserwatorem :)
OdpowiedzUsuńo żesz aleś zaszalała, cudowny podziwiam i zazdroszczę
OdpowiedzUsuń