U nas była opcja zostawienia betonu do czasu jakiejś prosperity finansowej, ale mąż mój uniósł się honorem i stwierdził, że sam je zrobi... nie protestowałam, bo lepsze to niż beton, a w tzw. przyszłości, jak będziemy robić starą część to może się i schody wymieni ... chociaż gdzieś mi tam po głowie telepie się myśl, że prowizorki najdłużej... nie pozostało nic innego tylko maxymalnie dopracować prowizorkę.
Oto efekt:
( historia ciemnej ściany do przypomnienia tu...)
I już wiadomo, do czego zostały wykorzystane granitowe kwadraciki:
Stopnie to deski podłogowe wzmocnione od dołu, które własnoręcznie pomalowałam farbą ścienną( i nie polecam tego sposobu, bopoczatkowy efekt fajny ale farba przy lakierowaniu ginie...) i polakierowałam lakierem do podłóg.
Pierwotnie schody były bez ściany, ale postanowiłam zrobić pod schodami skrytkę na sortowanie śmieci i inne takie, wiec małżonek wziął się za ściankę:
Tak schody wyglądały "befor"- widok od wejścia:
A tak "after" - po lewej drzwi do skrytki, po prawej do WC ( jeszcze nie wykończonego):
Schody z góry ( to pośrodku to poręcz, w której odbija się światło z okna połaciowego, więc nie jestem w stanie tego przyciemnić):
A oświetlenie jest znowu nietypowe- prawie metrowe tuby z ornamentem ( uwielbiam!!) i małymi lampeczkami w środku :
czyli nastrojowo...
Powiem Wam szczerze, że mi się te schody podobają (jedyne co, to mogłyby być nieco szersze, ale to se newratii, nie zwróciłam uwagi na projekcie..)
Jeszcze tylko jakieś ozdoby ścienne do powieszenia i będzie cacy... na jakiś czas...
Całuski serdeczne dla starych i nowych obserwatorów .
Jest mi baaardzo miło, że do mnie zaglądacie...
♥
...i gitara! fajne schody - będę miała podobne okładzina na betonie - na razie czekamy na czasy prosperity jak to ładnie ujęłaś ;-) Każdy schowek z zakrytym bałaganem na wagę złota. Ściskam serdecznie i już składam życzenia świąteczne...przede wszystkim zdrowych!!!!! i pogodnych!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne schody i te granitowe kwadraciki ładnie wyglądają, a oświetlenie rewelecja:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWypaśne schody i brawa dla pana męża za inicjatywę! Naprawdę fajnie wyszło :) A te lampy....cudo! :)
OdpowiedzUsuńŚciskam z Wyspy!
Mnie się bardzo podobają woje schody:-) gdybyś nie napisała, że to prowizorka to w życiu bym nie powiedziała. Oświetlenie przecudne... zakochałam się w lampie:-)
OdpowiedzUsuńmasz rację - te "na chwilę" zostają z nami najdłużej ;)
OdpowiedzUsuńAle schodu okolone mozaiką z granitu i pobielone są ŚLICZNE!!! Lampka, marzenie - też ją już uwielbiam!
UŚCISK!
Justyś ... schody są naprawdę świetne :-) I myślę, że zostaną na dłużej niż na chwilę :-) A lampa - rewelacja!!! Buziaki :*
OdpowiedzUsuńWy to chyba ze świecą się szukaliście :)
OdpowiedzUsuńJesteście genialni,pomysłowi i przede wszystkim pracowici
Gratulacje dla obojga
efekty Waszej pracy są powalające
Wyszło zajefaJNIE POZDRO
OdpowiedzUsuńfajny,ciekawy blog dam do obserwacji
OdpowiedzUsuńPozdrowienia wyślę teraz do Ciebie,
pofruną jak małe ptaki po niebie.
Usiądą zaraz pod Twymi drzwiami
i cierpliwie będą zaglądać oknami.
Oknem wpadną jak promyk słonka
żeby Ci życzyć dobrego dzionka.
Inne wkradną się między drzwiami,
razem z moimi pozdrowieniami.
Przepiękne schody, lampa urocza... Pięknie, pięknie :)
OdpowiedzUsuńKarolina
Jak to jest prowizorka, to ja jestem za tym, żeby dłuuugo przetrwała:) wyglądają bomba i niech tak będzie- pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zdolny mąż:) swietnie wyszlo
OdpowiedzUsuńNiezła mi prowizorka :)
OdpowiedzUsuńschody super, jakby właśnie takie docelowo miały tam być-no i super zgrane z resztą podług w domu :)
pozdrawiam serdecznie :)
Oświetlenie kosmiczne!!!
OdpowiedzUsuńJest co pozazdroszczenia!
Pozdrawiam.
Sylwia D.
Niezłe schody...he,he...
OdpowiedzUsuńPoważnie mówiąc, brawo!Podziwiam i pomysł i wykonanie! Koszty schodów są powalające wiem, choć nie grozi mi takowy wydatek. Oświetlenie także pozostanie w sferze marzeń, jest bajeczne! Bardzo całość mi się podoba, oczywiście ,,after"! Ładnie to ujęłaś!
Ech, ludzie robią takie cuda a ja z kiełbasą wyskoczyłam....Buziaki! aga
CUDNIE !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCUDNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CUDNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ładna mi prowizorka :)
wyszło wspaniale zuch chłopak z mojego Wileńczyka !!!
buziaki
Ne wrati se...
OdpowiedzUsuńTeraz to przerabiam. Nie zauważyłam w projekcie przemieszczając ścianki żeby sobie upragnioną garderobę zrobić, że powinnam też 15 cm przemieścić drzwi. Teraz ściany stanęły i szlag mi trafił moją zaplanowaną, cudną szafę...
Schody wyszły szałowo, lampki przepięknie tworzą nastrój, czegóż chcieć więcej?
ja jestem oczarowana wszystkimi projektami, wykończeniami, ozdobami, lakierowanymi kinkietami i tymi z kloszami z serwetki :D Wszystko super, piękne wnętrza. Schody piękne a ta lampa wygląda obłędnie :DDDDDDDD
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i Wesołych Świąt :)
takie czasowe prowizorki to ja bym chciała mieć u siebie...
OdpowiedzUsuńNie zmieniałaby ich wcale, są super, niepowtarzalne i takie ciepłe:)))ta mozaika wokół nich to wisienka na torcie:dopracowana, oryginalna i trochę śródziemnomorska:)jeszcze tylko greckie amfory i muszle:)))
OdpowiedzUsuńa lampa nieziemsko piękna:)też uwielbiam:)))
całusy
dorcia
A na ścianie może mandala Jyoti?:DDD
OdpowiedzUsuńuściski
dorcia
O żesz w piszczel-PIĘKNE PIĘKNE
OdpowiedzUsuńona na 400 stówy wyglądają.
Fajny pomysł ze "skrytką" lubię takie wykorzystanie powierzchni =}
OdpowiedzUsuńSchody wpasowały się w resztę wystroju i efekt końcowy jest bardzo przyjemny ;}
Pozdrawiam cieplutko, również Twojego zdolnego Mężczyznę =D
Fajnie mieć prawdziwe schody. Ja mam tylko cuś w rodzaju drabinki na "górkę" w Kaczorówce. Pan mąż sprawił się super i wyglądają tak jakby wykonanie było zamierzone:)
OdpowiedzUsuńJuż jest cacy...zważywszy na stan befor :) nie wiem czy ci już o tym pisałam, ale podoba mi się w Tobie jedna cecha, a mianowicie "co się nie da jak się da" chcę ścianę- będzie ściana, chcę białe schody- biorę farbę i maluję... tak trzymaj Kochana... domek śliczny szykujesz :*
OdpowiedzUsuńIle bym dała aby moja prowizorka wyglądała jak Twoja!! wg mnie świetne schody, a oświetlenie - cuuuudne, bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńKobito jaka prowizorka te schody sa rewelacyjne. ja podziwiam to bielenie juz kolejny raz i ze tyle umiecie sami zrobic. u nas minus,ze na korytarzu sa psy duze dwa i nie moge drewna a tym bardziej nic jasnego bo jak wracaja z dworku to wyglada tragicznie :) ale ladna terakota przypominajaca drewno mi sie marzy. do tego na mur beton po Twoich inspiracjahc po powrocie na przedsionku robie misz masz z malowaniem i bieleniem metalowych szafeczek :) zakochalam sie ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aaaa lampa rewelka. lubie takie oryginalne
Schody super, nie domyśliłabym się,że to prowizorka. Przyjęłaś sobie baaaardzo wysokie kryteria, co jest na srtałe, a co tymczasowo. Hehe wychodzi na to, ze poł mojego domu to prowizorka;)Gratuluję jeszcze raz wykonaia i dbałosci o każdy szczegół tych pięknych wnętrz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSchody wyszły pierwsza klasa. A oświetlenie - bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńSchody rewelacja! Bardzo mi się podobają. A nastrojowe oświetlenie jest super :-)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze gratuluję zaradnego męża..:) Tak spoglądam na te Wasze remonty i nie mogę wyjść z podziwu ile własnej pracy w to wkładacie. Też bym chciała jak najwięcej zrobić sama, ale u mnie brak aprobaty i chęci mej drugiej połówki... W jakimś razie wychodzi Wam to wszystko przepięknie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbrawa dla Was obojga - dobraliście się chyba w korcu maku :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie poradziliście. Schody wyglądaja świetnie.
OdpowiedzUsuńBędzie Ci się pięknie mieszkało!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły! Moje nieprofesjonalne oko powiedziałoby, że są z granitu na pierwszy rzut! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię tematykę schodów, gdyż moim zdaniem jest to jeden z najładniejszych elementów naszego domu. Przy budowie warto zamontować wyłącznik schodowy https://interblue.pl/wylaczniki-schodowe,c,96 gdyż w innym przypadku będziemy musieli się nabiegać aby pogasić światło :)
OdpowiedzUsuń