Moi mili zaglądacze:

piątek, 11 listopada 2011

czterolistkowe koniczynkowe szaleństwo

Nie mogłam się powstrzymać, bo jest to coś pięknego i niesamowitego zarazem:



Trzeba być nieźle zakręconym, żeby zrobić coś takiego!!
Autorką tego cudu jest Asiek=} a jej blog nazywa się oczywiście... moja koniczynka!!!!
Powiem Wam szczerze, że jestem tak zachwycona, że chyba zacznę zbierać czterolistne koniczynki... długo to potrwa, bo w końcu nie są zbyt popularne...choć patrząc na Asi zbiory można pomyśleć , ze niektórym przychodzi to baaaardzo łatwo! ma dziewczyna szczęście, co?
Tu znajdziecie fotorelację z powstawania tego dzieła.



Uwielbiam tego typu twory, gdzie duża ilość jakiś zwyczajnych ( lub wręcz przeciwnie- jak w tym wypadku) przedmiotów, tworzy nową jakość , jest czymś zupełnie innym.

Sama też mam na koncie taką przemianę ( choć nie może się ona równać z tą koniczynową mandalą...):






Jest to pamiątka ze Szkocji- czyli musiały byc wzory krat- tartany- szkockich klanów, ale wszytko co można było kupić w sklepach z pamiątkami nie miało z nimi wiele wspólnego... w końcu wypatrzyłam - karty do gry z kratkami !!! i od razu w głowie zapaliło mi się zielone światełko!!!
Już wiedziałam co zrobię.

I tak powstał ten obraz- z kart do gry:


Nakleiłam je na karton i przykryłam antyramą.

Musze powiedzieć, że wzbudza zainteresowanie, zwłaszcza, jak już się ktoś zorientuje co to tak naprawdę jest:




myślę  że wygląda to ciekawie, a wykonanie jest banalne.

I choć dzisiaj powinno być patriotycznie i raczej biało-czerwono to mam nadziej, że nie macie mi tego za złe.

Pozdrawiam serdecznie.

10 komentarzy:

  1. Jeeeeeej!!! Koniczynkowy obraz robi rzeczywiście wrażenie! Zaraz zajrzę do twórczyni:)
    I Twój karciany zestaw jest również bardzo interesujący! Jakie macie dziewczyny niezwykłe pomysły!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaraz lece popatrzec jak się tworzy koniczynki, ale Twój pomysł z kratami-super. Ja bym tylko dorobiła rame, obrzeże czarne plus rama.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez chwilę myślałam że to mandala Jyoti :)
    Pomysł z kartami - super

    OdpowiedzUsuń
  4. Fenomenalnie!!!!
    Kocham każdy zawijas w głowie :)



    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. haneczko, jak zobaczyłam te moje karty na zdjęciu , to tez sobie pomyśłałam, ze tak jakoś blado wypadają na obrzezu- rama powstanie zdecydowanie!
    tak, tak, ja też sobie od razu pomyśłałam o Jyoti, ze to mógło byc jej dzieło i ze ją zachwyci... no i nie pomyliłam sie!

    OdpowiedzUsuń
  6. kuniczynka hym to jak by co zacznę ją dla ciebie kochana przyjaciółko zbierać :)
    a kary pamiętam pamiętam - muszę wam powiedzieć/napisać że Ystin zawsze coś superowego przywiezie ona ma niesamowite wyczucie i gust - ale to widzicie w jej pracach
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniczynki świetne (sama na razie mam 3) ale te karty - dla mnie bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniczynki przepiękne, ale i szkocka krata świetna - i bardzo dobrze, że szkocko, a nie patriotycznie - w dni takie jak dziś niestety odechciewa się słuchać wiadomości :/

    OdpowiedzUsuń
  9. No kochana- zaszalałaś! Myślałam, że umieścisz gdzieś, jakąś małą miniaturkę mojej fotki, a tu osobna notka! Bardzo DZIĘ-KU-JĘ! =}

    A Twój pomysł z kartami jest bardzo oryginalny i całość fajnie się prezentuje.
    Pozdrawiam cieplutko =* =}

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyl koniczynek a ja w życiu żadnej nie znalazłam :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...