Razem z choineczkami szyszkowymi na kiermasz powstał też szyszkowy wianek na drzwi:
dość ascetyczny, nie oszukujmy się...
zastanawiałam się więc czy znajdzie nabywcę..
okazało się. że i owszem i na dodatek dziewczyna, poznając, że to mój wyrób poprosiła jeszcze o małą szyszkową choineczkę na stół , srebrną...
do kompletu zrobiłam jej małe srebrne szyszeczki:
Mi zostało jeszcze mycie okien ( nie cierpię!!!!) i pieczenie pierniczków- dość późno w tym roku, bo u Was już pierniczkami pachnie... tak jakoś nie mogłam się z dzieciakami zebrać... ale upieczemy na pewno!!
całuski
ystin
♥
Sliczne te Twoje szyszkowe ozdoby takie delikatne.
OdpowiedzUsuńPierniki upiekłyśmy czeka nas lukrowanie , pozdarwiam
A ja okien nie nyje bo i tak się święa odbędą :P
OdpowiedzUsuńWianek i choineczka śliczne bardzo w moim minimalistycznym stylu :P
Podziwiam, że wszystkie ozdoby już wykonałaś. Ja ciągle w rozsypce.
OdpowiedzUsuńLila, bo ja niewiele tych ozdób zrobiłam:-)))
UsuńJa nie mogę,z kolejnym postem serwujesz nam coraz to piękniejsze ozdoby! Ja tam lubię takie dekoracje bez zbędnego przepychu :)
OdpowiedzUsuńPierniczki i ja jeszcze raz muszę upiec ;)
Buźka!
Justyś piękne stroiki!
OdpowiedzUsuńA z oknami piernikami Cię pocieszę - jesteśmy na tym samym etapie! I okien myć też nie znoszę! ;) ;)
piękne te stroiki! wianek skradł moje serce:) Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Wesołych świąt!:)
OdpowiedzUsuń...niech mu bedzie że ascetyczny :)),ale jaki piekny-taki all anturel,a choineczki są piekne.
OdpowiedzUsuńPozdróweńki ♥
all naturell ;)-oczywiscie ma byc
OdpowiedzUsuń;-))
UsuńSzyszkowy wianek! Fantastyczny! Takiego nie widziałam! Buziak!
OdpowiedzUsuńaga
Świetne szyszkowe dekoracje Justynko !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie i przedświatecznie.
Przepiękny wianek, jak zresztą wszystko, co wymyślisz:-).
OdpowiedzUsuńSzyszkowy wianek cudo!!!
OdpowiedzUsuńJustyś ♥ takem zajęta,że te taczki nie mam czasu załadować :-(((( alem czytała, czytam i podziwiam, jak zwykle - tyle w Tobie tkwi pomysłów, cudownych,ze zazdroszczę i ściągam czapeczkę z głowy :D
OdpowiedzUsuńWianek właśnie taki prosty i skromny podbija ♥ a szyszki ( sysunie jak mawiał mój synek) zawsze kojarzyć mi się będą z letnimi obozami harcerskimi, gdy wygarnialiśmy jej spod śpiwora :-))))
bardzo lubię wszystkie ozdoby z szyszek to takie małe "odrodzenie" ... Twoje piękne są.
Trzymam kciuki za pierniki, ja mam w planach... a okien nie myję bom padnięta całkowicie,,,jeszcze coś przez nie widać
całusy wielgachne
d.
Popieram!!!-zostwacie juz te okna w spokoju!!! Usiadz z rodzina i pogadajcie przy kawusi,a nie tam okna szorowac!!!
Usuńumyłam dolną polowę- wystarczy:-))
UsuńUśmiałam się ♥ i jak na FB LUBIĘ TO !!!!
Usuńżebyście nie myślały, że mam okna do połowy czyste... ;-))))
Usuńchodzi mi okna na parterze ;-)))
Szyszki są piekne a cuda jakie z nich robisz jeszcze piękniejsze.
OdpowiedzUsuńSłitaśne! ;)
OdpowiedzUsuńśliczny wianek i chioneczki :) i wodze pudełka od Agi ;)
OdpowiedzUsuńno a jak! musi od Agi♥
Usuńileż można??? takie cudności można bez końca :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ładne te dekoracje szyszkowe. Ascetyczne, ale w swojej prostocie piękne.
OdpowiedzUsuńśliczny wianuszek!!
OdpowiedzUsuńps. też kupiłaś w pepco światełka gwiazdki???
nie jestem do końca pewna,ale chyba były tam w sklepie zapasowe ledy,,może da się uratować te światelka!
Usuńniestety, niewymienne ....
UsuńSzyszki to wspaniały materiał do tworzenia, już sam ich kształt nasuwa temat świąteczny:) Wszystkie twory Twojego wykonania są urocze:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWidze,ze w tym roku szyszkowe swieta u Was )))
OdpowiedzUsuńPieknie to zrobilas!!! Podziwiam Cie za pracowitosc!!!
U mnie okna röwniez jeszcze nie umyte i ...niebede ich myc...mam ich..30...sztuk..wiec nie ma mowy zebym sie na koniec jeszcze rozchorowala...Tobie tez to radze!!!-zostaw je w spokoju!!!
Popiecz pierniczki,ugotuj i ciesz sie swietami!!!!
Pozdrawiam!
Czemu ostatni? Mnie się Twoje szyszkowe wyroby nigdy nie znudzą. Piękne zdjęcia, podziwiam!
OdpowiedzUsuńostatnie z szyszek- szyszki się skończy ;-))
UsuńFajne te szyszkowe ozdoby. Ja popełniłam pierwszą choineczkę w tym roku i skończyły mi się szyszki:). Może i dobrze, bo nie mam gzie stawiać tych ozdób.
OdpowiedzUsuńBuziaki i miłego pieczenia (bo mycie okien to mała przyjemność..)
Śliczne - bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku dostałam fioła na punkcie wianków!
OdpowiedzUsuńTen mnie zachwyca... :-)
Szyszki są cudowne, w 100% naturalne :)
OdpowiedzUsuńSama zbieram i ozdabiają jesienią mieszkanie.
cudowności tworzysz:)
OdpowiedzUsuńJa okna myję parownicą i od kiedy ją mam to uwielbiam mycie okien- nawet tych wielkich 150x100 cm (bo takie mam w domu)
A pierniczki właśnie piekłam i podobno pyszne wyszły:)
Sama chętnie zakupiłabym taki zestaw :) Piękne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń