Moi mili zaglądacze:

piątek, 25 października 2013

za ciosem + zagadka

Buczynowe owoce- czyli bukwie- nadal na tapecie...

Tym razem postanowiłam wypróbować oklejenie styropianowej bombki:


Wniosków mam kilka:
-bukwie powinny być w miarę tych samych rozmiarów, w celu zachowania ładnego kształtu kuli
-trzeba je bardzo ściśle przyklejać, bo widoczny styropian jest mało estetyczny
- klej topi styropian- trzeba go chwilkę ostudzić przed przyłożeniem

Pewnie dla osób mających doświadczenie ze styropianem  to było oczywiste, ja się wszystkiego  dopiero uczę :-))).


na razie powstała jedna, ale zamówiłam sobie te bombki, więc będzie ich więcej.

A i bukwi nazbieraliśmy trochę na specjalnie w tym celu zorganizowanej  wyprawie...

Przy okazji utwierdziłam się w ocenie charakterów moich chłopaków: Rafciu ( starszy) jest bardziej zamknięty,  uparty jak osiołek ale wie dokładnie czego chce, trudno mu się czasem nagiąć do rzeczywistości...
Franek: zawsze uśmiechnięty, ładne słówka przychodzą mu bez problemu, taki sympatyczny łobuz, trochę też chorągiewka....

A było to tak: każdy dostał torbę do zbierania i ruszyliśmy w buki- a bukowy las jest piękny, nawet wtedy gdy wszystkie liście już opadną... może nawet wtedy najpiękniejszy:

Niestety opadłe liście utrudniały nieco zbieranie... Franek zbierał, Rafciu zajmował się innymi sprawami- poszukiwaniem kija, markowaniem walki itp....

W celu zanęcenia zarządziłam:
- Za każde 10 bukwi- złotówka!!

Rafciu natychmiast się ożywił, a Franek-lizołek rzucił:

-Ja nie zbieram dla kasy- ja zbieram dla mamusi!!!

Słodki, prawda?

no cóż, jak przyszło do płacenia nie odpuścił mi ani jednej bukwi...


A na koniec obiecana zagadka: do czego to służy????




Jest to urządzenie które było dla mnie objawieniem kuchennym- jestem ciekawa czy je znacie:-)).

pozdrawiam serdecznie
ystin

31 komentarzy:

  1. pojęcia nie mam, ale już kiedyś Kasi sugerowałam, że torebka będzie noszona na głowie więc się od razu poddaję:) w kwestii przyklejańców to wyglądają cudnie tyle, że mnie u mnie chyba żadnej buczyny nie uświadczysz, bo na owoce nigdy nie wlazłam, a szkoda- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. byłam pewna że to coś do czesania wełny hihih :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam pojęcia, choć może,,,,,,,,,,,,,,,,,, tym nakłada się makaron nitki? U mnie bukowe drzewo rośnie na osiedlu dopiero teraz skojarzyłam, że takie łupinki jak na Twoim wianku leżą pod nim:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ustrojstwo spełnia rolę tłuczka do mięsa?

    OdpowiedzUsuń
  5. A tym się mięsa nie nakłuwa?

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna naturalna dekoracja !!! Szczególnie wcześniejszy wianek mi się podoba.
    Urządzenie służy do nakłuwania mięsa, żeby przerwać jego strukturę.
    Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomału robi ci się cała galeria dekoracji bukwiowych :) Fajnie to wygląda! A co do tego kolczastego przyrządu -to może służy ono do nakłuwania mięcha?

    OdpowiedzUsuń
  8. TO SPECJALISTYCZNY SPRZĘT DO KROJENIA CEBULI :)

    PIĘKNA BOMBKA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO ;) WBIJASZ I TRZYMASZ ZA TEN UCHWYT.CEBULA NIE MA SZANS ;) NA UCIECZKĘ HAHA

      Usuń
  9. Myślę że to służy do zbierania jagód.

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna bombka..szkoda że u mnie nie ma gdzie zbierać bukwi.. bo urocze rzeczy z nich zrobiłaś! Urwisów masz słodkich:) najlepsza akcja ze złotówą ! hehe .. takie urządzenie widzę pierwszy raz na oczy i szczerze mówiąc to nie mam zielonego pojęcia !
    udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha dzieciaki są słodkie- mali materialiści ;) Co do przyrządu to też obstawiam na przyrząd do krojenia równych plastrów, niekoniecznie cebuli.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurcze chyba na poszukiwanie buczyny wyruszę. Świetne te kule. Ja oklejałam kiedyś koło styropianowe szyszkami. Psiknięty brązowym sprejem styropian jest mniej widoczny. Można też próbować wypełnić te miejsca kawałkami organzy i wychodzi wtedy wersja bardziej wieczorowa ;)
    Jeżeli chodzi o przyrząd to ja obstawiam obrywanie jagód albo innych drobnych owoców.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnych masz chłopaków:) U mnie z charakterami dzieci równie różnie. Jak to z dziećmi:)
    Piękny wianek zrobiłaś, zachwyca mnie kompletnie! Nie mam niestety w swojej okolicy takiego lasu, jedyny jaki widuję jest w Rozewiu, nad morzem kurczę!:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Super ta bombka! A u mnie w okolicy buków brak :( Zaraz bym leciała zbierać!
    Z tym styropianem dobrze wiedzieć na przyszłość.
    A jeśli idzie o zbieractwo, to moje dziecię idąc ze mną na grzyby poszukuje namiętnie... biedronek. I na nic moje tłumaczenia, że ma młodsze oczy niż mamusi i lepiej grzybki dostrzeże :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O mamusiu, jak ja lubię takie dekoracje! Piękny wianek jak i kulka. Luz- i ja dopiero drogą prób i błędów zajarzyłam, że styropian wrażliwy jakiś :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Do ciasta chyba nie... ale gdzieś to widziałam. Matko jaki piękny ten las! I zbieraj zbieraj bo wianki wychodzą piękne, a bombki niczego sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. jak zazdroszczę, że masz buczynę pod bokiem, u nas liche sosenki i brzózki. też pięknie wyglądają ale daleko im do majestatu buczyny. Myślałam, że bukiew to tylko te pestki schowane we włochatych osłonkach, ale może całość się tak nazywa? Kiedyś, wiele lat temu, zrobiłam sobie naszyjnik z samych pestek bukowych, taki lekko hippisowski wyszedł;) Twoje dekoracje są przepiękne, szczególnie wianki. Nie miałabym cierpliwości do takich prac i chyba z 7 rak trzeba mieć, żeby nad tym wszystkim zapanować;) Podziwiam tym bardziej. Pięknego weekendu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. fajowa :) lasek pięknie...pewnie pachnie laskiem...
    a to urządzenie to do ..jajek?:>

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja bym takim ustrojstewm pewnie makaron wycinała/nakładała ;>

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem czy juz ktoś pisał- nabijasz na to pomidora ewentualnie cebulę i kroisz!

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Słodki... Jejku jaki słodki tekst - uwielbiam takie Mamusiu ♥

    OdpowiedzUsuń
  22. 1 - chłopaki dawno zostały podzizelone - R podobny do taty z charakterem mamci F cała mamisia z charakterkiem taty :)
    2 - no wianek wymiata !!!!!!!!!!!!!!!!! CUDNY CUDNY CUDNY - a kulka bardzo fajny pomysł fajnie zrobic kilka i włozyć do wysokiego szklanego wazonu
    3 - pierwsza myśl ze do włosów, druga że do mięsa , trzecia - cholera wie ????

    buziaczki m
    3

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie ma jak to dzieci - kochane:)
    Piękna kulka i wianek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. "Zbieram dla mamusi" mnie położyło totalnie! U mnie podobnie - starszak trochę zamknięty i mrukliwy a maluch...no cóż na razie nic nie mówi ;-)))) Ale rano jak się uśmiechnie to słoneczko!
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  25. Justyś ♥ cudne , kochane chłopaki, moi panowie tez różni, bliźniaki przede wszystkim, nawet pierogi lubią każdy inne -:-))))
    a las bukowy piękny, lubię kolor i fakturę ( gładki pień) , kształt liści i wyniosłość drzew...
    a bombka po prostu - BOMBA
    cmoki
    d

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne te ozdoby z ...kupuli (dobrze określiłam?)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...