Ania pasjonuje się decoupagem i scrapbookingiem, prowadzi sklep z artykułami do tych zajęć oraz warsztaty dla dzieci i dorosłych, prowadzi też ( choć przyznajmy szczerze- nędznie!!) bloga
i co pobyt u mnie obiecuje, że teraz to już będzie pisać regularnie... hmmm.... zobaczymy....
W każdym razie pobyt był owocny i oprócz długich nocnych rozmów powstało kilka fajnych rzeczy, np. te napisy:
Same literki wykonała Helenka, córka Ani, która już została zarażona pasjami mamy. Wybrała serwetki i zrobiła decoupage.
Ania tylko dopieściła literki.
Pomysł z deską jest mój- wygrzebałam stare z piwnicy, potraktowałam lekko papierem ściernym, zrobiłam uchwyty na sznur ( ze starych elementów okuć , dokładnie taki sam mam przy szufladzie w niedawno robionym stoliku kuchennym...trzeba było tylko lekko zgiąć). Literki przykleiłam na wikol.
No i wiszą:
Tu widać w całej krasie pasje mojego Rafcia- rysowanie- i choć tematyka już nieaktualna, to rysunki zostały...
tak sobie myślę, jakby to zrobić coś , co dawałoby szansę zmiany ekspozycji....
może fragment ściany wyłożyć korkiem???? macie jakieś doświadczenia, albo pomysły?
będę wdzięczna!
Całuski
ystin
♥
Świetne napisy! Fajnie by mogła wyglądać jakaś listwa (czy decha:)) z zamocowanymi klamerkami drewnianymi, które trzymałyby rysunki i dawały możliwość szybkiej zmiany dekoracji, ale pomysł z korkiem chyba bardziej praktyczny
OdpowiedzUsuńmyślałam o klamerkach na sznurku, tylko boję się, ze rysunki nbędą się zawijac....
UsuńFajnie tak pobyć razem i jeszcze coś stworzyć! Ja dzieła córki przyczepiam w kuchni na magnez (bo nam wiszą dwie pokraki - piecyki), więc może takie listwy i magnesiki? Chłopakom takie rozwiązanie napewno się spodoba... :)
OdpowiedzUsuńno właśnie- chyba magnesy byłyby najlepsze- podobno jest farba magnesowa?
UsuńNo fajne te napisy Wam wyszły:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te napisy :)
OdpowiedzUsuńWidzisz - bo jak się sklep prowadzi, to bloga się nędznie pisze, wiem o tym dobrze... ;)
Buziaczki
D
no to chyba usprawiedliwiona:-)))
UsuńŚwietnie się prezentują napisy na dechach :)Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńA może farbą magnetyczną potraktować ścianę :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie!!! też już na to wpadłam- to chyba najlepsze rozwiązanie!!!
UsuńMagnetyczna??? o matko ile ja sie od Was ucze! nie wiedzialam o takiej farbie...;/ tez bym taka chciala do pokoju dzieci!
Usuńpoczekaj ino, przestestuje, to dam znac czy warto!
UsuńU innych dziewczyn już widziałam, że się sprawdza. Jak będę pokój Młodego (kiedyś tam w przyszłości) urządzać, to też tą farbę wybiorę.
UsuńA deski z napisami super :)
Kapitalnie wykonane imiona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
fajne napisy :)))
OdpowiedzUsuńa co ściany korek to ja bym wolała tablicowo-magnetyczną co Ty na to?:)))
pozdrawiam wakacyjnie
będę malować!
Usuńprześliczne te napisy
OdpowiedzUsuńŚWIETNE TE NAPISY!
OdpowiedzUsuńfajnie z tymi deskami wymyslilas:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńCo do ściany - korek,, albo farba jak do tablicy magnetycznej.
deski wyglądają świetnie a jeżeli jeszcze powstały w milutkiej atmosferze to tym bardziej plus dla nich. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAle fajne i pomysłowe te deseczki! Myślę, że korek na ścianę będzie ok.
OdpowiedzUsuńTe stare dechy.....kuszą i są takie piękne. No mi już dzieci po ścianach nie smarują to nie wiem, ale farbę magnesową widziałam w sklepie....
OdpowiedzUsuńwiesz-wydaje mi sie ze gdzies czytałam o tej farbie i to lekki niewypał. Farba tablicow- jest, ale po co ci farba magnetyczna jak trwalszy i mocniejszy bedzie arkusz na cała ściane jakiejś blachy. Na pewno dostaiesz cos takiego w sklepie budowlanym. Wez ze soba magnes i przytykaj do blach.
OdpowiedzUsuńtAKIE blachy wiem ze sa w ikea-ale drogie-do kuchni zamiast kafelek. No pomyśl chwilę- wałeczkiem cienuta warstwe farby i to ma magnes przytrzymac i rysunek- czarno to widze. A fanie dobrana blacha na całą ściane nada męskiego wygladu pokojowi
oj, Hanus, Hanuś... za późno, bo ja w goracej wodzie kąpana i farba już zamówiona.... no nic, podobno jak się kilka warstw naniesie to trzyma, no i magnesy muszą być dobre...
UsuńChoć przyznam, że pomysł z blachą extra i rzeczywiście wygląd byłby swietny.... trudno, będę królikiem doświadczalnym....
cmoki-smoki
To bądz króliczkiem-bardzo jestem ciekawa. A mój pomysł tak mi sie spodobał, że taką blache- takie 3 pasy od dołu do góry chyba trzasnę w pokoju Dzidziola. Ale ja jestem genialna, ale ja jestem nfantastyczna i jaka do d... bo wszystcy zapomnieli o moich imieninach ;-(((
UsuńSTO LAT!!! STO lAT!!!
Usuńi jeszcze jeden i jeszcze raz...!!!!
chociaz to chyba bardziej urodzinowe zaspiewki... a co tam!!
♥♥♥
I niech jej gwiazdka... ;-/
Usuńdzięki
1 do 0
Bardzo fajne napisy z imionami.
OdpowiedzUsuńJa chyba postawiłabym na magnesy w jakieś formie, albo tej farby magnesowej( ale nie mam przekonania czy ona się sprawdzi) albo do tego arkusza blachy, o którym pisze Hannah, fajnie by wyglądała i tak męsko:)))))
ale fajne dechy !
OdpowiedzUsuńNapisy są urocze, bardzo pasują do dziecięcego pokoju.
OdpowiedzUsuńCiekawa rzecz z tą farmą magnetyczną, koniecznie daj znać po przetestowaniu, czy warto. Ileż taka farba miała by zastosowań!
świetne są te napisy i oczywiscie dechy ze sznurem:))
OdpowiedzUsuńFantastyczne imienniki;) Takie twórcze spotkania znajomych to super sprawa:)
OdpowiedzUsuńNo dobra, nędznie bo nędznie ale prowadzę!!! Dobrze, że człowiek znajdzie jakiegoś obrońcę bo inaczej załamanie gotowe :-) No ale cóż udało mi się napisać posta!!! Ale to "n" we Franuś chyba się Helce "pozajączkowało" i nikt tego nie zauważył???
OdpowiedzUsuń