Podobnie jak w przypadku walizki, została tylko umyta.
Brak jednego uchwytu absolutnie nie przeszkadza, bo taca z założenia była tylko "ku ozdobności":
stanęła na półeczce w dolnym WC:Pewnie niejeden z moich gości popuka się w czoło widząc taką dekorację:
ale mi się podoba:
mam nadzieję, że choć części z Was także.
całuski serdeczne i miłego weekendu
ystin
♥
O Mateńko! Justyś jest cudna!Niech myślą i mówią co chcą :)Buziaki ogromne:*
OdpowiedzUsuńCo tam:)moja koleżanka ma w wc regały z ksiązkami:)okazuje się cenna rzecz w czasie posiedzeń przydługich:)))Pozdrowionka:D
OdpowiedzUsuńten patent też popieram!
Usuńwylazła ze mnie praktyczna do bólu osoba, dlatego napiszę - wszystko to wygląda niezwykle efektownie, ale..kto to sprząta? Wszak te przedmioty pełnią wyłącznie funkcję dekoracyjną. Podziwiam:).
OdpowiedzUsuńO!! Klarko, aleś poszła po bandzie- "niezwykle efektowne" w Twoich ustach to najpiekniejszy komplement;-))) no pewnie, że ja sama sprzątam, i wielką kapłanką czystości nie jestem... w tym WC akurat mam białe ręczniki co sie brudzą non stop, wiec jak wymieniam, to tym przyprudzonym przecieram szybciutko wszystko z kurzu... poza tym na białym tam kurzu nie widać...i na starym też tak sie w oczy nie rzuca:-)))
Usuńjestem fanatyczką białych ręczników:) uwielbiam!
UsuńRany wygląda niczym francuski obraz... nie wiem dlaczego, nie pytaj ale takie było moje pierwsze wrażenie:) jest cudowna.....
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci za miłe komentarze na moim blogu:*
dzięki! fajne skojarzenie;-)
Usuńe, no świetnie!!!! Ja bym powiesiła za ten jeden ocalały uchwyt :P Ale tak stojąca też rewelacja, no i zawsze można przestawić:)))) I np. świeże ciepłe ręczniki podać ;P))))
OdpowiedzUsuńFajnie, lubię Twój styl:)
Miłej soboty**
zastanawiałm się nad powieszeniem ,tylko haczyk musiałby byc dośc wystajacy i na razie takowego nie posiadam... ale nie wykluczam:-))
Usuńa mi oprócz czytadeł-hihihih:))) wszystko jest cudne..taca toże:)))
OdpowiedzUsuńa cóż Ci Qrko czytadła wadzą????
UsuńA niech się pukają w głowę jak nie mają gustu ;) Oryginalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję - gdybym napotkała na swojej drodze tacę w WC, to mocno bym się zastanowiła nad motywami gospodarza, który ją w tym miejscu umieścił :P Ale muszę przyznać, że bardzo ładnie komponuje się z otoczeniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
o! to zapraszam do "napotkania" mojej!!
UsuńJest śliczna, klimatyczna, wyjątkowa, a że stoi tam gdzie stoi wcale mnie nie dziwi. Skoro pasuje to nie przeszkadza. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńMi tez sie podoba:)i tez bym taka przygarnela:)
OdpowiedzUsuńfajna jest :)))
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą, gdy udaje Ci się upolować takie piękne starocie :-)
OdpowiedzUsuńAleż czaderska! Pasowała by wszędzie, nie tylko do Wc - ale czemu nie?! Piękna, jest jak gobelin, z tymi ornamentami ;) Naprawdę miełaś farta na tych zakupach ;-)
OdpowiedzUsuńJustyś, a taką walizkę, jak Twoja zdobycz, tylko strasznie zniszczoną, to widziałam w tym domu, co to go mamy kupić. Muszę ją wnikliwie obejrzeć, czy się jeszcze do czegoś nada. Jakby co, to przyjedziesz i zabierzesz sobie, będzie do kolekcji, co?
Ściskam czule ;)
Iwonko do Ciebie zawsze, ale tylko do tego domu! myślę już o Was jako o całości!
UsuńOk, to czekamy TAM! Walizkę ogarnę, umyję, będzie czekała. Jeszcze tam jakaś jest, stara i zniszczona ;) Dostaliśmy pozytywną decyzję z banku, więc... są Twoje!
Usuńno to CUDNIE!!!!!!!!!!!hura!!!!!!!alez sie będzie działo!
UsuńNajważniejsze, aby podobała się Tobie! :))
OdpowiedzUsuńA że stoi sobie w WC to też dobrze! Bo WC to skrót od Wielkiej Cywilizacji :))
super!!!
OdpowiedzUsuńwygląda jak obraz:)))
też mi sie tak skojarzyła...
UsuńBardzo fajnie się eksponuje w tej bieli. No i tak wycacane u Ciebie... U mnie to wiesz - dzisiaj wykończenie wylewki w łazience było, więc atrakcyjnie nie jest ;)
OdpowiedzUsuńmój kibelek tez długi czs był niewyjsciowy- tak to jest jak się remontuje włąsnymi siłami, ale satysfakcja jaka!!
UsuńJa tu widzę że miałaś świetny pomysł na łazienkę:) Chyba odgapie jak w przyszłym roku będę moją mniejsza remontować:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńpolecam- łatwo i fajny efekt!
UsuńPrzepiękna dekoracja łazienki! Ja też uwielbiam takie starocie. Bez względu na to, co inni sobie pomyślą ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
myślę, że Twoi goście znają choć trochę Ciebie i raczej nie będą zdziwieni nabytkiem- w końcu to Twoja łazienka
OdpowiedzUsuńnie tylko sie Tobie podoba,nie tylko :)
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba taki ruchomy wystrój, dziś tu jutro tam.......taca zacna, a w otoczeniu innych "zacnych" nie będzie nigdzie razić choć ponoc sfatygowana ( na zdjęciu nie widać).
OdpowiedzUsuńAle perełkę znalazłaś! Piękna taca!
OdpowiedzUsuńświetny nabytek!!Bardzo przyjemną masz łazieneczkę:)
OdpowiedzUsuńTACA CUDO!!!!!!!!!!!! a w ogóle to kto powiedział, że nie wypada w ....sorki- kibelku- robić dekoracji???, to nawet w trakcie tzw "myślenia" przyjemnie sobie pomyśleć o tym i o owym.....hahahah Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, ze Twoje najnowsze zdobycze przyspieszają bicie mojego serca - z lekkim ukłuciem zazdrości ;-)) Walizy cudowne a taca zasługuje na miejsce na salonach. Mam gdzieś inspiracje, ze takie sfatygowane tace wisiały na scianie jako ozdoba w salonie - poszperam za tym zdjęciem (chociaż kolekcja Twoich lusterek nie powinna mieć takiej konkurencji ;P). Pozdrawiam serdecznie!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Kchana! a co do lustereczek- "kolekcja" to sporo na wyrost:-))
Usuń