Moje hortensje ogrodowe kwitną jak oszalałe i mam je prawie w każdym pomieszczeniu.
Są po prostu zachwycające i juz♥ nie muszą pachnieć , wystarczy ich wygląd:
Moja miłość do nich wyrażona była już dawno, w namalowanym specjalnie dla mnie przez Meggi ( Konwaliową Bombonierkę) obrazie, który zdobi salon:
a teraz mogę sobie ozdobić nią każdy kąt...
Np. okno w wiatrołapie:
szafkę w holu biurowym:
( w tle karafka, kolejna zdobycz z likwidowanego mieszkania- teraz mam w niej suszoną w zeszłym roku lawendę, której używam do procederu z odkurzaczem)
i na drugiej szafce:
Tu chciałabym się zatrzymać dłużej, bo na tym zdjęciu widać nie pokazywane jeszcze coś, co było kiedyś lustrem....
Historia jest ciekawa, lustro jest żydowskie i na pewno przedwojenne. Wypatrzyłam je na allegro, za 15 zł, Pan pisał, że jest zmatowiałe....
Rama mnie tak zachwyciła, że zapytałam mailowo o wymiary ( mogło mieć przecież 6x9cm...)... Pan podał ( 80x40cm) i napisał, że wkłada je do bagażnika, bo właśnie jedzie do Krakowa i jeśli byłabym zainteresowana , to mam dzwonić... szybka akcja i po dwu godzinach miałam je w swoim bagażniku...
Rzeczywiście było zmatowiałe... to wszystko odbywało się w styczniu, był mróz...
Gdy rano spojrzałam na leżące w domu lustro oniemiałam z zachwytu- całe było poprzecinane srebrnymi wąwozami , powstałymi z odwarstwionej pod wpływem zmiany temperatury tafli lustrzanej...wyglądało cudnie!!!
I taki też wygląd zachowało na szczęście na stałe:
\
jestem nienormalna prawda???
A hortensja ogrodowa w moim ogrodzie wygląda tak:
i w pełnej krasie prezentuje swoją cudowną umiejętność zmiany kolory pod wpływem pH gleby ( tu gdzie bardziej zasadowa jest różowa, na kwaśnych- niebieska...).
Dla zainteresowanych post o hortensjach TU.
Na koniec mała zagadka:
Co to za kwiat?
Pozdrawiam znowu słonecznie
ystin
♥
UWIELBIAM HORTENSJĘ :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE PREZENTUJĄ SIĘ ZASUSZONE KWIATY.
KATALPA?
eeeeeeeeeee tam... co to za zagadka, jak już wszystko jasne!! katalpa, oczywisćie♥.
Usuńa mi jakoś suszenie nie wychodzi, ale w tym roku powalczę i nawet w glicerynę się zaopatrzę... może się uda!
;)
OdpowiedzUsuńPIĘKNE LUSTRO:)
no to niech będzie ze surmia...hihihi...ale numer z tą naszą zagadką:)))))hortensje boskie:)) u moich sąsiadów las hortensjowy:)))...a od września będzie własnością mojej przyjaciółki...hihihi-juz mam na nie chrapkę:))
OdpowiedzUsuńtośmy sie zmówiły!!
Usuńbedziesz mieć i hortensje i przyjaciółkę pod ręką- super!
Hortensja, to też moja miłość. W ostatnim moim poście, sfotografowana przez mgiełkę wody:)
OdpowiedzUsuńAle masz cudowne hortensje!!!Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNie ładnie tak zazdrościć, ale ZAZDROSZCZĘ - bo mamy tę sama słabość - do hortensji, u mnie oczywiście słabość do "zasadowej"
OdpowiedzUsuńLustro obłędne!!!
I kształt i ta popękana tafla, oj ja bym się u Ciebie czuła jak u siebie - idealnie ♥
mam nadziję, że sie kiedyś poczujesz- osobiście....
UsuńWspaniale kwitną, nie odchodziłabym od tych krzaczków:)
OdpowiedzUsuńrzeczywisćie nie jest to łatwe:-))
Usuńpięknie..........
OdpowiedzUsuń♥
UsuńMnie też się hortensje niesamowicie podobają - zwłaszcza niebieskie, ale to podobno sporo zachodu żeby uzyskać taki kolor. Może kiedyś wreszcie skuszę się i kupię takie na działkę?...
OdpowiedzUsuńNa razie kupiłam lawendę do domu, bo pozazdrościłam wianków :-) i ciągle myślami jestem w moich lawendowych wakacyjnych polach :-)
Kup, kup! warto!!
Usuńa kolorek zależy od tego czym podsypiesz- nawóz do iglaków i kwaśny torf na 100% dadzą niebieskie!
A więc te Hortensje są po prostu piękne! My kupiliśmy białą bukietową chyba odmianę, co to nie przemarza, bo te ogrodowe niby przemarzają. Swoje zakrywasz na zimę? Masz ich całe mnóstwo! Ja też takie chcę! Mam taki plan, aby posadzić je przed Thujami, mogłabym z kuchennego okienka na nie spoglądać :)
OdpowiedzUsuńA lustro faktycznie ślicznie wygląda z tym śladem czasu.
Nie jesteś nienormalna! No co Ty! To zaleta dojrzeć w starej rzeczy potencjał!
Ja dziś byłam z mężem na złomowisku, pan obiecał, że odkopie rowery spod stosu blachy. Gdzieś widziałam dekorację ze starych rowerów...
Pozdrawiam ♥
ja sie na złomowsiko jeszcze nie dotelepałam, ale mam w planach, muszę porwać AnieN, ona wie, gdzie są skarby....
UsuńOgrodowa rzeczywiście przemarza- kwitnie na zeszłorocznych pędach i jak zmarzną to kaplica... Bukietowe odporniejsze i też są cudne odmiany- ja kocham wręcz Pinky Winky albo Pink Diamond....
zaglądnij do posta o horetnsjach- link w moim poscie- tam garstka informacji o nich....
całuski
Piękne te Twoje hortensje !!! ja mam jedna ale ślicznie kwitnie i cieszy moje oko....chodzę i pilnuję jej by mi psiaki nie obsikiwaly :P
OdpowiedzUsuńteż bym pilnowała!
UsuńZydowskie lustro-piekne jest-a hortensje-no super że napisałas info-że jak gleba taka to kolorek taki to a taki- Wielkie DZIEKI-ale jak ty te serduszka umiesczasz?!-cooo?!-Sciskam cieplutko i pozdrawiam do....
OdpowiedzUsuńHortensje są piękne! Nie mam za wiele w swoim ogrodzie, muszę to nadrobić:)
OdpowiedzUsuńja lubię w Hortensji to że długo w wazonie stoi ... no i piękna jest ja mam jeszcze krzak po babci w ogrodzie...
OdpowiedzUsuńlustro piękne - ale Ty masz oko :P
pozdrawiam
oj tak, stoi dłuuuugo! i ciągle piękna!
UsuńPiękne macie te hortensje! Nie to szlag! Mam nadzieję, że nie zwiędną z powodu mojej zazdrości :)
OdpowiedzUsuńNasze to małe roślinki w doniczkach. Dobrze chociaż, że katalpę mamy bardziej okazałą.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=204579296366431&set=a.204578976366463.1073741843.139839602840401&type=1&theater
Tak myślałam, że to Ty! witaj- no z Waszą katalpą to niewiele może się równać.... moja jest w doniczce:-)) jeszcze sie takiej "na polu" nie dorobiłam ale małżonek obiecał posadzić tę właśnie....
UsuńOj, jak pozazdrościłam! Uwielbiam hortensje ale u mnie kwitnie tylko anabelle nie wiedzieć czemu. Buziaki
OdpowiedzUsuńwiedzieć, wiedzieć... Annabell to ta odporniejsza, krzewiasta, nie przemarza tak jak ogrodowe....
UsuńCzy jesteś nienormalna? No oczywiście, że nie! Hortensje cudo!
OdpowiedzUsuńeeee... trochę jestem:-)))
UsuńEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
OdpowiedzUsuńMasz je obrzydliwe...............................
jak możesz być tak podła i się nie podzielić???????????
kiedy wpadasz nad Jeziorny?
luv:*
chyba juz w przyszłym tyg:-))
UsuńTo ciekawe-wczoraj umiesciłam komentarz do posta i zniknał?!Justynko-porada z kolorami hortensji super-Dzieki Ci za to-a lustereczko żydowskie-świetne.Uscsiki ciepłe
OdpowiedzUsuńNo właśnie widziałm Twój komentarz, bo dostaję je mailem a tu sie nie wyświetlił!! nie wiedziałm jak do tego podejść- dobrze, że się zorientowałaś:-)).
UsuńI czekam na to do....
I wspomniałam gdzieś w komenatrzach- musimy sie razem na złomowisko wybrać- tzn. muszę Cię poprosić o przewodnictwo;-)))
Jak Ty to robisz, że Ci tak pięknie kwitną? Moja bielutka zrobiła się zielono-czerwona, w dodatku przeszła przeprawę z przędziorkami (pierwszy raz się z nimi spotkałam, więc nawet ich nie zauważyłam na początku), no obraz nędzy i rozpaczy :(
OdpowiedzUsuńLustro oryginalne :)
nie co roku, oj nie... zależy od zimy- tzw. ryzyk-fyzyk:-))
Usuńnie żeby mi się lustro nie podobało bo się podoba
OdpowiedzUsuńale jasna ....
te hortensje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja pierdziu
marze no po portu marze o takich
jak będziesz u mnie to powisz ludzkim głosem co i jak mam robić
lofjam
twoje M
u Ciebie bedzie im jak w raju♥- nasadzimy, kochana, nasadzimy!!!
Usuńjesteś :)
OdpowiedzUsuńa propos luster, to cięte na sekretarzyku prezentuje się wspaniale, dużo lepiej niż w wiatrołapie, a posrebrzenie tego z łazienki i postawienie po męskiej stronie mocy też zrobiło mu bardzo dobrze
jeszcze to łazienkowe coś nie do końca mi gra, ale jak tak dalej pójdzie to na pewno wypatrzysz gdzieś jakieś kolejne i któreś tam po prostu będzie idealne
pozdrawiam
Babsi
może być i tak- nigdy nic nie wiadomo:-)))
Usuńa nie wiem co to za kwiat i nawet nie wiem od czego zacząć by szukać i znaleźć, kwiaty mi więdną jedynie :) ale jako zupełny laik nazwałabym go lwią paszczą tygrysią bo tak mi się kojarzy jej wygląd pozdrawiam raz jeszcze
OdpowiedzUsuńwyglada dokładnie tak jak napisałaś- to katalpa- baaaardzo duże drzewo! i porzyteczne- komary go nie lubią....
UsuńCudne są ,,, też je uwielbiam!!
OdpowiedzUsuń♥
UsuńW pełni podzielam Twój zachwyt i miłość do Hortensji bo sama je kocham ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie posiadam ogórdka alby je hodować, mogę tylko sobie pooglądać i powzdychać ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
duża donica, zimowanie w nieogrzewanym garażu i jest!!!
UsuńChoc oczywiscie najbardzoiej życzę ogrodu♥
Witaj Ystin po długiej przerwie! Twoja hodowla przepiękna, kwiaty cudowne, wygląd rzeczywiście wystarcza i pachnieć nie muszą :) A lustro-zdobycz z taką historią, wygląda naprawdę ciekawie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny!