Zapotrzebowanie jest w związku z kiermaszem świątecznym organizowanym w naszej szkole. Obiecałam, że coś zrobię... a sutasz w ozdóbkach to chyba nie za bardzo- no chyba, że ktoś coś wymyśli...
Motywy świąteczne ( renifer, gwiazda betlejemska, choinka, śnieżynka i bucik) nadrukowałam na papier transferowy i przyprasowałam. Serduszka powstały ze starych prześcieradeł ( przysięgam miałam kiedyś czerwone...:-)) i lnianych spodni, które nieco się przetarły.. wiecie gdzie...
Zielona wstążeczka tworzy uszko, na którym można je powiesić:
mogą też sobie po prostu leżeć:
pojedynczo:
lub w stadzie:
A te 6 szt. wyruszy niedługo na misję specjalną:
ale o tym wkrótce.
Bardzo dziękuje za miłe słowa odnośnie moich sutaszowych tworków.
Jesteście kochane niezmiernie.
całuski
♥♥♥
j.
Ale śliczne!
OdpowiedzUsuńRewelacja. Piękne zawieszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
świetnie się prezentują te serduszka, na święta jak nic!
OdpowiedzUsuńcudne...nawet stere spodnie mogą sie do czegoś przydać, jak się jest istotą kreatywną:) całusy:*
OdpowiedzUsuńpiękne serducha
OdpowiedzUsuńNormalnie ślinę monitor śliczne, piękne, chce je wszystkie teraz natychmiast i jakby kwestia, że ozdoby choinkowe mam białe, mi ucieka...
OdpowiedzUsuńbuziaki
bardzo fajne serducha :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Najbardziej podobają mi się te łosiowe:)
OdpowiedzUsuńkokarda-oczko na zawieszenie bardzo sprytny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚliczne seduszka :)
OdpowiedzUsuńystin, zdolna jesteś niesłychanie :D śliczne są twoje serduszka :)
OdpowiedzUsuńPiękne - to serducho z reniferem mnie zauroczyło szczególnie:)
OdpowiedzUsuńW okresie przedświątecznym jeszcze bardziej zazdroszczę osobnikom uzdolnionym manulanie, piękne serduszka i jeszcze te reniferki.
UsuńŚliczna serduszkowa grupa :)
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja!!! Bardzo fajne te serduszka ... i świetny pomysł na szkolny kiermasz :-) Moc uścisków :*
OdpowiedzUsuńTy to jesteś... stare swetry, stare - za przeproszeniem - gacie... ;-))
OdpowiedzUsuńI sprawdza się moja maksyma - nie można niczego wyrzucać ;)
Bo można coś pięknego wyczarować...
Ściskam Cię, Czarodziejko ;)
Fantastyczne serca!
OdpowiedzUsuńNie mogę wyjść z podziu, jak perfekcyjnie wiążesz kokardki!
OdpowiedzUsuńI nie mogę też wyjść z podziwu, jak bardzo jesteś pracowita.
Ja wczoraj wzięłam się za szycie ozdób świątecznych-rzuciłam, wszystko w kąt, bo po raz pierwszy nic mi nie wychodzi:/
Całuski.
no nieeeezłe stadko, nieeezłe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te serducha.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się choćby jedno:)
Całuski.
Łoł, spodnie, stare prześcieradło, a efekt, jakby z najlepszych materiałów :)
OdpowiedzUsuńKiedy Ty masz na to wszystko czas??? I skąd pomysły?
OdpowiedzUsuńSerduszka to wdzięczny temat i fajnie się je robi:) Stadko pokaźne zrobiłaś:)))
OdpowiedzUsuńSerduszka słodziutkie. Helenka właśnie powiedziała "Cudne są te serduszka Cioci"!!!
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Ja też w świątecznych ozdobach,ale w drewnie,złocie i brokacie :))) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńale cudowne :) poczułam potrzebę zrobienia czegoś świątecznego ...tylko czasu brak:(
OdpowiedzUsuńJustyna, nie nadążam za Tobą:))), tyle się dzieje! Serducha są słodkie nad wyraz i takie okrąglutkie! Buziaki!
OdpowiedzUsuńprzecudne załamujesz mnie za każdytm razem jak odpalam kompa - porażka jakaś nie dość że nic nie umiem bo mam dwie drewniane łapy to ty po prostu jak szaleniec nie no nie
OdpowiedzUsuńbububububub :)
No proszę, a ja właśnie szukałam inspiracji dla własnych działań w ramach kiermaszu świątecznego - już wiem co im poszyję;))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ystin;)