I ja zostałam zauroczona:
To rośliny bez korzeni, nie potrzebują więc doniczek i można je po prostu włożyć do pojemnika lub nawet przykleić do podłoża....
Ja swoje mam w małych naczynkach:
mają naprawdę niesamowite kształty, są jak rzeźby:
Dla umocowania kolejnej oplatwy wykorzystałam przywieziony z Turcji marmurowy, niedokończony, nieudany dzbanuszek - znalazłam go tam na śmietniku:
Ten egzemplarz przykleiłam klejem na gorąco.
Wszystkie oplątwy ( mam jeszcze trzy inne, ale szukam dla nich ciekawego miejsca...) zakupiłam w sklepie internetowym TU, polecam serdecznie, bo wydatek nie jest duży, a efekt niepowtarzalny!
Wszelkich informacji na temat oplątw szukajcie na stronie http://www.roslinytropikalne.pl/ (sklep jest jedną z podstron).
a TU inspiracje pinterestowe z wykorzystaniem oplątw.
całuski dobranockowe
ystin
♥
Ale......, jak to?? To żyje??? I na klej gorący???? To się podlewa, czy jak?
OdpowiedzUsuńoczywiście klej po ostudzeniu, jak jeszcze był plastyczny ale już nie parzacy... roślinki mają taką zdrewniałą piętkę i ją się przykleja. Oczywiscie , że to żyje! zrasza się 2-3 razy w tygodniu.
UsuńNiesamowite , prawda?!!
Jak z kosmosu one. A jeszcze pytanie, to urośnie większe??? W sumie takie roślinki mozna mieć...
Usuńpoza nieposiadaniem korzeni są jak normalne rosliny- rosną , kwitną ( mają piękne barwy kwiatów!!!) i wytwarzają nowe szczepki...pełna satysfakcja!
UsuńYstin,niesamowite wrażenie!
OdpowiedzUsuńdługo mnie nie było u Ciebie a tu tyle zmian:)
pozdrawiam cieplutko,zdrówka życzę:)
dziękuję, życzenia zdrowia bardzo się przydadzą !
UsuńFajne :) Tylko ja mam już wszystkie parapety obstawione storczykami i miejsca na nowe zielska brak :/
OdpowiedzUsuńA gdyby one jeszcze nie kwitły to nie miałabym skrupułów ale kwitną jak szalone przez cały rok zanim zrzucą kwiaty już wypuszczają nowe pędy kwiatowe.
Usuńno to raczej nie wolno Ci się ich pozbywać!!.... ja dla storczyków mam umiarkowaną sympatię i ...vice versa ;-)). Miałam kiedyś dwa egzemplarze, które bardzo szybko zmarniały... chyba nie ma między nami chemii ;-P
UsuńBo do storczyka trzeba mieć oschły stosunek. W sensie wstawiamy go do wiaderka z wodą by kora się napiła a potem mamy 2 tygodnie do miesiąca luzu. Latem koło tygodnia-półtorej. Storczyka lepiej przesuszyć niż przelać. Po prostu storczyk nie może stać w wodzie bo wtedy zrzuca kwiaty. On oddycha korzeniami a nie poprzez liście. I tu cała filozofia
Usuńmój stosunek do storczykow jest nawet bardziej niż "oschły" ;-))
Usuńmoje stosunki ze storczykami sa identyczne:)))))))))))))))))))))))) a te roślinki mnie kuszą:)))))))))
UsuńNiesamowite roślinki.
OdpowiedzUsuńFakt!
UsuńNiebywałe, że są żywe:)
OdpowiedzUsuńMuszę poczytać coś więcej o tych roślinkach:)
nie znałam...Zajrze do tego sklepu
OdpowiedzUsuńprzepraszam
OdpowiedzUsuńone są okropne :(
boję się ich :(
kiedy przyjedziecie?
patrzyłaś za roślinkami dla mnie
oczywiście oprócz tych paskudnych !!! /wyżej/
płotek ku twej radości zdjęłam
buziaki m.
sama jestes okropna! tak jak Twój płotek ;-))
UsuńCiekawe rośliny, nie znam ich. Na pustej przestrzeni mogą wyglądać niesamowicie.
OdpowiedzUsuńMasz rację: często sa wykorzystywane do dekoracji w minimalistycznych wnętrzach!
Usuńale ciekawostka, idę więcej poczytac
OdpowiedzUsuńWidziałam je już kilka razy ale jakoś nie miałam odwagi hodować w domu, wydawało mi się to trudne ...
OdpowiedzUsuńCo z nimi robić, żeby rosły skoro nie mają ziemi !? Zawsze jakiś dylemat ...
Twoje prezentują się świetnie !
Znaleziska śmietnikowe zawsze wspaniałe !
Pozdrawiam Agnieszka
P.S. Później skrobnę @ :-) buziolki
ja tez już kiedys o nich słyszałam, ale w końcu się odważyłam.... mam nadzieje, ze dam radę, bo hodowla jednak nie wydaje się trudna ;-))
Usuńbuziaczki, Kochana, mam nadzieję, że wszystko pięknie rośnie w Twoim ogrodzie.
wow! poczułam jak oplątwa mnie oplata! ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie to wygląda!
♥
oplątwia nawet ;-)))
Usuńcos w tym jest...
Muszę przyznać, że pierwszy raz się spotykam. One rosną czy już takie zostają?
OdpowiedzUsuńrosną, kwitną, rozmnażają się! normalnie cuda, panie, cuda!
UsuńFantastyczne rośliny - skojarzyły mi się z Cthulu (jeśli ktoś czytał Lovecrafta).
OdpowiedzUsuńMają w sobie moc! I problem z przesadzaniem odpada ;)
przesadzanie zdecydowanie odpada!
Usuńsą troszkę demoniczno-kosmiczne, fakt...
wow, pierwszy raz słyszę ale jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńsa niezwykle oryginalne- fakt!
UsuńSuper.. robią niesamowite wrażenie... :)
OdpowiedzUsuń... genialne, sprawdzą się w każdym wnętrzu i tym minimalistycznym i tym vintage ... coś czuję, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńw tym tureckim dzbanuszku wygląda nieziemsko ... :) ... jak widać śmieci jednego, skarbem drugiego :D ... sama bym, po taki dzbanuszek sięgnęła :)
ten dzbanuszek to było kilkanaście lat temu- wyobrażasz dsobie te miny moich znajmych? oni kupowli takie wypieszczone, wyglancowane cacka, a ja ze śmietnika przy zakladzie kamieniarskim wygrzebałam toto!!!
UsuńWiele lat temu widziałam je w książce o roślinach domowych. Wtedy usiłowała gdzieś kupić i nie udało mi się zdobyć. A tu, proszę, piszesz o nich. Może teraz nabędę :)
OdpowiedzUsuń;-)))
Usuńfaktycznie, ja też, jak sarmatix, kiedyś dawno, gdzieś o tym czytałam, ale wtedy wydawały mi się niedostępne (chyba faktycznie, były trudne do zdobycia). może się skuszę... jak mi mimoza w łazience padnie to będę miała miejsce na parapecie (bo raz zapomniałam ją podlać i nie ma połowy listków... drugi raz może być zabójczy) :*
OdpowiedzUsuńłazienkowe okno wymarzone dla oplątwy ;-))
UsuńMyślę, że zapoczątkujesz nową modę. Kusisz nieprzyzwoicie :-) Tfu Tfu takie okropne te Twoje rośliny ;-)) Rozmarzyłam się - mam taki mały domek z szybkami, kaktusy się nie mieszczą a te maleństwa by miały miejsce do życia....ech!
OdpowiedzUsuńja się zakochałam w nich totalnie i fajnie będzie jak ta "miłość" pójdzie w świat .
Usuńdzieki za "tfu, tfu" ;-)
o rany jak natura coś już wymyśli... wyglądają jak ośmiorniczki:)
OdpowiedzUsuńwłasnie- niewiadomo czy to roślina czy zwierz!
Usuńfajne te roślinki, kiedyś na żywo widziałam oplatwe "brodę starego mężczyzny" - piękna bo taka "krzaczasta". miałam kiedyś taką oplątwe kwitnącą , kupioną w zwykłym budowlanym markecie...niestety miesiąca nawet nieprzetrwała- padła mi :(
OdpowiedzUsuńznalezisko świetnie pasuje jako doniczak i przy tym bardzo klimatyczne się wydaje :)
Nie znam się na roślinach wcale:) i wszelkie próby posiadania doniczkowych skończyły się niedobrze. Jedynie bambusy ikeowe przetrwały (pewnie dlatego, że się nimi prawie nie opiekowałam ;) )
OdpowiedzUsuńOplątwy wyglądają przefajnie !!! aż mam ochotę się na takie skusić :)
Pozdrowienia :)
Pokaż tan kosmosik jak trochę podrośnie, albo... zakwitnie?? Ale ja oczywiście skupiłam się na tym, że grzabałaś po śmietnikach w Turcji :D :D ;)
OdpowiedzUsuńo jacie takiego to ja jeszcze nie widziałam ;p
OdpowiedzUsuń