A cień taki naprawdę konkretny- miejsce do którego nigdy nie dociera słońce , lekki przewiew... dobrze chociaż , że wilgotność poniżej 50% wiec dało się jakoś wytrzymać.
W taki dzień podwójnie doceniam posiadanie domku . W dużych pomieszczeniach na dole przyjemne 24,5st. , na poddaszu już gorzej, ale przy zamkniętych i zasłoniętych oknach udaje się nie przekraczać 26st, choć różnica miedzy dołem a górą jest niesamowita.
Błogosławię dosłownie dzień w którym przy zakupie okien dachowych zdecydowałam się na rolety zewnętrzne- i choć nie są to te najlepsze, plastikowe, sterowane pilotem a tylko materiałowe, sterowane ręcznie :-)) to efekt jest po prostu dramatyczny- po zasłonięciu ich jest po prostu dużo chłodniej, niestety też troszkę ciemniej, ale bez przesady.
Tak wygladają na oknach:
Polecam wszystkim zastanawiającym się czy warto- WARTO!!!
I jeszcze jedna mała rada dla budujących dom z poddaszem użytkowym- nie oszczędzajcie na ociepleniu dachu- ja mam standardowe 25 cm i żałuję! powinno być 35cm wełny. Co z tego, że pomieszczenie się zmniejsza, ale przynajmniej jest w nim chłodniej w lecie , cieplej w zimie.
Przy okazji pochwalę się małym dopieszczeniem w sypialni: powiesiłam rolety bambusowe- to też w ramach ochłody, bo to okno szczytowe jest akurat z południowego zachodu, wiec tu słońce grzeje długo i z całą mocą.
no i zawiesiliśmy też adekwatny żyrandol: mamy lekką bryzę....
Na razie nie mam tylko pomysłu na zasłonięcie "pięknego" kaloryfera... chodzi mi po głowie taka myśl o jakimś mini-parawaniku z delikatnej tkaniny , na drewnianych ramkach... czy któraś z was spotkała się może z czymś takim?
Myślałam też o pomalowaniu grzejnika, ale to podobno wpływa na efektywność.
A na koniec, żeby już zamknąć definitywnie temat okien, polecę jeszcze jedną rzecz: szprosy nakładane.
Okno ma jedna płaszczyznę szyby, a szprosy są przypinane do ramy od zewnątrz- do mycia można je odpiąć i otworzyć na zawiasie ( taka jakby dzielona ramka na obraz) , wiec nie mamy tej szalonej ilości ulubionych przez wszystkich kątów ...
i tak to się pochwaliłam posiadanymi rozwiązaniami...akurat z nich jestem zadowolona, wiec polecam z czystym sumieniem. Myślę, że dla kogoś, kto buduje dom i z regóły robi to jeden raz, takie przetestowane rozwiazania są bardzo pomocne...
Ja sama, jak byłam u kogoś, kto niedawno budował zawsze sie pytałam- co by polecił, a czego nie robić, bo mu to się nie sprawdziło i żałuje...
Mam więc nadzieję, że nie odczytacie tego jak chwalenie się...no może troszeczkę, że taka jestem mądra i to wybrałam, he, he...
Pozdrawiam serdecznie
ystin
a czy jak ja mam juz okno połaciowe...to teraz moge taka zewnętrzna rolete założyć?
OdpowiedzUsuńja mam obudowane -kaloryfery...zrobiliśmy to 2 lata temu... drewniane...i polecam każdemu:)))
drewniwne obudowe....nie kaloryfery:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńMój termometr samochodowy pokazywał dziś 36 C stopni, rekord!!! Oddychać nie ma czym, każdy ruch to mokre plecy, fuj, nie lubię. Ugotowanie obiadu w małej kuchni to już przedsionek piekieł, a rodzina zjadła by w końcu coś porządnego, a nie kanapki, albo jakieś gotowce. W oknach są rolety, ciut pomagają, ale myślę o zainwestowaniu w klimatyzator pokojowy na przyszły rok.
OdpowiedzUsuńJustyś, bo Ty po prostu mądra kobieta jesteś ... i już :-) Co do rolet ... ja mam rolety zewnętrzne i jest to błogosławieństwo w te upały. Rano zasuwamy je, jest ciemniej, ale mieszkanie się nie nagrzewa. Tak więc też bardzo polecam ...
OdpowiedzUsuńCo do Twojego komentarza u mnie ..."przesłanie" odczytałaś w 100% :-))) Buziaki :*
Justysia dałas mi dzisiaj wiele infirmacji, o których nie miałam pojęcia! Roletę bambusową kiedyś miałam, była super.
OdpowiedzUsuńWiesz, ja teraz mam grzejnik pod oknem i uważam, że jest to najlepsze dla niego miejsce. Poprzednio miałam na ścianie obok drzwi i przeszkadzał, bo nie można było tej ściany porządnie zagospodarować. No i drzwi w pobliżu grzejnika przysłowiowy szlag trafił:(
Teraz mam długą firankę, ale delikatną jak mgiełka i ten mój grzejnik widać... no razi w oczy, ale wolę już takie rozwiązanie.
A jeśli bardzo chcesz go ukryć, to może malutka drewniana konsolka na ludwikowych nóziach by się sprawdziła?
Całusy!
U mnie wczoraj i dziś 34 stopnie w cieniu !!! Nie daję rady. Mieszkam na piętrze, nade mną tylko strych i dach kryty blachą - tragedia!!!
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńCo prawda ja z moim jeszcze narzeczonym, a już za tydzień mężem rozpoczęliśmy dopiero budowę i do wykończeniówki mamy jeszcze daleko, ale o tak cennych radach na pewno nie zapomnę:) Jesteśmy na etapie zalanych ław, a domek jest z użytkowym poddaszem. Kilka okien dachowych będzie, więc i o roletach trzeba będzie pomyśleć:)
Lubię szprosy! Mój Brat co zęby zjadł na oknach(specjalista od stolarki ), powiedział, że jestem głupia Pipa bo lubię szprosy! Gupi on! Dla mnie kosmos co ty do mnie mówisz bo ja z blokowiska jestem! (Nie do końca bo skończyłam budowlankę hehe)! Mam na myśli, że jestem jednopłaszczyźniana i ogólnie słońce mi nie straszne bo większość okien od północnej strony...
OdpowiedzUsuńAle naprawdę tak gorąco było? Ja cały dzień na dyżurze byłam do 22ej to nawet nie wiem co w Świecie???!!!
Bez względu na ilość szprosów lub też ich brak. Rolet i ich rodzajów! Ściskam Cię serdecznie(nie mocno, byś się nie spociła skoro upały takie)Buziaki przesyłam umiarkowanie( by nie obślinić Cię nadto)! Tfoja koleżanka blogowa co to do pracy wrócić musiała! A fe! W taką piękną pogodę!
Pa!
łączę się w bólu choć mój jest większy bo z mieszkania w blokowisku nie ma się gdzie schować:( Jeżeli chodzi o kaloryfer to faktycznie może jakaś lekka konstrukcja, bo zabudowa deskami to może być kicha- pozdrawiam z chłodu bo nocka przyniosła burze z piorunami i póki co da się oddychać:)
OdpowiedzUsuńNo chwal się chwal bo naprawdę jesteś mądra. Każdy kto zbudował dom "własnoręcznie" może być ekspertem. Mnie jak teść robił oświetlenie w dużym pokoju (10 halogenów wkuwał w beton kable ) to zrobił miejsce na wiatrak. Ale go nie zamontowałam "Bo i po co?" Teraz dojrzewam do tej decyzji i wdzięczna mu jestem niemożebnie, bo jak go kupię to mam gotowe wyjście na środku pokoju :)
OdpowiedzUsuńOczywiście rady się przydają :)
OdpowiedzUsuńSposób zawieszenia rolet bambusowych własnie u Ciebie "podpatrzam". Ja swoje zawiesiłam źle - bo na oknie i otwierają się z oknem, zamiast tworzyć moskitierę.
Ja też pochwalę się, że mam domek dobrze izolowany - i dołączając się do Twoich rad - jest to bardzo przydatne.
Jako osoba przed budową wszystkie rady czytuję i mam nadzieję ze się przydadzą już niedługo:)
OdpowiedzUsuńDziś musimy zamówić projekt.
A szprosów nie lubię i nie chcę mieć.
To może trochę w temacie budowlanym pytanie co sądzisz o kaloryferach zrobionych jak ogrzewanie podłogowe tylko że rurki w ścianie będą?
Pozdrawiam:)
o widzisz, i znów coś wiem - i przyda mi się ta wiedza BARDZO! :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocne są Twoje sugestie "budowlane". Ja wprawdzie się nie buduję, ale remontuję ( a właściwie zacznę od środy) Kupiłam stary domek i dużo w nim do odświeżenia. Jak przyjdzie czas na strych na pewno skorzystam z Twojej rady co do grubości wełny ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania