na dzień dzisiejszy jest ok. mama po tym migotaniu i udarze jest w domu ( u brata), nie ma niedowładu ani innych problemów ( z czego bardzo się cieszymy) ale okazało się, że ma prawie niedrożne tętnice szyjne i musi mieć założony stent. Odbędzie się to w przyszłym tygodniu.
Byłam tam ostatnie 10 dni- tym razem pojechałam z chłopakami, wzięliśmy książki i robiliśmy lekcje- wróciłam wczoraj, ale za kilka dni znowu jedziemy, bo muszę wszystko pozałatwiać, no i być z mamą przed, i po....
Okazało się też, że tata ma poważny problem z pamięcią- pamięć tzw. krótka, praktycznie nie istnieje...więc nie może opiekować się mamą, nie pamięta tego co się wydarzyło przed 10-15 min.... pewnie ma to już od dawna, ale do tej pory mama była jego pamięcią....oby to "tylko" demencja...
tak się wszystko sypie...
Wiem, że każdego to spotyka, prędzej lub później... i wiem, że trzeba się pogodzić... ale co innego wiedzieć, a co innego czuć...
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie, za wszystkie Wasze ciepłe słowa, myśli i modlitwy...
ystin
♥
jestem i pamiętam..... sił wysyłam całe mnóstwo ♥♥♥
OdpowiedzUsuńJest czas gdzie to rodzice wspierają nas, a potem role się odwracają... Kosztuje to dużo sił, bo przecież funkcjonujemy w naszych rodzinach lub związkach - zazwyczaj. Ale wydaje mi się, że łatwiej się zregenerować po takim wkładzie, jak Twój teraz, niż otrząsnąć z wyrzutów sumienia, jeśli się nie zrobiło nic lub niewiele...
OdpowiedzUsuńDawaj radę Dziewczyno, serdeczności!
Kochana trzymaj się! Musicie się trzymać i być dzielni!
OdpowiedzUsuńWierzę, że wszystko będzie dobrze i jakoś się ułoży :*
Myślami jestem z Wami i modlę się, żeby wszystko było dobrze!
jesteś cudowną osobą- dacie rade. jako rodzina. j płacze prawie codziennie nad losem tych moich osieroconych bab i dziadków. wy maie siebie. jestem myślę modle.
OdpowiedzUsuńKochana trzymaj się, jestem z Tobą dobrymi myślami.
OdpowiedzUsuńkochana taaak mooocnooo 3mam kciuki byście znaleźli jak najlepsze rozwiązanie do tej sytuacji :*
OdpowiedzUsuńTak, wiedza w tych sprawach nie na wiele się zdaje. Wierzę, że będzie dobrze. Stenty są bardzo skuteczne.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i miej nadzieję.
Kochana no to nie za wesoło się u was dzieje ;[ Mam nadzieję,że operacja mamy poprawi jej sytuację zdrowotną!
OdpowiedzUsuńMoja babcia tez ma demencję starczą, praktycznie już nikogo nie rozpoznaje ;[ Smutne to jest.
Trzymaj się kochana!
Ech życie... Dobrą myślą wspieram, trzymaj się musisz dać radę innej opcji nie ma.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Cieszę się, że piszesz, bo co i rusz wchodziłam i sprawdzałam...ściskam mocno, wspaniale, że z Twoją mamą coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńStrasznie mi smutno ... Bądź silna kochana. Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku ...
OdpowiedzUsuńcałuję
Justyś Kochanie nadrabiam trochę zaległości nic nie wiedziałam. Oj jak mi przykro. Doskonale Cię rozumiem i trzymam kciuki za Rodziców i za Ciebie o dużo sił! Trzymajcie się ciepło. Buziaki dla całej Rodziny!
OdpowiedzUsuńJezusku Skarbie jesteśmy z Tobą. Tak bardzo mi przykro.. Najgorsza ta bezsilność, kiedy człowiek serce by oddał żeby tylko pomóc..
OdpowiedzUsuńMoc uścisków ślę <3
Ystin myślę o Was! Tylko pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o Tobie co słychać u mamy...cieszę się,że już lepiej ze zdrowiej mamy i oby szybko wróciłą do pełni sił , a taty pamięć się poprawiła :):) Buźki :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo siły fizycznej i psychicznej...doskonale rozumiem, niedawno byłam w podobnej sytuacji...Trzeba wierzyć, że wszystko ułoży się dobrze...Czego serdecznie życzę :) Zdrowia dla rodziców...
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńGłowa do góry Kochana ! Nic tak nie leczy jak czas. Trzeba być tylko cierpliwym. Wierzę mocno, że wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńUściski
Justynko, jesteśmy całym sercem z Wami. Wysyłamy mnóstwo pozytywnej energii dla wszystkich Twoich najbliższych!
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!!! Jak dobrze, że jesteście razem i możecie wspierać rodziców. Najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńkochana dużo tego na raz ale dacie radę ze wszystkim i jakoś przetrwacie;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się odezwałaś!
OdpowiedzUsuńPamiętam o Was i ciepłe myśli przesyłam :-)
Trzymajcie się!
Trzymajcie się:) Ściskam Was mocno:)
OdpowiedzUsuńMusisz się trzymać! Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, będzie dobrze i poradzicie sobie z wszystkim :) Ściskam :)
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńWitaj Ystin:) Myślałam o Tobie i tak czułam, że skoro nie piszesz to opiekujesz się mamą. Musisz wytrwać, po burzy zawsze przychodzi dzień. Trzymaj się i do usłyszenia:)
OdpowiedzUsuńJustyś, będzie dobrze! Trzymaj się dzielnie :-)
OdpowiedzUsuńMyślami będę z Tobą i z Twoimi rodzicami! trzymajcie się!
OdpowiedzUsuń3mam kciuki
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana! Ściskam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś, czekałam na wieści od Ciebie! I dobrze, że Mama nie ma większych problemów i komplikacji. Założenie stentu to zabieg/operacja, którą lekarze wykonują bardzo sprawnie i na pewno żadnych komplikacji nie będzie, ale kciuki trzymam i wysyłam dobrą energię - pozostaje rekonwalescencja, za którą również mocno trzymam kciuki!!!! Bardzo serdecznie i gorąco pozdrów Mamę i powiedz, że z taką masą energii, którą tu dziewczyny wysyłają MUS by było dobrze :) A z tą pamięcią, a raczej jej brakiem, to faktycznie problem - życzę Wam, abyście znaleźli rozwiązanie, jak temu zaradzić. Kochana wszystkiego dobrego i trzymajcie się! Buziaki posyłam!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że napisałaś! Czekałam, myślałam o Was. Trzymam kciuki za operację Twojej Mamy i wierzę , że będzie dobrze! Co do Twojego Taty, chyba każdego z nas to kiedyś czeka(wiem, że to nie pociesza), ale najważniejsze, że ma taką wspaniałą córkę, jak Ty i żonę, która chce być jego pamięcią. Ściskam i przesyłam pozdrowienia dla Twojej Rodziny. Trzymaj się i głowa do góry( choć to bywa czasem trudne)! Agnieszka
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki i mam nadzieję, że wkrótce Twój świat wróci do normy i będziesz mogła pochwalić się czymś nowym zrobionym tylko i wyłącznie dla przjemności- pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJustys dopiero wpadlam i doczytalam - wspolczuje, 3maj sie dzielnie, niech rodzice sie trzymaja i żeby szło ku lepszemu
OdpowiedzUsuńa z ta pamiecia to dokladnie to samo mam z mama :( badz dzielna pozdrawiam
Musisz się trzymać
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Och wiem, jak się martwisz.........taki czas nadchodzi........
OdpowiedzUsuń